Skocz do zawartości

bofk

Użytkownik
  • Postów

    144
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bofk

  1. Postaram się po krótce opisać jak wykonałem taką filtrację. 1. pomysł - nie ma co wielkiego pisać - nie chciałem mieć sumpa z różnych powodów, a chciałem mieć tanią i sprawnie działającą filtrację biologiczną. Czytanko i znalazłem wśród artykułów klubowych jeden o FBF-ie DIY. I to wszystko 2. znieranie materiałów - trwało, trwało, trwało ..., ale w końcu się skończyło p4220058.jpg[/attachment:155xfgvb] ; p4220060.jpg[/attachment:155xfgvb] no i oczywiście rurki i kleje. Jeśli chodzi o całąhydraulikę to zaopatrywałem się tutaj http://www.tako.wroc.pl/są cierpliwi i nie zniechęcają się tym, że jesteś w magazynie np 1h. Plexi to inna rzecz. Dziś zastosowałbym oryginalne rury PVC-U transparentne, ale wówczas na początek kupiłem rury z plexi i klej COSMOFEN PLUS http://www.akces-plexi.com.pl/ sprzedaż wysyłkowa też sympatycznie Największy kłopot był z przygotowaniem formatek na zamknięcie górne, bo trzeba to wyfrezować, a to nie da się zrobić ot tak. Wszystko musi pasować. Po złożeniu wszystkiego w całość wyszło coś takiego PB040047.jpg[/attachment:155xfgvb] i czekałem na akwarium do listopada tego roku. Niedawno uruchomiłem to wszystko i tu się zaczęła jazda. Oczywiście przecieki. w ruch poszedł silikon i teraz jest ok. 3. uwagi - zdecydowanie polecałbym nie zabierać się za plexi tylko za oryginalne rury PVC-U (łatwiej jest to skleić i przynajmniej nie ma obaw że przecieknie).
  2. W zasadzie nie bardzo mi zależało na wyglądzie. No może trochę tak Z resztą uszczelnione białym silikonem FBF-y nie wyglądają moim zdaniem za ciekawie :? Osoboście chciałbym, żeby działało jak najlepiej I to jest najważnejsze. Piachu jest póki co pod dostatkiem, a obsługa takiego filterka nie jest zbyt częsta.
  3. Czekam na tego FBF-a Działaj dalej! Pozdrawiam!
  4. Trochę się wobec tego uspokoiłem, bowiem pompa na pierwszym biegu, spokojnie sobie porusza złoże i dzieki temu wydaje mi się, ze się nie przemecza. Jesli chodzi o ilośc piasku to w kazdej tubie jest 0,5 kg złoża. Na razie testowo, a może i docelowo. Zobaczymy w praniu. Oprócz FBF-ów jest przeciez jeszcze - nazwijmy to - "reaktor" z grysem koralowym ok 2 kg, a przed nim filtr narurowy sznurkowy 20 mikronów. Natlenienie! To sprawa nieco inna, bowiem zakładam, że woda pobrana z akwarium bedzie w miarę wystarczająco natleniona, a jesli nie? Co wówczas? Pewnie bedzie trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie. Idea! Ooooo! Tu mżnaby pisać...! Dwa lata temu załżyłem swoje pierwsze malawi i oczywiście dokształcałem się głównie na tym forum (polecam nawiasem mówiąc wszyskim taką formę poasjonowania się akwarystyką; w myśl zasady "najpierw czytaj - pózniej kręć"). Gdzieś w kolejnej odsłonie artykułów z DIY znalazłem tekst o filtrze fluidyzacyjnym. I tak się zaczęło. A ponieważ mój brat - akwarysta, ale raczej zieleninka i krewetki zamówil sobie sumpa i za samo szkło wg jego zamysłu zapłacił moim zdaniem dużo za dużo powiedziałem, że ja postawię akwarium 600l bez sumpa no i stawiam Zobaczę jaką bedę mial minę jak mi to nie wyjdzie
  5. Ponieważ jest sporo o pompach CO itd. itp. pozwolę sobie na kilka refleksji po nalaniu wody do swojego zbiornika i uruchomieniu filtracji w sumie narurowej i dwa FBF-y. Pompa LFP 25/60 i jak na razie jeden Atman AT-203 (zaznaczam, że to dopiero uruchomienie). Otóż właśnie jestem zadowolony - póki co. Po sklejeniu wszystkich rurek zaworków - mówiąc oględnie hydrauliki - uruchomiłem coś takiego PC140124.jpg[/attachment:2vkisut4] całość wydaje się w miarę możliwości pracować dość sprawnie pompa CO na pierwszym biegu wyrzuca jak sądzę ok 2,5 tys. l/h PC050113.jpg[/attachment:2vkisut4] jednak wydaje mi się, że sam piasek "wrze" zbyt powoli. Ale na razie, wbrew temu wszystkiemu o czym zdążyłem przeczytać powiem jedno: to działa i to chyba raczej sprawnie. Mówię o tym tak przypuszczająco, bo minął dopiero tydzień jak woda krąży w obiegu, ale póki co wszystko działa. W tym miejscu mam pytanko. W filtrach fluidyzacyjnych piasek - wiadomo - musi się stale ruszać. Ale czy jest jakaś np. norma, ze musi on być wypychany na jakąś konkretną wysokość, czy wystarczy jak będzie się tylko "gotował" PC140122.jpg[/attachment:2vkisut4] tak jak w moim przypadku (pierwszy bieg pompy)? W miarę mozliwości chciałbym przedstawić wszystkim zainteresowym w jaki sposób doszło do wyboru takiego systemu filtracji i co było potrzebne aby wykonać FBF-y takie lub podobne.
  6. Marcin0603! Dzięki za zainteresowanie moją "produkcją". Postaram się tak zrobić. Spróbuje dokładnie opisać sposób wykonania takiego filtra. Jednak teraz jestem zawalony trochę zajęciami zawodowymi a do tego uruchamiam powoli swoje 250x50x50 Postaram się do tego usiąść. Pozdrawiam!
  7. W zasadzie pomysł oparty był o artykuły i linki do róznych stron zamieszczone na stronie klubu malawi. To było dość dawno! Jednak nie bardzo chciało mi się kleić płaskiego pleksi i pomyślałem o rurze z pcv. Zrobiłem projekt w Corelu w oparciu o zdjęcia różnych reaktorów i filtrów przepływowych zamieszczonych w internecie i do roboty. Wyszło z tego coś takiego Na stronę Thcskiba wszedłem dopiero później, gdy szukałem sitek z plexi, choć i one nie są z jego sklepu. Wszystko w oparciu o dwa żródła dostawy (dwa sklepy) Ale i tak jestem podłamany, że pompa do CO nawet 25/60 nie da rady Podobno na trzecim biegu ma przepływ 4500 l/h na wysokość 6 m. W tym układzie pozostanie mi coś na zasadzie: "kup se kubełek" Ale nie dam się :!: No i oczywiście gorąca prośba o podpowiedzi jak zrobić w tym wypadku filtrację mechaniczną, a jak biologiczną?
  8. Misyo! Sorry, że tak w Twoim wątku, ale masz już doświadczenie z CO i sporo osób - jak mniemam - odwiedza tą część forum. Mam pytanie zarówno do Ciebie jak i innych forumowiczów, którzy mieli do czynienia z pompami tego typu. Otóż zamierzam zaraz po pompie zainstalować dwa włąsnej roboty FBF-y zjęcie poniżej. Powiedzcie czy jest szansa na to żeby przepływ a akwa był na poziomie... powiedzmy 1500-2500 l/h ? Chciałbym odprowadzić dwie nitki od pompy. Jedna swobodnie, bez żadnych oporów typu filtr narurowy, dochodziłaby do zbiornika, a druga właśnie przez te FBF-y drugim wlotem. PS. Proszę Was o delikatne komentarze jeśli coś nie tak z tym FBF-em to trochę moje "pierwsze dziecko"PB040046.jpg[/attachment:w6vrohwq]
  9. Misyo! Czy ma znaczenie dlaczego tak jest? Ważne że fajnie dmucha, a i powierzchnia będzie przecież większa przy większej gąbce. Trudniej będzie ją ukryć za płytami z kamienia, ale pewnie tak pokombinujesz, że coś wymyślisz. Nie wiem czy nie żałować, że kupiłem pompę CO :?: Trochę Ci zazdroszczę tego przepływu! Mam nadzieję, że moja pompa z LFP nie będzie sikała 1-2 l/h, bo zakup Aquabee (skoro o niej myślałem wcześniej i zdecydowałem się na CO) wcale nie jest mi na rękę - wyjdzie po prostu drożej . Zobaczymy w praniu.
  10. Ja też wówczas ograniczałem światło i dobrze starałem się napowietrzyć wodę. Po podmianie wody ok 40% powoli sinice dały sobie spokój. To chyba raczej w tym kierunku trzeba iść. Pamiętam, że byłem nieźle wkurzony, bo jeszcze nie miałem ryb w akwarium i szukałem przyczyn pojawienie się tego dziadostwa. Chciałem jak najszybciej zarybić zbiornik. A pozbywanie się sinic trochę trwało. Kolejne ZA za pompami typu CO
  11. Misyo! A propos sinic! Słyszałem opinię, że pojawienie się sinic może mieć związek z zastosowaniem pomp CO w akwarium. Tak jak pisałem wcześniej, w moim pierwszym akwa mam kubełek i tak sinice się pojawiły na początku w fazie dojrzewania akwarium. Dlatego podobnie jak Ty nie dostrzegam związku z zastosowaniem pomp CO i sinicami, ale zastanawiałem się (trochę na głos) nad tym zagadnieniem. Może bardziej poszedłbym w kierunku parametrów wody w baniaku? (znów zastanawiam się na głos) odsyłam się więc sam do lektury odpowiednich postów na forum.
  12. No cóż! Świetnie! Ostatecznie zdecydowałem się na zakup pompy do CO z LFP (na licencji Grundfosa) 25/60 co chyba oznacza dobrą decyzję? Może trochę za duża, ale jest energooszczędna - zobaczymy! Co do filtracji mechanicznej nie mam jeszcze konkretnego pomysłu - czytam, czytam, czytam... mam nadzieję, że wybór będzie dobry. Notabene liczę na podpowiedź bardziej doświadczonych akwarystów forumowiczów, ale póki co czytam.... . Oczywiście jakiś filtr (pewnie dwa) wewnętrzne będą. Biologiczna filtracja będzie oparta na dwóch własnej roboty FBF - ach, ale chyba jeszcze przed nimi włoże jakiś filtr narurowy, żeby uzyskać jeszcze lepszą filtrację mechaniczną, a jak będzie trzeba zawsze mozna zainstalowac wkład węglowy (jak będzie trzeba) Póki co trwają prace nad tłem z CR. Akwarium będzie miało długośc 246 cm więc jest trochę roboty - szkło już się klei. Dziękuję za Twją opinię Misyo! Czekam na więcej! Chciałbym żeby wszystko grało jak trzeba!Pozdrawiam i życzę rychłego powrotu do zdrowia po tym dachowaniu!
  13. To co napisałeś to na pewno mocny argument za pompami CO. Na początku nie brałem pod uwagę żadnej innej pompy niż do CO Grundfosa. Tak jak pisałeś wcześniej "jakość/wydajność/oszczędność..." To wszystko jest jak najbardziej słuszne. Później dopiero w miarę czytania i sugestii niektórych uczestników tego forum, w kontekście pojawienia się sinic, zacząłem się zastanawiać nad inną pompą - typowo akwarystyczną. Choć w moim przypadku sinice pojawiły się również przy kubełku jak startowałem swoje pierwsze akwarium. Dlatego też te wszystkie uwagi dotyczące pomp są (mam nadzieję nie tylko dla mnie) tak ważne.
  14. W zasadzie zastanawiam się też nad dwoma innymi pompami (typowo akwarystycznymi) pierwsza to Aqua Medic OR 3500, a druga Aquabee UP 3000. Cenowo podobne - zależy w którym sklepie. W jednym droższe w innym tańsze. W każdym razie waham się, bo nie znam kultury pracy ani jednej ani drugiej, a pompy CO pracują naprawdę cicho. Kiedyś miałem Hailea (coś koło 1700 l/h) nie pamiętam oznaczenia - traktor w domu. Chyba, że trafiłem na felerny egzemplarz. Druga rzecz to osad powstający w trakcie użytkowania pompy, gromadzący się na łopoatkach wirnika itd. jak to wyczyścić w pompie CO w OR 3500 z tego co wiem da się to przeczyścić mechanicznie (delikatnie oczywiście), a jak to zrobić w pompie CO? W głowicy Aqua Szut Senior wyciągam wirnik pod bierzącą wodą i delikatnie usuwam osad na wirniku i wewnątrz. Pewnie, nie robię tego przy każdym czyszczeniu gąbki, ale raz na jakiś czas by wypadało. Myślę, że z pompą CO moze być z tym kłopot, a na pewno ma to oeż wpływ na pracę takiej pompy no i jej żywotność.
  15. To się nazywa wyczerpująca odpowiedź! Dzięki wielkie! Uspokoiłeś mnie Danielj z tą pompą. wobec tego skoro nie ma znaczenia czy w pompie będzie ciśnienie czy nie - pompa będzie działać - tak zrozumiałem. Byle tylko była w niej woda. Nie ma też znaczenia czy będzie jakiś słup wody naciskał na nią. To chyba dobra wiadomość.
  16. To jest oczywiste. Chodzi mi tylko o czysty rachunek matematyczny. Zastanawiam się po prostu co może być tańsze w użytkowaniu. Czy możliwość wypłukania filtra bez konieczności odkręcania całej kopuły może przynieść jakiś wymierny efekt ekonomiczny w postaci przedłużenia żywotności wkładu. Dokładając do tego nowatorski sposób przepływu wody przez taki filtr może się okazać lub też się nie okaże, że będzie to tańsze rozwiązanie - też mi na nim zależy. PS Dziękuję za każdą opinię na ten temat - nawet krytyczną. Pozdrawiam!
  17. nie chodzi mi o pompę tylko o wkłady do filtra domyślam się, że chodziło Ci właśnie o nie.
  18. Dla mnie to też wysoka cena, choć gdyby dokładniej przeanalizować zestawienie kosztów zwykłych filtrów narurowych i Cintropuru to przyznaję, że warto się chwilę zastanowić. Podam tylko jeden argument za. Nie mam naprawdę w tym żadnego interesu po prostu zastanawiam się. Zwykły filtr narurowy - wymiana wkładu (określona przez producenta jednych z najtańszych moim zdaniem na rynku wkładów 10szt / 30zł.) - po 12 metrach sześciennych przepływu. W Cintropurze 7 metrów sześciennych to średnia przepływu na godzinę. Wynikałoby zatem, że wkład ze zwykłego filtra trzebaby wymieniać średnio co dwie godziny. Pewnie, że tyle wody w akwarium 150 x 40 x 40 się nie "przewali", ale w baniaku o pojemności 840 l te 3 m3/h to na pewno Jeśli źle główkuję - proszę mnie poprawić. Staram się też analizować wszystkie koszty. Na szkło zbierałem od ponad roku i dopiero przedwczoraj zamówiełem klejenie.
  19. Witam wszystkich, którzy myślą lub są już użytkownikami filtracji opartej na pompie do CO. Przyznaję, że też się nad tym dość mocno zastanawiam. Czytałem ten topik ze trzy razy (wielkie dzięki dla Makoka, że mnie na niego naprowadził). Dał mi sporo do myślenia. W oparciu o powyższą lekturę postanowiłem zaczerpnąć języka w sklepach hydraulicznych i firmach zajmujących się profesjonalnie uzdatnianiem i filtracją wody, a także u praktyka instalatora. Oto wiedza, którą zdobyłem do dnia dzisiejszego. 1.Filtr mechaniczny narurowy. Z moich ustaleń wynika, że najlepszym sposobem na taką historię jest filtr Cintropur NW 32 a tu rozebrany na części oczywiście NW 32 nie ma barometrów ale ma trzy moim zdaniem bardzo przydatne funkcje (zalety) i jedną niesłychanie dużą wadę. Zacznę od zalet. Na końcu u dołu ma specyficzny wirniczek, który pod wpływem przepływu wody obraca się wprowadzając wodę w ruch wirowy przy jednoczesnym umieszczeniu brudu na dnie klosza, gdzie można go po prostu wypuścić odkręcając kurek. Rękawy filtracyjne o mikronażu 100 mikronów kosztują 44 zł/5 szt. Ze względu na swoją wielkość, ma dużą powierznię filtracyjną no i najważniejsze - przepływ 7000l/h (dla porównania zwykłe narurowe ok 3000l/h w porywach do 4500 l/h). Dobra. Teraz wada - oczywiście cena 349 zł. 2 Pompa Postanowiłem nie szaleć na razie z pompą i dokładnie zbadać teren. Otóż praktyk instalator uświadomił mi, że pompa do CO działa w obiegu zamkniętym pod pewnym ciśnieniem (sprawdziłem to - ma gość rację). Ciśnienie wytworzone w rurach powoduje, że wirnik jest zawsze w wodzie - dlatego m.in te pompy są tak ciche. Wytłumaczył mi, że gdyby w akwarium możnaby było wytworzyć na wlocie do pompy choćby jakieś ciśnienie (nie wiedział jakie - ja też tego nie wiem) to pompa mogłby przetrwać długie lata w bezawaryjnej pracy pod warunkiem, że nie dostanie się do niej piach i powietrze (nie posmarujesz - nie pojedziesz). Jesli idzie o obieg otwarty to z tego co udało mi się ustalić, pompy takie działałją na zasadzie grawitacyjnego powrotu wody z instalacji. Słup (odpowiednio wysoki) naciska na pompę i dalej to już wiadomo... Zadał mi gość pytanie na początku rozmowy jak wysoko, a raczej jak nisko będzie usytuowana pompa poniżej poziomu wody. Powiedziałem, ze chcialbym mieć pompę 25/60 (na 3 biegu przy podnoszeniu na 3,0 m wysokości potrafi przepompować 4000 l/h) od razu powiedział, że pompa może nie mieć odpowiedniego słupa wody, żeby efektywnie pracować, ale miał sprawdzić w literaturze. W zasadzie marka pompy nie ma w tym wypadku podobno większego znaczenia. Znalazłem taką fajną za 105 zł. Przy Grundfosie 25/40 mogę mieć dwie lub trzy pompy OHI 25/60 To tyle co miałem na razie do powiedzenia. Zrobiłem to ze strachem w oczach, bo posiadacie Państwo tak wielką wiedzę, że chciałbym mieć jej choćby w 1/10, dlatego proszę was o "oszczędzenie" mnie w razie jakiś głupot z mojej strony. Pozdrawiam!
  20. Faktycznie zbiornik mógłby być nieco wyższy, ale... no właśnie to ale! Gdy zobaczyłem posty dotyczące wielkości (wysokości zbiorników) to juz było za późno. Stolarz zrobił już szafę i pokrywę i nie bardzo chciał już cokolwiek poprawiać. Akwarium stanie w biurze niemal na całej długości ściany na przeciw mojego biurka. Ale to prawdopodobnie za jakieś dwa - trzy miesiące. Doskonale wiecie co to znaczy postawić taki zbiornik. Cały czas jednak zastanawiam się nad tłem. Będę wdzięczny za pomocne posty w tej sprawie. W zasadzie mam już wszystko do CR-65 - łącznie z Faustem, ale jak wczoraj w moim małym akwarium włożyłem wapień - to zwątpiłem. Jasne odblaski wyglądają świetnie - przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam!
  21. Wybaczcie Państwo, ale tego typu płyty (tzw. oblader) jest trochę płaski mimo wszystko i nie daje żadnej głębi. Mam taki w swoim akwarium i nie jestem zadowolony. Śledzę posty związane z prezentacją akwariów, bo uruchamiam powolutku 625 l. (250x50x50). Aktualnie mam 100x50x40 właśnie z obladerem. Dziś zmieniłem trochę wystrój i zamiast piaskowców wstawiłem wapień. Piaskowiec był totalnie płaski i trochę bez sensu. Tak uważam. Oczywiscie o gustach się nie dyskutuje. Mam więc nadzieję że nie dostanę od Was bury. Pozdrowionka!
  22. Dzięki wielkie za te uwagi. Niestety tak jak myślałem jest już za póżno. Ponadto wnęka, w której chcę ustawić szafkę ze zbiornikiem ma taki wymiar, że 10 cm na szerokość spowodowałoby wystawanie szafki tuż przy drzwiach wejściowych od biura. Tak więc musi dojść do kompromisu tego co by się chciało i tego co można. Jednak proszę o pomoc w podjęciu decyzji co do grubości szkła. Myślę, że 10mm wystarczy. To w końcu zbiornik w biurze a nie w dyskotece. Jeden z producentów zapewniał, że nie ma obaw - wystarczy. Jednak to 625 l wody. jak pęknie baniak..... :shock: Mam przynajmniej tu możliwość wyboru! Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za głosy w tej sprawie!
  23. Witam! Cóż dla mnie temat jak najbardziej na czasie, choć na zastanawianie się nad wielkością zbiornika już zbyt późno. Stelaż z aluminium już jest u stolarza. Szkoda, że nie poszperałem na forum wcześniej. Jednak jeśli można to zadam sznownym koleżankom i kolegom jedno pytanko. Co Państwo myślicie o wymiarach 250x50x50? Nie zrobiłem modelu 1:1 :oops: , ale mam nadzieję, że to właśnie niezbędne minimum. No i oczywiście czy ktoś może polecić dobrego i taniego szklarza? Szukam w tej chwili najlepszej oferty. Pozdrawiam!
  24. PTB_PL napisał: Witam! Niestety, a może stety są przynajmniej dwa specyfiki firmy Sopro, które jak zapewniał mnie dziś doradca techniczny posiadają atest i pozytywnie przeszły badania Sanepidu. Są to DSF 523 i DSF 423. Pierwszy z nich jest szary i jednoskładnikowy (i ja go mam), a drugi to dwuskładnikowy ciemniozielony po wyschnięciu klej, lub coś takiego. Jak to zwą tak zwą. Ale... No właśnie to ale to cena. Jest okrutna. Za 10kg worek (można go nabyć we Wrocku w Cermagu na Strzegomskiej) trzeba będzie zapłacić ok. 150 zł. Natomiest ten dwuskładnikowy klej kosztuje ok. 423 zł za dwa 15 kg. worki i nie ma mniejszych opakowań. Chciałem zabrać choć po trosze głos w tej sprawie, bo jestem żywo zainteresowany wykonaniem takiego tła z "cementu". Rok temu założyłem z synem nasze pierwsze Malawi i można o nim wszystko powiedzieć , ale na pewno nie to że jest odpowiednio duże. Ma bowiem zaledwie 100 cm długości. Dla ryb z Malawi to właśnie długość zbiornika ma największe znaczenie. Dlatego też chcemy w przyszłym roku (to już niedługo) zakupić i ustawić w biurze zbiornik o długości od 200 - 250 cm. tyle mam miejsca i chciałbym go dobrze spożytkować. Oczywiście tło BTN to taki wydatek, że boję się nawet o tym myśleć - stąd moje zainteresowanie tym tematem. Lepiej zgodnie ze starą maksymą najpierw czytać a później działać. Tu moje pytanie. Może ktoś z szanownych koleżanek czy kolegów podpowie czy ta zaprawa Sopro może się przydać. Zostało mi po prostu kilka kilogramów po układaniu płytek na balkonie. Strasznie się rozpisałem - wybaczcie - drukowane wprawdzie usypia, ale mam nadzieję że temat jest na tyle ciekawy, że przetrwacie moje kilka zdań. Jeszcze tylko jedna uwaga. Wspomniałem owemu doradcy technicznemu, że chcę DSF 523 wykorzystać do przyklejenia na styropianie. Odrzekł, że nie jestem pierwszym akwarystą, który zajmuje się tym tematem i zwrócił mi uwagę na słowo styropian. Otóż z tego co zrozumiałem mówił coś o jakimś specjalnym styropianie, który można włożyć do wody. Nie znam się na tym zupełnie. Ale może ktoś z Państwa będzie wiedział o co mogło chodzić. Sam osobiście uważam, że to chyba nie ma większego znaczenia, a sprawa może jedynie dotyczyć styroduru. Pozdrawiam
  25. bofk

    uwaga na zeolit

    Znalazłem keramzyt z gliny w bardzo dobrej cenie. Producent sprzedaje go w workach 5 i 60 litrowych. Worek 60l kosztuje 16,10 zł. Firma znajduje się w Mszczonowie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.