marcin73m

Natlenianie poprzez ruch tafli wody (wylot z mechanika ustawiony pod powierzchnię) jest efektywniejsze.

Możesz zamówić zbiornik dokładnie taki, jak Ty chcesz. Nie tylko jeśli chodzi o wymiary, grubość szkła, wzmocnienia, ale też które szyby mają być z optiwhite, a które z float itp. Pełna dowolność. W sklepach nie ma dużego pola manewru. Źródło, które podałem to sprawdzona firma, co potwierdzi wielu użytkowników. Ja zamawiałem 240l z przodem opti. Istotne jest też wykonanie - estetyczne i solidne (transparentne spoiny z bezbarwnego silikonu, idealnie oszlifowane krawędzie, poprzeczne wzmocnienie w standardzie itp). Dla mnie najważniejsza była kwestia bezpieczeństwa, zdarzały się np. pękające 240-ki wykonywane przez pewną firmę. Nie chciałem przypadkiem trafić na taki wyrób, kupując w sklepie, czy z innego niezbyt pewnego źródła. Oczywiście to nie reguła, ale ja wolałem zamówić wykonanie zbiornika. Jedyny minus, trzeba było parę(naście) dni poczekać.

Witaj, naprawdę chcesz wydać aż tyle na pokrywę? Nie lepiej zrobić samemu ze spienionego PCV (koszt ok. 3 krotnie niższy, nawet licząc razem z oświetleniem), a zaoszczędzoną kasę zainwestować w coś innego? No chyba, że cena nie gra roli. Jeśli chodzi o szkło, ja nie kupowałbym w sklepach, tylko zamówił u Przemka Wieczorka. W założonej kwocie powinieneś zmieścić się z takim litrażem.

Wierzę, że szału nie czyni. Ale u mnie też wilgoć się nie kumuluje, mam dwa wiatraki w pokrywie, które chodzą non stop i cztery otwory wentylacyjne po bokach. Jest suchutko, woda się nie skrapla. Poza tym naświetlacze (radiatory) są ciepłe, nie gorące. No i nie są na styk nad wodą. Od czasu do czasu ryby coś tam rozchlapią, ale myślę że jeszcze trochę dadzą radę.

np. w składach budowlanych, marketach.. leroy, castorama, obi.

no, to już brzmi rozsądniej, choć i to jeszcze nie interes życia..

To klasa IP65. Wyczytałem, że to "ochrona przed strumieniem wody". Więc w zupełności wystarczająca, żeby naświetlacze wisiały nad powierzchnią wody.

...dlatego rzekłem "moim zdaniem"

Dwa haremy 1+4 to moim zdaniem wystarczająca ilość jak na taki zbiornik.

w tej firmie, chyba takie same nawet HALOGEN NAŚWIETLACZ LAMPA LED 10W JAK 100W COB (4547444200) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.@@AMEPARAM@@http://img12.allegroimg.pl/photos/400x300/45/47/44/42/4547444200@@AMEPARAM@@12@@AMEPARAM@@45/47/44/42@@AMEPARAM@@4547444200 Chodzą bez problemu od kwietnia br.

Skąd taka kwota? Ja za dwa naświetlacze LED 10W 6500K zapłaciłem niecałe 50 zł. Do tego kable i wtyczki, parę śrubek do zamocowania w pokrywie. Razem na pewno nie przekroczyło 70 zł.

Perlmutt? Też jest w promocji.

Docelowo to w zasadzie tylko jedna ryba.. Piękne będą maingano. Brałbym te corale na Twoim miejscu.

Ja bym nie kombinował i brał z jednego PEWNEGO (czyt. sprawdzonego) źródła. Z dobrej jakości osobników F1 czy F2, potomstwo (o ile będzie Ci zależało na utrzymaniu młodzieży) też będzie ok.

może tak być, lecz nie musi wiele zależy od konkretnego samca, jak charakterny się trafi...

Delikatne nie są, to silna ryba. Chodzi o ich naturę, maingano to samotnik. Pomimo planowania układu np. 1+3, dorosły samiec może "zadecydować" za hodowcę i samemu zarządzić jaka liczba osobników swojego gatunku ma pozostać w zbiorniku.

Przyjęło się podawać w pierwszej kolejności ilość samców W chwili zakupu po 8-12 szt. z każdego gatunku, docelowo w 240-ce haremy 1+4 też nie spowodują zbytniego tłoku. Tym bardziej, że z maingano może być różnie.. i zostanie np. 1+1.

też mi się wydała jakaś olbrzymia..dzięki za sprostowanie:)

Wymiary: 205x140x130mm (dł. x szer. x wys.) Nie posiadam, ale wyczytałem tu: http://ocellaris.pl/pl/jebao-dc-3000-z-kontrolerem.html

Natomiast M. estherae red red z czerwonym kolorem niewiele ma wspólnego. W załączeniu fotki moich dwóch samców i samiczki.

Jak nie ma miejsca wewnątrz zbiornika, to można też przemyśleć filtr kaskadowy. W 112-ce miałem Aquael FZN-3 i sprawdzał się bardzo dobrze właśnie jako mechanik.

Jakiekolwiek dobrze trzymające przyssawki, nawet nie muszą być szczególnie duże. Ja użyłem przyssawek od uchwytu pompy Atman at-201 (na załączonym zdjęciu) + jedna przyssawka podobnej średnicy skądśtam. Przymocowane w narożnikach bocznej ściany filtra - "na wysokości" komory śmieciowej (nie chciałem, żeby coś utrudniało wkładanie i wyciąganie gąbki) i z drugiej strony na brzegu komory pompy. Dodatkowo zadbałem, aby miejsca mocowania były szczelne. Trzyma mocno i pewnie.

No to czuję się wstrząśnięty lecz nie urażony Póki co, przy mojej 240-ce robię co tydzień/półtora - 4 kursy (dwa w jedną stronę i dwa w drugą) na odcinku około 10m z wiaderkiem 16 litrów, więc ta mechanizacja tak wiele trudu by mi nie zaoszczędziła (bynajmniej nie tyle, co kombajn żniwiarzowi ) Myślę, że odsetek kubełkujących cotygodniowo malawistów, nie jest jeszcze aż taki znikomy, żebym się czuł jakiś wyobcowany w tym środowisku? może jakaś sonda nt. temat..? ale dosyć OT, bo nie temu ma służyć dyskusja P.S. Filtr RO pozostał mi po czasach "holenderskich"..nawet jeszcze zamontowany kto wie, może kiedyś wykorzystam go w malawi. P.S.II Ale wodę faktycznie mam teraz bardziej przejrzystą..

Wczoraj wieczorem dopiero to zamontowałem i prawdę mówiąc jak na mój gust to skimmer nie działa. Kratka na dole zasysa ładnie, ale górą naocznie żadnego "dołka" stwierdzić się nie da. Specjalnie zrobiłem tylko jedną kratkę u dołu, żeby skimmer lepiej zbierał, ale i tak pod tym względem jest lipa. Może jeszcze zbyt duży ten zasys..? Póki co nie próbowałem go zasłaniać.

No cóż..człowiek uczy się na błędach, niestety najczęściej na swoich Co do rusztu pod ceramikę, faktycznie dotychczas nie było dokładnie opisane, ani pokazane jak to powinno wyglądać, żeby optymalnie spełniało swoją funkcję. Wyobraźnia na etapie planowania/produkcji nieco zawiodła i powstało, co powstało. Na szczęście ten błąd jest do naprawienia, wkleję dwie listewki do komory pompy i sprawa załatwiona. Gorzej z wymiarami filtra i komorami.. tutaj już w tej chwili nic nie da się zrobić. Tytułem wytłumaczenia się.. Pisząc, że w przypadku zmiany zbiornika na większy, wykonam nowy, większy filtr nie miałem na myśli głównie tego, że dołożę komorę chemii, której w obecnym filtrze praktycznie nie ma. Dotychczas nigdy nie miałem potrzeby stosowania purigenów, purolite'ów, zeolitów, węgli, absorberów itp. Parametry wody zawsze były ok, ryby nie chorowały, zarówno w malawi, jak i wcześniej w roślinniaku, czy akwarium ogólnym, minimalizując potrzebę stosowania takich preparatów. Do regularnych cotygodniowych podmian wody się przyzwyczaiłem, dotychczas nie stanowiło to jakiegoś problemu. Dlatego założyłem, że taka komora pełnych rozmiarów najczęściej będzie u mnie niewykorzystana. Pisząc o większym filtrze raczej myślałem o ewentualnej poprawie filtracji mechanicznej tj. szersza kaseta mieszcząca pełnowymiarową gąbkę 10x10cm, dodatkowe gąbki tapicerskie, drugą pompę itp. Co do wymiarów gąbki, to po prostu założyłem, że skoro zdjąłem z niej już 2 cm z szerokości, to nie powinienem już bardziej ograniczać powierzchni (pojemności) filtracyjnej przez dalsze jej zmniejszanie np. do 5 cm grubości. Błędne założenie zapewne.. Cóż..teraz dostrzegam i doceniłbym zapewne dodatkowe korzyści płynące z bardziej przemyślanego zagospodarowania miejsca w kasecie. Może skuszę się wkrótce na wykonanie kolejnego filtra..