Skocz do zawartości

piotriola

Użytkownik
  • Postów

    2355
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotriola

  1. Musisz podnieść ph, o dojrzewaniu zbiornika jest spora na forum. Możesz wpuścić ryby wcześniej ale będzie to dla nich niezbyt przyjemne. Pierwszy cykl 7-14 dni, drugi cykl 10-21 dni, równowaga biologiczna 40-45 dni, podaje optymalnie dla ph7,5-8 i po takim czasie możesz spokojnie zarybiać. Wcześniejsze wpuszczenie ryb to kłopot i zawsze ten błąd popełniają nowi akwaryści a po co robić sobie pod górkę. Osobiście przy starcie zbiornika używałem zawsze wody ze starego zbiornika, miałem taką możliwość. Problemy powstają w większości na początku rzadziej w ustabilizowanym zbiorniku. pozdrawiam
  2. Nie jestem wędkarzem ale natrafiłem kiedyś na temat ,,dobra przynęta na karpia" skład to mąka kukurydziana nafaszerowana kokosem lub goździkami, szafranem, miodem, tatarakiem nie ma w przepisie nic o spirulinie. Może dobrałeś złe składniki i ryba nie brała. a tak poważnie w tym temacie zacytuje słowa Sławek meszek ,,nie możemy stwierdzić jednoznacznie wyższości jednego nad drugim" Wydaje mi się że kolega nasz trafnie to opisał, bo nikt żadnych pokarmów odnośnie wzmocnienia kolorów nie testował.
  3. Witaj, napisałem tak gdyż używam czystej spiruliny i mam wątpliwości co do jej składu, obawiam się że zawiera zwykłe glony. Stosuję ten koncentrat w ilości 5 % i nie zauważyłem jakiś zmian które były by skutkiem przedawkowania tymi glonami. Spirulina powinna mieć niebiesko zielony kolor, a koncentrat jest koloru zielonego. Myślę że dodatek tego specyfiku w pokarmach kupnych jest niewielki, dlatego producenci niezbyt często chwalą się składem suchych pokarmów. Jeżeli przeanalizujemy zawartość astaksantyny w naszym kraju okaże się że 95% to stwór syntetyczny który to jest przyswajalny przez ryby tylko w około 40%. Nie namawiam nikogo do takiego sposobu karmienia, ja po prostu lubię wiedzieć co zawiera pokarm który podaję, nie można tego powiedzieć o pokarmach gotowych które mają w opisach skład, który nie ujawnia szkodliwych konserwantów itp. Nie testowałem NLS nie wiem jak wpływa na ubarwienie ryb, podałem tylko doświadczenie które moim zdaniem jest wiarygodne i dlatego proponuję to co wiem. Ja również stosuję pokarmy gotowe w większości liofilizowane, a co do pokarmów wybarwiających to moje zdanie już znasz. pozdrawiam
  4. piotriola

    aquapet

    Podaj nr tel
  5. Jak dla mnie masz mało zróżnicowaną dietę, po pokarmach ze sklepu nie spodziewał bym się znacznej poprawy. Na wybarwienie ryb dobrze wpływa astaksantyna i spirulina, nie są to tanie specyfiki ale warto spróbować. Podaję to do miękkiej karmy a następnie zamrażam. Nie jest to nowy sposób gdyż astaksantynę stosują hodowcy kanarków z faktorem czerwonym, czyli nie szkodzi a efekt widoczny. http://forum.klub-malawi.pl/pokarm-wybarwiajacy-tetra-t22200.html?&highlight=pokarm+wybarwiaj%C4%85cy+tetra
  6. Witaj, miejsce może ma dobre ale skoro wypływa to jest głodna i pewnie ją upolują. U mnie sporo rybek przeżywało jak miałem spory płaski kamień na dnie akwarium jakieś 5mm do 10mm nad dnem. Małe ryby nie musiały wypływać gdyż spory prąd nanosił im drobinki pokarmu, bywało że uchowały się 4 sztuki . Doszło do tego że musiałem zlikwidować ten kotnik. Przeżywalność ryb zależy od gatunków, oraz od ilości łowców. pozdrawiam
  7. Witaj Pokarm granulowany moczy się jak przy kontakcie z wodą pęcznieje, musisz to sprawdzić. Możesz podawać raz w tygodniu mrożonkę to dobry pomysł , przy twojej obsadzie 10-20 % pokarmu typu krewetka, oczliki, solowiec nie zaszkodzi. Pamiętaj że te ryby pochłaniają wszystko podawaj im pokarm raz góra dwa razy dziennie. pozdrawiam
  8. Witaj Akwarium powinno podobać się Tobie, przecież stoi w twoim pokoju. Jak na początek zbiornik jest odpowiedni jak dla mnie to kluczowe przy hodowli tych ryb. Zawsze możesz zmienić tło, kamienie problem powstaje przy wymianie zbiornika. Biotop malawi to nie tylko skały są tam też rośliny. Jak dla mnie super początek, życzę powodzenia i sukcesów w hodowli.
  9. Witaj, jeżeli wywalisz jeden gatunek aulonocary to dręczenie przejmie druga odmiana. Połączenie takie jest możliwe jak byś dodał do istniejących ryb młode aulonki. Źle połączyłeś gatunki w takim przypadku możesz przedzielić zbiornik szybą, lub dręczone ryby umieścić w klatce w tym zbiorniku, i czekać aż ryby przyzwyczają się do siebie. Połączenia dużych ryb to nie lada wyznanie, jeżeli cenny dla ciebie jest copadichromis to zlikwiduj tą aulonocarę. Na pewno w takich połączeniach dużą rolę odgrywa długość zbiornika. pozdrawiam
  10. Coś nie tak u ciebie z filtracją a co za tym idzie z wodą, nie napisałeś czy podmieniasz wodę. W takim zbiorniku nie trudno zaburzyć równowagę biologiczną. To że zaleca się podmianę wody raz na dwa tygodnie nie oznacza że masz tak robić, decydując się na takie akwarium musisz tą podmianę robić częściej. Jak dla mnie to w wodzie szukał bym rozwiązania. pozdrawiam
  11. Jak dla mnie nie o wszystkim napisałeś.
  12. Witaj , ten filtr zapewne da radę jak w twoim akwarium będziesz trzymał parkę np. saulosi. Nigdy nie trzymałem ryb z Malawi w tak małym zbiorniku ale jak ktoś się uprze to czemu nie. W takim zbiorniku i z takim filtrem będziesz musiał robić częściej podmiany wody. Chcesz mieć zbiornik bez pokrywy to zły pomysł, będą wyskakiwać ci ryby. Jeżeli chodzi o wykonanie samodzielnie filtra to odradzam, chyba że posiadasz jakiś szczelny kubeł który jest najważniejszy w takim rozwiązaniu. Wszelkie beczki od filtracji do oczek wodnych nie nadają się gdyż są nieszczelne. Zapewne znajdą się osoby które odpowiedzą ci na inne pytania , życzę powodzenia.
  13. Witaj harisimi , opisywałem C. mloto Iles 1960 z Likomy wydaje być podobny do C. trewavasae z rejonu Cobwe. Może opisali tą samą rybę. Autor sugeruje że tę ryby można mylić z C. virginalis (myślę o czarnej rybie z niebieskim pasem). Ryba o której piszesz to stosunkowo nowy gatunek i nie o tym pisałem. Sporo winy mają sprzedawcy którzy zmieniają nazwy i z tego powstaje niezły bałagan, nie wspomnę o zmianach w nazewnictwie co stanowi kolejny problem. pozdrawiam;)
  14. Hodowcy prowadzą chów selektywny aby przekazywać najlepsze cechy i dlatego eliminują takie przypadki. Podobnie jest przy okazach z rodowodem certyfikat otrzymują tylko pierwsze okazy aby zachować dobrą linię. Trudno powiedzieć czy z tej ryby otrzymasz dobre potomstwo ja osobiście nie próbował bym. Mało prowadzono badań odnośnie podstaw dziedziczenia jednak są znane informacje z których wynika że przy znacznych różnicach w składzie wody uzyskiwano całkowicie inny kolor potomstwa. Na tym forum była prowadzona dyskusja na temat wpływu Ph na ilość urodzonych samców i samic, tam kolega znajdzie odpowiedź na pytanie ,,co ma piernik do wiatraka" Przy żywieniu suchym pokarmem miałem na myśli (żywienie monotonne jednym rodzajem karmy). pozdrawiam
  15. Z tego co piszesz to jest jakaś deformacja, takie rzeczy się zdarzają. Powodem może być chów wsobny, słabe odżywianie samicy (np.: tylko suchym pokarmem) lub niewłaściwe warunki w akwarium. Takie coś powstaje już przy rozwoju ikry.
  16. "Copadichromis mloto wydawać by się mogło, że jest to gatunek dość często dostępny w sklepach akwarystycznych ,tymczasem jak sugeruje Ad Konings ,prawdziwy Copadichromis mloto nigdy prawdopodobnie nie był eksportowany na potrzeby akwarystyki,, M.Kielan NA. Musiałem to odszukać bo nie dawało mi to spokoju, myślę że przekona cię cytat. Ja jednak myślę że sam guru miałby trudności z rozpoznaniem tej ryby, zapewne te chude pochodzą od nawietrznej a te wypasione z zatok gdzie planktonu jest w namiarze. Jak dla mnie to ciekawy temat, ryba która pamięta początki odłowów a my tak niewiele o niej wiemy.
  17. Nie podaje gdzie występuje. Jednak jest to informacja dość wiarygodna gdyż wstawił zdjęcie tej ryby.
  18. Wniosek jest prosty, im więcej watów tym lepszy przepływ i nie da się tego przeskoczyć. Ja mierzyłem przepływ z całą rodziną, był start , stoper i bańka 5l, mam lepiej bo u mnie wylot jest na wysokości lustra wody. Nie chodzi nam o super dokładność tylko dla porównania. Informacja niezwykle pomocna - dzięki.
  19. Przypadkowo natrafiłem na twoje pytanie, z tego co mi wiadomo to odmiana C. mloto nie był nigdy sprowadzany. Dla tego trudno znaleźć jakieś informacje.
  20. Ten gatunek opisał Erwin Schraml były to trzy odmiany, żółta płetwa grzbietowa, biała płetwa grzbietowa, plama na czole. Opis ten znajdziesz w Magazyn Aqua z 1999 r nr. 21, co ciekawe opisał czarną wersję i twierdził że ta ryba pochodziła z odłowu. Te ryby pochodzą z Narodowego Parku Jeziora Malawi i są nieodławiane. Można przypuszczać że odłowiono czarną odmianę i ją rozmnażano i dlatego jest taka słabowita. Podobnie jak ty nigdy nie napotkałem opisów tej ryby. Kiedyś czytałem że jest to krzyżówka Copadichromis midnight mloto , może coś jest na rzeczy bo samiec jest czarny a samica tego gatunku ma trzy kropki na ciele i jest podobna do Otopharynxa. Mam tą odmianę i tak jak pisałem słabo rośnie, ciekawostką jest to że ryba jest czarna a jak robię zdjęcie to widać przebłyski niebieskiego. Jest tak jak napisał autor ,,ryba jest prawie czarna":D
  21. Miałem kilka gatunków otopharynxa i ta odmiana najwolniej rosła. Jest tak jak napisali wcześniej to jakaś krzyżówka , są jednak opinie że występuje w jeziorze.
  22. Ja napisałem że nie do końca wiadomo co spożywają, a to lekka różnica. Czy ktoś podaje plankton, peryfiton ? przyznam tobie rację że karmimy tym co mamy, a co mamy suche pokarmy w których w większości nie znamy nawet składu. Czy znamy skład peryfitonu, wiadomo tylko że są to okrzemki i sinice a co z resztą, jak wygląda to procentowo. Jak dla mnie mbuna powinna być odżywiana 90 roślinny 10 mięsny, peryfitonożercy 70 roślinny 30 mięsny gdyż uważam że w peryfitonie jest więcej robali. Jednak jak ktoś napisze że peryfiton to 50/50 to nie popełni błędu gdyż wiadomo jak brzmi definicja i każdy interpretuje to inaczej. Zgodzę się z tym że sardelle podąża za zooplanktonem, ale czy M. greshakei pobiera tylko plankton skoro występuje tylko w jednym miejscu (tak widzi to Ad) czy się myli tego nie wiem ale wiem że robi niezły interes na fotkach.
  23. Te różnice w sposobie żywienia wynikają z opisów autorów, jak dla mnie opisywali to w różnych porach roku. Wasiliewicz opisując ogrom planktonu musiał tam być czerwiec-lipiec. Nasza wyprawa z Polski była tam w listopadzie, i dlatego inaczej to opisali. A ja meszku niedowierzam jak czytam że ,,dieta jest odpowiednio zbilansowana" to jest dla mnie zagadka, tym bardziej że nie do końca wiadomo co ryby jedzą w naturze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.