-
Postów
4270 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez makok
-
Dałaby radę własnie z tego powodu. miałby miejsce z jednym samcem zebry i malutkimi dla niego maingano
-
myślałem dokładnie o tym samym gatunku trewcia, ale byłaby to kolejna ryba pod 15cm - imho bardzo ładnie ale ciut za krótkie akwa....
-
wow, skąd taki pył... chętnie bym taki wrzucił do mojej paletkarni... może być często zamiatany przez silne filtry...
-
to dobrze myślałem - to jak kazdy inny pod akwa gdzie spływ jest grawitacyjnie w tak małym układzie zamkniętym nie ma znaczenia czy przed medium czy za medium jest pompa...
-
Jeśli podoba Ci się "metriaclima zebra chilumba" to polecam do niej: "tropheops sp. chilumba", piękny samiec i prawie pomarańczowe samice. Ponadto doskonale mógłbyś odwzorować konkretny obszar jeziora. Warunki masz, stwórz tylko odpowiednie usypisko. Oba te gatunki są roślinożerne, więc na pewno możesz je trzymać razem. Maingano również by w tym wypadku pasowały i są wystarczająco silne i szybkie by zdążyć zejść z drogi. Biorąc pod uwagę że akwarium jest stosunkowo krótkie, to nie szedłbym w 4 gatunek. zebrę brałbym docelowo 1+4 (jeden samiec) tropheopsa nie mniej niż 1+5 (max 1 samiec) maingano wziąłbym 3+5 (jeśli zrobisz dwie góry kamienia) Nie dawałbym stałego tła, żeby mogły "uciekać" za usypiskiem (ganiać wokół) - masz do tego warunki, a akurat te ryby tego potrzebują to przetrwania. Nie byłaby tez zła spora kępa valisnerii gigantea, dla możliwości odsapnięcia samic. Poczytaj pomyśl - w razie czego pytaj - miałem 2 i 3 wymieniony gatunek, o pierwszym dużo czytałem bo chciałem kiedyś mieć.
-
To jest tło BTN (marka nie typ) tylko własnie płaskie, chyba że już robią je w takiej samej kopii inne firmy - nie wiem. Chodziło Ci o cyrkulator taki jak w morskich? A to ok, bo ja myślałem o głowicy z gabką/filtrze wewn. To się nie dogadaliśmy - przyznaję Ci rację, że ten tak nie razi w oczy. Sam jednak takiego bym nie dał. Kubełek 1400l/h w akwa 160l sobie poradzi uważam.
-
Eljot na pierwszym linku przedstawiłeś kompozycję która przysłania filtr... ale nadal jest to usypisko kamieni a nie np pojedyncze skały. Jeśli chodzi o dwa pozostałe to są to moduły BTN, które do tanich i/lub dostępnych nie należą. I nie każdy też chce mieć tło wogóle. Natomiast cena filtra? Nie widziałem dobrej jakości cyrkulatora, który byłby tańszy niż stówę i nie obraźcie się ale ja mam w tej kwestii pewne dość wysokie wymagania.
-
Schowasz jak robisz usypisko, albo innego rodzaju konstrukcję skalną. Spróbuj zrobić układ w stylu iwagumi/nature i ukryć filtr wewnętrzny
-
Ja będę miał chińczyka za 150zł, jak go trafi szlag z tego powodu to kupie następnego. Jest po prostu nieprzeciętnie tani. Natomiast złożu biologicznemu od otwarcia filtra nic nie grozi. Miałem takie rozwiązanie na beczce 30l w pawiookich (strasznie brudzące ryby) i zero problemów. A co najważniejsze zero plastikowych gratów gwałcących poczucie estetyki właściciela. O tym się wogóle nie mówi, prawda? Akwarium ma być ze sprzętem! :roll: :roll:
-
Ja powiem że nie jest potrzebny. Można z powodzeniem prowadzić akwarium bez filtra wewnętrznego a jedynie z zewnętrznym (jednym). Jednak powinien on być nieco większy niż tradycyjnie biolog do identycznego zbiornika i w połowie wypchany gąbkami czyszczonymi raz na tydzień lub 2. Oczywiście twierdzę ze ta tetra 700 jest w tym baniaku do tego za mała. Ale da się i bez. W sytuacji gdy już ją masz to dokup jakikolwiek jaki ci pasuje w granicach 1000l/h powinien dawać radę. Miałem przykładowo fluval 4+ był ok. Sławek nie uwziąłem się. Tylko trafia na Ciebie przypadkiem.
-
wydawało mi się że chodzi o uklad zamknięty pod akwa... ale może źle doczytałem... jak zaciągać ma?
-
Pozwolę sobie lekko to skomentować. Na celu miałem sprowokować i udało się. Kolega Brodaty wie i zdążyłem przeprosić go na czacie, ze to się stało w jego wątku. Na wstępie nie rozumiem kogo straszę? Wydawało mi się z rozmów na czacie i kilku wątków, że to bardziej młodzi adepci boją się zapytać na forum, lub zaproponować niecodzienne rozwiązanie w trosce o bycie pojechanym. (Przynajmniej dwa razy w ciągu dwóch tygodni jak wróciłem na czacie pojawił się ktoś kto pytał o rade równoczęśnie zastrzegając żebyśmy go nie pojechali za mocno - to chyba to jest stan nienormalny - czy ja czegoś tu nie rozumiem???) Niechęć do niecodziennych rozwiązań panuje tutaj, jest wszechobecna, odczuwalna i będę prowokował w przyszłości, dlatego że tylko udowodniłeś mi że nie masz racji pisząc ten "apel". Wyraziłeś obawę o Demasony, podczas gdy o wiele groźniejsze są w tym układzie Tropheopsy. Ponadto mając oba gatunki i widząc ich rozwój, najpierw w swoim akwa a potem w akwa Misya uważam że w 150cm w stadzie 10szt są w zupełności do utrzymania. Te dwie rzeczy połączone pozwalają mi przypuszczać że Tropheopsa nie znasz bo odbieram to tak, że go zignorowałeś, skupiając się na pojechaniu mnie za demasony, o których próbujesz powielać niekoniecznie do końca sprawdzone opinie - przynajmniej w mojej opinii. Jak ja miałem te dwa gatunki to byłem tak samo niedoświadczony jak kolega powyżej. I udało się rosły pięknie. Także ten argument do mnie kompletnie nie trafia. A prowokować będę, żebyście nie myśleli że zawsze macie rację. W końcu po to jest forum. Czy nie? EOT
-
Moim zdaniem pretensje może mieć ktoś kto idzie do firmy i kupuje akwarium z urządzeniem go w miejscu docelowym. Jak ktoś szuka pasji to poczyta, dopyta, ale ostatecznie podejmie decyzję sam. EDIT: Tylko wybór może nastapić tylko w wypadku wielu różnych opcji.... a nie dwóch o których pytający i tak wie.
-
Ja nigdzie nie napisałem ze nuda.... Ja uważam że ten klub skostniał do tego stopnia, że początkujący po zapewne częściowym liźnięciu tematu zapytał o to za co nie zostanie zrugany na forum, przez osoby, które z założenia polecają tylko te ryby. Maingano miałem fajne ryby. Ale czy na pewno trzeba od nich zacząć??? Czy aby nie dlatego że "tylko to" polecają stali bywalcy??? Brodaty wg mnie zacznij od: Tropheops sp. chilumba i Pseudotropheus demasoni a całą odpowiedzialność biorę na siebie. I możecie po mnie jechać Panowie.
-
Kolego Brodaty, z pełnym szacunkiem dla przedmówcy masz potężny baniak. Idealny dla malawi. Szkoda marnować go dla saulosi i maingano. Crabro głosu nie zabiore bo nigdy nie interesował mnie na tyle żebym zadał sobie trud doczytania. Jeśli chcesz mieć dwugatunkowe możesz w nim łączyć dowolne dwa gatunki - ja nie szedłbym w ryby >15cm i różniące się pokarmem. Napisz co Ci się podoba a postaram się doprecyzować.... Ale wyjdź poza ramy.... saulosi to do 112l Zobacz na przykład (z tej strony zobaczysz więcej zdjęć: http://www.cichlid-forum.com/profiles/species.php?id=699
-
wyszystko zależy od spadku mocy tego atmana w wyniku oporów... zmontowałem cos takiego na pompie aquabee up 2000 i jakoś tam działa - może z jednm narurowym robiłoby większą wirówkę ale działa...
-
Swietlówka LED DIY chłodzona woda
makok odpowiedział(a) na Sir_Yaro temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
eee tam, wpadła mi raz jedna żarówka do akwarium oczywiście włączona i nic bo mam takiego miękkiego kwasiora, że w dotyku jest jak rozrzedzony kisiel ph 5 kh 0 gh 2 przewodność <10uS wyjąłem z wody powycierałem, nawet nie przestała świecić (zasilanie 230V) to jedna z zalet posiadania palet -
Swietlówka LED DIY chłodzona woda
makok odpowiedział(a) na Sir_Yaro temat w DIY - 'Zaczarowany ołówek' :D
Sir_Yaro, chłopaki mają na myśli żarówki diodowe led, np żarówka led na trzonku GU10, najczęsciej z 48 ledami. Od dawna mam coś takkiego w paletach... Dopóki nie zrobiłem im czrnych wód świeciły super. Jednak w herbatce lepiej działa moje stare dobre HQI Ale za chiny ludowe nie widzę potrzeby chłodzenia ich wodą -
Aulonocara - rozerwało jej pysk :(
makok odpowiedział(a) na paputek25 temat w Choroby, leczenie, profilaktyka.
Też jestem za szansą. Zobaczysz jak będzie. :roll: -
Taaa Sławek, a pompa?? do układu bio-mech na narurowcu musisz mieć pompę za za >150. Zawory, rury. Za 150 całości nie zmontujesz. I tak jak napisałeś - wcześniej "chyba" nie ma wad - do których niewątpliwie należą wkłady, które są jednorazowe i powinno się je wliczać, a nie po cichu pomijać. Nie mówię, że są złe, ale wiele osób je "przecenia" w porównaniu z kubłami. W tym robiłem to ja kiedyś.
-
Zależy ile masz kasy... ale ja bym poszedł w Fluval FX-5 bez żadnych innych głowic w akwa. Na tym kuble tak można! I jest wygodnie.Zobacz i do końca. Oraz oczywiście . Żeby była jasność ja nie sprzedaję tych fluvali i 1700 postów uważałem że mam rację budując w sumie przez 4 lata 8 filtrów DIY. Cóż teraz sam kupuję kubełek. Do tego taką belkę np Hagen w wersji 2x54W. Dobre cenowo. Jak dołożysz grzałkę "przepływową" to nic nie będziesz miał w akwa i będzie elegancko. Oczywiście baniak, szafka, korona do ukrycia lampy i wsio gotowe (bo z taką lampą mozna i jest tanie niż np pokrywa a równie ładnie). Szuta wywal.
-
miałem choć wtedy to raczej przypadkiem, do dzisiaj czasem je odwiedzam i samce nie przekroczyły 6cm
-
nie nie jesteśmy pewni... doradzamy na czuja... lubimy wpuszczac ludzi w maliny
-
eee tam stopniowo skąd macie te lęki? Przecież wlał szklankę moczu, a to zdecydowanie więcej amoniaku niż są wstanie wyprodukować jakiekolwiek młode pyszczaki. Nigdy nie zarybiałem stopniowo, zawsze korzystając z metody "moczowej" i było gites majonez... Poczekaj na NO2<0,1 i ładuj ryby bez lęków... nic już nie dolewaj, bakterie ci nie zdechną
-
Kunta, jak NO2 rośnie to NH4 spada, więc kolega nam nie poda "historycznych wyników", bo pewnie nie mierzył (juz by podał)... takie tam przemyslenia