Wróciłem! hodowla nadal jest w Gdańsku, Pan Sebastian bardzo konkretnie (i bez kaprysów) podchodzi do sprawy, nie na zasadzie, wcisnąć byle sprzedać, raczej interesuje się tym, do jakiego zbiornika trafią ryby i z jakim towarzystwem. Pakuje solidnie, ryby ma przepiękne i w dużych ilościach, byłem w mniejszej części hodowli liczącej około 10 tys. litrów, podobno jest jeszcze druga z 30 tys. ... Naprawdę miejsce godne polecenia ryby akurat się aklimatyzują, ale już widzę, że złapały kolory po podróży, jutro będę się raczył ich widokiem przy zapalonym świetle