aro600

Ja bym jeszcze bloku nie odpalał, niech akwarium spokojnie dojrzeje bez wspomagaczy. Zrób podmianke tak z 20% i spokojnie czekaj dalej obserwując parametry NO2 spada NO3 rośnie więc idzie w dobra strone.

Jeśli już masz miejsce na standardowe 240 L i nie ma szans na więcej to zastanów się przynajmniej nad akwarium 120x50x50 zajmie Ci prawie tyle samo miejsca w pokoju (no chyba że ma stać w przejściu lub korytarzu i szerokość jest bardzo istotna) jak nie to dodatkowe 10cm to zdecydowanie lepszy wymiar fajna głębia, łatwiej zrobić ciekawszą aranżację, a w tym przypadku więcej kamieni = więcej kryjówek itd. Reszta sprzętu wydaje się ok, ale ja bym chyba w takim akwarium wolał dać mocniejszy kubełek z prefiltrem (np flual 407) i próbować już bez mechanika w środku, w razie czego drugi filtr do środka zawsze możesz dołożyć.

Tak jak radzą koledzy akwarium najlepiej zamówić w firmie która się specjalizuje w klejeniu akwari, a nie u szklarza. Zwyczajnie ktoś kto nie ma wprawy nigdy nie zrobi tego tak dokładnie i estetycznie jak osoba która się zajmuje głównie tym dodatkowo podejrzewam, że u szklarza też nie wyjdzie taniej.

Myślę że to dobra droga.

Zgadzam się dobry kubełek z prefiltrem i masz temat filtracji załatwiony.

Każda rodzaj filtracji ma swoje wady i zalety jak i swoich miłośników i przeciwników, poczytaj o rodzajach filtracji i wybierz który jest dla Ciebie najlepszy, a my postaramy się Ci pomóc radą. Do takiego akwarium masz wiele możliwości. Wspomniane już narurowiec lub sump, ale równie dobrze może to być filtr kasetowy lub Hamburg. W takim litrażu zwłasza jak nie potrzebujesz dużej cyrkulacji wody równie dobrze poradzi sobie jakiś duży kubełek (rozwiązanie najprostrze czy najlepsze to zależy jak w każdym przypadku są zwolennicy i przeciwnicy).

Moim zdaniem spokojnie wystarczy taki układ. Matrixa nie trzeba dawać do wkładu zasypowego, ale wtedy musisz dać korpus w kierunku przeciwnym do kierunku pracy mechaników (jakby pod prąd) i dorobić rurkę aby woda szła od dołu korpusa i wracała przez medium filtracyjne np. Matrix. Tu masz to ładnie pokazane około 18 minuty filmu Ja robiłem u siebie tą rurkę nie z peszla tylko ze sztywnej rurki na dole naciętej i podgietej do góry a na to wycięty krążek z plastikowej siatki. Jak na filmie dobrze też w przypadku matrixa na górę dać jakąś cieższą ceramikę bo matrix jest lekki i lubi wypływać a to może spowodować przytkanie filtracji. Ja mam u siebie na matrixa wsypaną ceramikę JBL.

Jest ok, ale ilość korpusów na złożę biologiczne jest moim zdaniem nie potrzebnie za duża. Jeżeli zastosujesz np matrixa to według zaleceń stosuje się 500ml ma każde 200 litrów wody w akwarium w twoim akwarium będzie pewnie netto około 300 litrow wody, czyli 0,75 litra matrixa wystarczy, a to pojemność 1 korpusa 10 cali. Nawet jeśli chcesz dać więcej to 2 korpusy to już dwa razy więcej jak potrzebujesz, a ty planujesz 6. Moim zdaniem daj na biologie 3 korpusy równolegle i będzie aż za dość.

Wygląda na to, że akwarium ładnie dojrzewa zgodnie z planem NO2 zaczęło spadać, a NO3 narazie jest na przyzwoitym poziomie.

Wydaje mi się że trochę przekombinowałeś 5 korpusów na filtrację mechaniczna to moim zdaniem przesada 3 jest w zupełności wystarczająco wiele osób ma 2 i daje rade. Dalej nie zrozumiałeś chyba jak powinien wyglądać powrót z korpusów chemicznych chyba, że to tylko szkic, ale jeśli nie to jak pisałem powrót prosto do akwarium nie do rury wylotowej z sekcji biologicznej. Może to Ci wyjaśni lepiej.

Tu właśnie kupowałem Otopharynx lithobates black orange i Copadichromisa borleyi Kadango też polecam

Obsadę masz taką jak ja z tym, że ja w chwili obecnej mam jeszcze Copadichromisa borleyi Kadango Nie mam natomiast synodontisa. Placidochromis phenochilus Mdoka white lips oraz Labidochromis Caeruleus kupowałem właśnie w Świętochłowice Malawi Śląsk polecam ryby były w dobrej kondycji, nie płochliwe od początku pływały jadły itd Otopharynx lithobates black orange kupowałem tanomiast koło Oświęcimia w miejscowości Chełmek ogłoszenie tego Pana są na OLX, jeżeli chodzi o same ryby też wszystko ok także polecam.

To znaczy, że tak wysokie czy że nie wykrywalne czyli wartość 0?

Gąbka nie musi być z naszego biotop wszędzie cykl azotowy przebiega tak samo, myślę że wypłukanie gąbki napewno nie zaszkodzi, ale żeby nie zachwiać biologi w akwarium u córki lepiej wypłukać tą gąbke w wodzie z jej akwarium i taką wode wlać do nowego akwarium, a nie płukać gąbki bezpośrednio w twoim akwarium.

Ilość kamieni (kryjówek) rzeczywiście nie za duża, ale mnie bardziej zastanawia to że w akwarium z obsadą po miesiącu od wpuszczeniu ryb dalej tak wysokie NO2 i tak niskie NO3? Wygląda jakby cykl azotowy się nie zamknoł albo biologia całkowicie kuleje. Druga sprawa to co ty odmulasz codziennie? Albo tak strasznie przekarmiasz ryby albo sam nie wiem..., a może to po prostu ,,urok,, białego piasku...

Dokładnie tak jak pisze Bartek_De nie panikuje NO2 na poziomie 0,1 jest wysokie, ale w świeżym baniaku to normalne dopiero rozmnażają się bakterie. Jak akwarium dojrzeje w pełni to jeśli w twojej wodzie będzie wyższe NO2 to będziesz miał więcej pożywki dla bakterii więc na mnoży ich się więcej i dadzą sobie radę z NO2. Wynikiem tego będzie wyższy poziom NO3 czyli w twoim przeypadku albo częstsze podmiany albo jakiś absorber, ale narazie ja bym nic nie robił, obserwował parametry i czekał jakby NO2 zaczeło rosnąć (choć myślę że nie będzie rosło) to wtedy podmiana i dodaj prodibio, jak będzie rosło NO3 to prawidłowo jak dojdzie do 50 to wtedy podmienisz wode. Oczywiście podane wysokości parametrów są umowne najważniejsze jest zachowanie ryb jak zobaczysz coś niepokojącego to wtedy trzeba działać, ale narazie nie masz żadnych powodów do paniki.

Według badań udostępnianych przez wodociągi w moim mieście to 50 mg/dm3 to jest maksymalny dopuszczalny poziom. Więc też nie wydaje mi się żeby taka woda u Ciebie leciała z kranu. U mnie wodociągi podają 1,92 mg/dm3, a według moich testów JBL wychodzi około 1 więc myślę, że testy działają bdb. Może spróbuj przetestować innymi testami zoolek ma różne opinie, a i rozumie że testy masz kropelkowe?,a nie paskowe bo te to już w ogóle są do du...

Dokładnie bo w twoim układzie dalej nie wiesz ile wody idzie przez korpusy chemiczne. Wyjście z nich prosto do akwarium, a nie do rury wylotwoej z korpusów biologicznych

Ja bym dał pompę zaraz za sekcja mechaniczą, a później rozprowadzenie na sekcje chemiczną i biologiczna korpusy w sekcji chemicznej (opisane przez Ciebie jako węgiel lub purigen) dałbym równolegle, a powrót z nich prosto do akwarium, a nie do głównego węzła na biologie w takim układzie moim zdaniem ciężko Ci będzie ustawić odpowiedni przepływ (nie będziesz wiedział ile wody faktycznie płynie przez główna nitkę ile przez purigen. Bardzo dużo zaworów na plus przydają się na minus zdecydowanie zwiększają koszt.

Dużo ostatnio czytałem o Po4 i nie ma wpływu na kondycję naszych ryb, natomiast wysoki poziom może spowodować między innymi mętność wody, kożuch bakteryjny, zakwit sinic itp. Ten ostatni zwłaszcza przy niskim NO3 poczytaj o tzw stosunku redfielda. Tu na forum dużo ludzi używa tzw atramentu (Microbe-Lift Phos-Out) do zbijania poszukaj jest kilka wątków.

Że to jedyna naturalna czerwona ryba. Oczywiście nie na świecie, ale chodziło o nasz biotop i gatunki dostępne.

W sumie sensem pytania nie bylo jak odróżnić płeć ryb tylko czy lepiej kupić 10 maluchów, czy lepiej (jak już są na tyle duże że można odróżnić płeć) kupić docelowy układ Np 1+3 lub 2+5 itp, Natomiast sam Hodowca mówił że Kadango lepiej kupić mniejsze jak reszta mojej obsady bo rosną szybko i lepiej żeby spokojniejsza część mojej obsady miała przewagę wielkości. Dlatego zamówiłem 10 maluchów.

To dobrze ze kupiłeś takie korpusy będzie lepszy przeplyw.

Po cieniach na stole wydaje mi się, że robisz test przy sztucznym świetle? W takim wypadku kolor niewiele ma wspólnego z rzeczywistością zrób jutro testy przy świetle dziennym.

Ja po zredukowaniu z 1" dałem takie zaworki