MatiK

Co do przedniej szyby. Przy grubości szkła jakie będziesz miał w takim baniaku i przede wszystkim biorąc pod uwagę głębokość zbiornika polecałbym zastosować jednak OW. Możesz też pogadać z Myciokiem, czy nie sklei Ci na szkle Guardian UltraClearGuide, jest moim zdaniem jeszcze bardziej przejrzyste od OW Pilkingtona, a może być trochę tańsze. Co do wysokości odpowiem utartym sloganem : stawiaj jak największe 60 cm niby wystarczy, ale jeśli masz fundusze i możliwości to rób 70 cm, im więcej przestrzeni dla ryb, tym lepiej

Szczerze odradzam Aquarium-Fish jeśli chodzi o tak duże baniaki. W tamtym roku był dostawcą dużych zbiorników (około 800-1000 litrów) na wystawę akwarystyczną w Warszawie. Zamiast się postarać i zrobić baniaki wzorcowo, przysłał szkła, które nadal śmierdziały sylikonem, spoiny były niedbałe, miały grubość kilku centymetrów, szyby i wzmocnienia były sklejone nierówno i nie były oszlifowane, wyglądało to tragicznie... Jeśli chodzi o południe to może Myciok z Mikołowa. Podobno nie jest najtańszy, ale klei bardzo dobrze.

Cześć, wystarczy i 6 nóg. Mój znajomy może wyspawać, @deccorativo też ma jakiegoś. Jak się przypomnisz na priv to podeślę Ci kontakt.

Jak mogłeś!? Zabiłeś we mnie wiarę w te metody! A tak serio to ok, może i słuszna uwaga

Przeniosłeś dojrzałe złoże filtracyjne, nic dziwnego w tym przypadku. Woda zachowała się tak jakbyś zrobił większą podmiankę i tyle. Ja startowałem zupełnie od zera, na świeżych złożach, piachu i kamieniach. W tym przypadku ta dodatkowa pożywka musiała jednak coś pomóc skoro wystartowałem w 3 tygodnie. Zresztą, to było 3 lata temu i nie chce mi się tego już roztrząsać, ot opisałem swój przypadek mając na celu zaznaczenie, że ta "stara" woda wcale nie jest bezużyteczna.

A w przypadku gdy dodajesz jedno akwarium, albo zamieniasz na większe, ale nie przenosisz wszystkiego od razu, to większe akwarium startujesz na starej i sprawdzonej metodzie, czyli dolewka wody sprzed podmiany z używanego akwarium, bakterie i pokarm. U mnie, w akwarium docelowym po trzech tygodniach mogłem wpuszczać ryby. Magia?

Uważam dokładnie tak samo, różnimy się jedynie w jednej kwestii. Ja taką dolewkę zrobiłbym właśnie z wody przed samą podmianą, czyli co najmniej tygodniowej z wysoką wartością NO3 bo to w docelowym baniaku tylko zwiększa ilość pożywki dla nowych bakterii, co za tym idzie - otrzymujemy sprawniejszy start. A to, że NO3 jest wysokie i tak niczemu nie szkodzi bo nie ma tam życia. Chyba, że chodzi Ci o przeniesienie od razu życia na połowie starej i nowej wody, wtedy pełna zgoda

Wydzieliłem, piszcie tu sobie o wodzie do oporu.

Bardzo zacny kawałek szkła. W połączeniu z Twoim wyczuciem estetycznym dotyczącym wystroju wnętrza akwarium (wnioskuję po akwarium w stopce) i dającymi nadzieję kamieniami w bagażniku, wyczuwam kozacki baniak koniecznie wrzuć foty jak już wszystko będzie gotowe

Witaj na forum, te parametry to takie mocno uogólnione są. Generalnie woda w jeziorze jest zasadowa i waha się w przedziale 7,6-8,2 pH, natomiast jest dość miękka, twardości wynoszą do 10 stopni KH i GH, dlatego tu bym się tak nie sugerował tymi wytycznymi, które znalazłeś. O ile w przypadku ryb z odłowu miałoby to znaczenie, o tyle ryby hodowlane są w miarę elastyczne na te parametry. Jednak dobrze byłoby, gdyby woda w akwarium miała odczyn przynajmniej 7,6 pH. GH masz dobre, KH mogłoby być na poziomie zbliżonym do Twojego GH. Soda, jak słusznie zauważyłeś podnosi nie tylko odczyn, ale i twardości więc nic bym nie robił. Piaskowiec też podnosi odczyn, ale na pewno nie masz go tyle żeby podniósł Ci go w akwarium do wymaganego przez Ciebie poziomu. Różnice będą się wahały raczej w przedziałach +/- 0,2 pH. Przede wszystkim akwarium dopiero dojrzewa, wszystko się układa i pH może Ci jeszcze wzrosnąć samoczynnie. Testy polecałbym zmienić na kropelkowe JBL - są jednak dokładniejsze niż Zoolek. Obsadę wybrałeś super biorąc pod uwagę posiadany litraż. Nie wiem jak się rozłożą siły, ale ze dwa samce powinny być wybarwione i zająć swoje rewiry, trzeci może mieć problem więc chyba poradziłbym Ci celowanie w układ 2+6/7, aczkolwiek w tej kwestii ostatnie słowo i tak będą miały ryby życzę powodzenia i czekam na dalsze wydarzenia związane z Twoim akwarium

Prosiłbym o wstrzymanie się z odsyłaniem do innych sklepów w wątku dotyczącym danego sprzedawcy. Temat jest po to żeby pisać opinie na temat pracy Pana Marka Reniewicza, twierdzenia typu "zostaje już tylko x albo y" zostawcie na wątki dotyczące danych firm.

Ryby jak ludzie... Je też czasem coś zaswędzi

Po to jest to forum żebyśmy sobie pomagali. Mam nadzieję, że coś odratujesz, natomiast z drugiej strony polecałbym Ci przeczytanie tego forum, nauczenie się czegoś o tych rybach i zrewidowanie obecnej obsady do takiej, jaka może pływać w takim akwarium. Ważne jest też zwracanie uwagi na parametry wody (może nie codziennie, ale raz na jakiś czas warto sprawdzić). Mam nadzieję, że zaczniesz zwracać większą uwagę na pewnie rzeczy. Powodzenia!

No to masz pojedynczą uszczelkę, a nie podwójną. To też może być przyczyna tego, że nie działa tak jak powinna.

U mnie wszystko działa jak należy. Trzeba dokładnie oczyścić powierzchnię szkła, wysuszyć i przykleić po całej długości. @Ptoszek może na rogach miałeś jakąś przerwę, albo Ci się coś odkleiło? Ja wkleiłem na szkło, docisnąłem pokrywą i hula. Ważne jest też żeby to była co najmniej podwójna uszczelka (w kształcie litery E w przekroju).

U mnie od momentu zamontowania takiej uszczelki nie widziałem nawet jednej kropli ściekającej po szkle...

Koledzy już Ci napisali co robić więc działaj, może uda Ci się coś jeszcze uratować, ale tak na marginesie obsada była tragiczna jak na 200 litrów więc to też bym na Twoim miejscu przemyślał.

No i właśnie jak opisał decco, grasz w rosyjską ruletkę. Przez lata nic się nie działo, a teraz masz nauczkę, że jednak w każdej chwili coś się może stać. Korpus narurowy i wkład do niego to nie majątek, a spokój i trochę lepszą jakość wody masz w kieszeni.

Wydaje mi się, że sylikon sklei Ci tą pokrywę ze szkłem, a czasem może się chyba przydać podniesienie jej. Mogę być w błędzie oczywiście, ale uważam, że nie ma co kombinować, uszczelki okienne są banalne w aplikacji, w niczym nie przeszkadzają, a działają tak jak powinny...

W Warszawie ostatnio było to samo, koleżanka się spieszyła, zrobiła podmiankę prosto z kranu i połowa obsady padła. Niestety jednak trzeba uważać...

Po pierwsze koleżanka napisała, że to Acei, po drugie właściwości trupków są takie, że tracą kolor, prawie jak u ludzi...

Nie ukrywam, że nie przepadam za rybami z grupy Aulonocara, ale ta fotka jest całkiem przekonująca ładne ujęcie i fajna ryba

Mimo całej mojej sympatii do Discusa kupiłbym w Tan-Malu. Nie chodzi tu o te rzekome F1 bo można włożyć między bajki, ale ryby są pewne zdrowe i ładne, a w Discusie czasem sami nie są pewni skąd do nich przyjechały