A chcesz szybko zniszczyć uszczelkę? Filtr zewnętrzny powinniśmy otwierać jak najrzadziej. Druga sprawa, przecież i tak musisz czyścić filtr wewnętrzny, więc co za różnica czy włożysz "łapy" raz czy dwa razy do wody? Ja prefiltr czyszczę raz w tygodniu razem z gąbką od filtra wewnętrznego. A jak ta minimalna ilość kup spadnie z gąbek to co z tego? Mając dobrą cyrkulację, w ciągu 15 minut tych kliku farfocli w wodzie już nie ma, a są znowu na gąbce od filtra wewnętrznego. Poza tym stosowanie filtra zewnętrznego jako mechanika mg mnie jest słabym pomysłem, gdyż nigdy nie osiągniesz tak wspaniałych efektów jak podczas stosowania głowicy z gąbką w zbiorniku. Oto moje zdanie