marcin73m

Pod 112-ką miałem matę polietylenową 5mm, po kilku latach jak likwidowałem to akwa, jej grubość była równa na całej szerokości, jak najbardziej nadawała się do dalszego użytkowania. Teraz pod 240-ką mam styropian 2cm. Pewnie to przesadna grubość, ale taki akurat kupiłem i jest. Okleiłem taśmą w kolorze blatu szafki i jest ok.

Ponieważ jest większe ryzyko jej pęknięcia, w przypadku punktowego nacisku kamienia na szkło. Mylę się, czy raczej większość jednak stosuje podkład pod kamienie?

Ale chyba nie bezpośrednio na szybie..? Jakiś styropian, pianka, kratka..cokolwiek między kamieniami, a szybą masz?

Nie. Przyczyną był niezamknięty cykl azotowy. Jeżeli akwarium ruszyło miesiąc temu, a ryby wpuszczone zostały po dwóch tygodniach to wszystko jasne.. Jeszcze do tego woda została WYMIENIONA...?

W końcu kobietom też trzeba się podobać..

Tutaj raczej nikt nie poleca mieszania biotopów.

Ja nawet w swoim zbiorniku przy 4-5 cm rybach bym się nie odważył wskazać samic ze 100% pewnością..

I na tym [maingano] się chyba skończy.. :-) Tylko trochę skał pewnie musiałbym dołożyć.

Zamontuj w pokrywie ze dwa małe wentylatorki i będziesz miał spokój ze skraplającą się wodą, a tym samym wszelkie "urządzenia" będą miały dłuższą żywotność.

Hm..też mam test Sery na NO3 i skala barwna jest: 0, 10, 25, 50 i >100 mg/l.

Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Przy obecnym aranżu, kryjówek mam niewiele, to gdzie było to możliwe, czyli całą lewą stronę zajął mój pierwszy wybarwiony samiec, a jego rewir bynajmniej nie ma 30 cm... Panoszy się po całym zbiorniku. Prawdę mówiąc miałbym ochotę zapoznać go z kimś silniejszym od niego.. ;-) Do maingano pewnie musiałbym dorzucić trochę skał i kryjówek. Może więc jednak callainos...

A na czym polega ta "inność" terytorialna maingano?

Witam, chciałbym uzupełnić obsadę mojej 240-ki, w której obecnie pływają Ps. Saulosi w ilości 8 szt (na razie 3 pewne samce, jeden prawie w pełni wybarwiony). Wstępnie chciałem dołożyć melanochromis cyaneorhabdos, jednak po zastanowieniu stwierdziłem, że może bardziej podobałoby mi się dorzucić coś w kolorze błękitnym. Czy któryś z wymienionych w tytule gatunków by pasował, jeśli tak, to który byłby bardziej odpowiedni? Poczytałem nieco o nich i opinie na temat agresji i terytorializmu są rozbieżne. Jednak bardziej skłaniałbym się chyba ku socolofi. Proszę o opinie, co o tym sądzicie. Czy jednak nie kombinować w taki sposób i pozostać przy wyborze maingano..

JBL. Niezłe na NO3 są też firmy SERA, trochę tańsze chyba od JBL-a. Oczywiście kropelkowe.

Również polecam saulosi. Mam w 240-ce 8 szt. z czego na razie 1 prawie w pełni wybarwiony samiec i dwóch poważnych kandydatów. I naprawdę się dzieje..jest ładnie i ciekawie.

Kreisel prosto z worka nie wygląda zachęcająco, ale w zalanym i oświetlonym zbiorniku już zdecydowanie lepiej. Co ważne ma dobrą granulację i nie lata po akwa. Co do ilości to mniej więcej właśnie tyle u mnie weszło, jeden cały worek 25kg i z 1/4 z drugiego.

Na fotkach piasek może wyglądać inaczej, niż w rzeczywistości w zależności od oświetlenia, ustawień aparatu itp. Ja mam kreisel i jestem zadowolony - fotka zbiornika w galerii.

A Iodotropheus sprengerae z dobrego źródła to bardzo ładna ryba...

Ładnie. Ja bym bardziej postarał się pochować osprzęt, szczególnie ukryć jakoś tą zieloną rurkę od kubełka.

FAQ i uważna lektura forum da Ci odpowiedzi na wszystkie te pytania.

Mogę doradzić z własnego doświadczenia, wentylatorki zamontowałem na tylnej ściance pokrywy, mniej więcej na wprost naświetlaczy. W bocznych ściankach kratki wentylacyjne, po dwie z każdej strony. Taki układ sprawdza się doskonale - wszystko suchutkie, radiatory naświetlaczy letnie. Wiatraczki (40 mm) pracują na napięciu 1,5 V (500mA) - cichutko i skutecznie. Polecam takie rozwiązanie.

Do 300l też raczej poleca się tylko 3 gatunki. Ja osobiście też na takiej ilości bym poprzestał. Może ktoś inny jeszcze się wypowie w tej kwestii.

Do 240-ki max 3 gatunki w haremach 1+4. Dałbym saulosi, maingano i rdzawego lub perlmutta - według preferencji własnych. Mniej więcej podobnie będę kombinował u siebie.

Jeżeli baniak świeży, to pewnie okrzemki. Pozostaje albo na razie zaakceptować i czekać, aż ustąpią miejsca zielonym glonkom, albo zastosować któryś z absorbentów krzemianów (np. Sera silicate clear). Temat był już wielokrotnie przerabiany na forum.

Spienione PCV na wymiar - firma FaberTec - docięte z dokładnością chyba do dziesiątych części milimetra, dosłownie idealnie. Zamawiałem dwukrotnie właśnie do pokrywy. Polecam.