stan

Panowie to nie jest dział o obsadach, tu sie tylko przedstawiamy. Proszę o nie pisanie więcej OT.

A ja bym go zasypał grysem koralowym ( bufor + podnoszenie pH) pod warunkiem że te kilka watów nie rozbije Ci banku przy rachunkach ;-).

Osobiście trzymałem maingano i saulosi w 200l i polecam tego typu układ. Przynajmniej u mnie nie zauważyłem żadnych nadmiernych ataków pomiędzy saulosi, a maingano. Jeżeli chodzi o same saulois to polecam odmianę jeziorowa nie coral. Pomijając fakt, że coral to ,,ludzka mieszanka" to samiec saulosi jest intensywniej granatowy i kupując od dobrego hodowcy ryby będziesz wiedział co finalnie Ci wyrośnie przy coralach kij wie jak będzie wyglądał samczyk.

A mnie dziwi i to bardzo to pH=6 , hmm. Jakim cudem masz tak kwaśna wodę w kranie ?

Identyfikacja gatunków jest w galerii nie na łamach forum. Proszę o wklejenie zdjęcia do galerii. Temat zostaje zamknięty !

Szczerze mówiąc to tego ni jak nie widzę, trza było by kombinować z gąbką na górze korpusu , hmm. Ja bym w to nie poszedł tą drogą.

Tylko w ten sposób nie zadziała, ponieważ woda przez purolite ma się przeciskać, a nie obmywać jak w tym przypadku ;-). Jedynie zadziała z puszką na absorbent, oczywiście zawory itd.

Do tej obsady dałbym Metriaclima estherae ob.

To klasycznie proponuję pseudotropheus saulosi.

Również potwierdzam świetna pracę i cichą pracę wp25. Z tego co wyczytałem i obejrzałem na you tubie to nowsza wersja RW jest zdecydowanie cichsza od wp-25 (podobno prawie nie słyszalna).

Osobiście radziłbym zamienić na metriaclime elongatusa chailosi. Łatwiejszy dostęp, a i samice zdecydowanie ładniejsze od samic flavusa. Samiec chailosi oprócz tego, że jest w czarno-żółte pasy to ma jeszcze niebieskawe elementy na głowie. Poniżej masz zdjęcie samicy chailosi.

Pseudotropheus już nie melanochromis ;-)

Po pierwsze w takim zbiorniku i mało prawdopodobne że obędzie się bez cyrkulatora. A po drugie to lepiej dać więcej kasy za tego typu urządzenie( i wcale nie jest to dużo inne podobne urządzenia kosztują nawet około 800-1000zł) niż potem być rozczarowanym zakupem JVP. Sam używałem JVP i widzę różnicę pod każdym względem pomiędzy nimi. No i trzecia sprawa nigdzie autor postu nie napisał ile ma zamiar wydać kasy na sprzęt , tylko ile by to kosztowało. Jak kupisz wp25 to stwierdzisz przepaść pomiędzy jvp ,a wp25 w każdym calu. Po pierwsze wyraźnie mniejsza słyszalność wp25 i o wiele większa siła dmuchania niby przy tym samym przepływie 5000l/h ( no i zawsze w zapasie masz 3 bieg 8000l/h). Na tą chwilę rozejrzałbym się za jebao RW 15 lub 20 w zależności jaką chcesz moc dmuchania. Z tego co opisują to ten cyrkulator jest praktycznie bezszelestny , a i cena nie odbiega za mocno od wp25.

Jak pisałem nie pamiętam kto to był ale twierdził, że pompa mu się zapychał jak miał kranik za pompą. Pewnie dlatego że zanim powietrze z układu wychodziło po za układ trafiało najpierw do pompy potem miało szansę wyjść na zewnątrz.

Jeżeli chodzi o obsadę to pytaj i zakładaj temat w dziale o obsadach bo tutaj tylko sie witamy i przedstawiamy swoje małe jeziorka ;-)

Falownik polecam Jebao wp25. I niech cię nazwa nie zmyli ;-), świetny cyrkulator z zewnętrznym kontrolerem przepływu wody za nie duże pieniądze (około 270zeta). Jeżeli chodzi o akwarium to jak Ci kolega Sławek radzi daj szerszy blat o 10cm, a na pewno nie pożałujesz i nie raz podziękujesz w duchu, że nas posłuchałeś. A jak dasz 50cm szeroko to dawaj 60cm wysoko i nie słuchaj, że pyszczaki pływają przy kamieniach ;-).

Nie dawaj tego kranika za pompa bo różnie może się to skończyć ( czyli pompa może się zapowietrzyć). Nie pamiętam kto ale wiem że miał z tym problemy, a przed pompa nie ma mowy o zapowietrzeniu ponieważ całe powietrze z korpusów będzie trafiało do kranika bez przechodzenia przez pompę.

Ja bym w tym projekcie dał pomiędzy korpusami mechanicznymi, a pompą koniecznie jakiś kranik spustowy. Dzięki nie mu pięknie i bezproblemowo odpowietrzysz pompę (te odpowietrzniki na korpusach to niekiedy niezła lipa), a przy okazji masz kranik do podmiany wody.

Łojezu i to jak daleko ;-)

No toś mnie waść zaskoczył !!

Jeżeli ma to pracować w korpusie narurowym to nie ma bata żeby gdzieś bokami uchodziła ponieważ wyjście taki jest tylko w jednym miejscu czyli w tym wypadku na górze puszki. No i na górze puszki jest silikonowy oring więc to kolejna rzecz która nie pozwala wypłynąć gdzieś bokiem.

Dlatego pytanie zadałem Heniowi czy da rade regenerować bezpośrednio wysypując złoże do solanki.

Ja mam zamiar wsadzić tą puszkę do narurowca i zaworami można podregulować przepływ wody przez to złoże tym bardziej że nie będzie to miało wpływu na ilość przepływanej wody przez cały układ.

HEH, no tak przeca kupiłem 500ml matrixa , a nie 500gr !

Do tej puszki z narurowca wchodzi około 500ml matirxa więc drobnego purolite powinno wejść więcej. Ale ile dokładnie wejdzie napiszę w najbliższym czasie jak zakupie ten absorbent ;-). Jeżeli chodzi o gąbeczki to są w zestawie z tą tubą i to bardzo gęste. Heniu może nie doczytałem, powiedz mi czy to złoże można regenerować po prostu wysypując do solanki ? Bo nie będę miał możliwości płukania jej w naruruowcu.