Szczerze mówiąc to nie miałem pojęcia, że wśród akwarystów aż takie kwasy idą, ehh. Wcale się nie dziwię, że ludzie działający w klubach itp. wypalają się i ,,zamykają się" w swoim małym światku akwarystycznym tylko po to żeby nie być obrzucanym błotem przez jakieś miernoty lub typowych ,,polaczków". Szkoda, że Alexowi nie poszło ale nie myli się ten co nic nie robi. Ciekawe czy ten jegomość o nicku zbidziej jest tak światły i wszystko mu wychodzi na każdym kroku. Szkoda gadać.
Taki mały apel do tego typu frustratów i oszołomków - TO JEST TYLKO HOBBY - WYLUZUJCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!