fotowik

Ja tak karmię. Rosną w normalnym tempie i wyglądają super. Podobnie karmi właściciel hodowli, w której je kupiłem. Red redy przekarmiane mięskiem wyglądają okropnie, takie słonie - grubasy:neutral:

Wiesz meszek, gusta są różne. Mi by się podobało:D Zapotrzebowanie M. Estherae na mięsko jest małe i podawanie raz w tygodniu OSI vivid color i Naturefood Supreme Artemia byłoby wystarczające.

A moim zdaniem to szkoda tego szkła na taką "oklepaną" obsadę. Akwarium to daje wiele ciekawszych możliwości. np: 1. Cynotilapia hara + Labidochromis perlmutt lub Yellow + maingano 2. Jakaś Zebra (polecam Makonde) + Msobo magunga 3. Red red (1+4) + banda Demasoni O obsadach do 375l było już bardzo dużo. Jak poczytasz wątki z tego forum na pewno coś wybierzesz.

Obsada autora tematu idealna. Sam kiedyś o takiej myślałem do 720l, ale kiedy żona wynegocjowała szafę w sypialni i zostało mi 160cm ściany - musiałem wszystko pozmieniać. Planujesz jednak za dużo ryb, tyle samców na 160cm na pewno nie znajdzie sobie miejsca. Zmniejsz ilość msobo do 1+4(5). Demasoni zdecydują pewnie za Ciebie... Zresztą jak kupisz młode rybki to i tak nie wiadomo jak obiorą rewiry i jakie układy zostaną.

Pseudotropheus socolofi rośnie trochę za duży do 120cm akwarium. Labidochromis Caeruleus odmienna dieta - mięsożerca.

Też nie jestem ekspertem, ale Acei Ngara w akwarium wcale nie rośnie mniejsza od Msuli. Najwięcej zależy chyba od pochodzenia (wyglądu rodziców) i karmienia.

Ja tam nie chcę wprowadzać do tej wymarzonej obsady zamieszania, ale fajnie byłoby mieć jakiś gatunek w pionowe pasy. Może zamiast socolofi jakaś cynotilapia? (np: afra red top Likoma, afra Cobue). Socolofi i tak nie pasowałby dietą do Yellow.

Tu jest już dostępny: http://sklep.roslinyakwariowe.pl/advanced_search_result.php?keywords=supreme+artemia&search_in_description=0&inc_subcat=0 Tylko małe opakowania 55g.

Kupujesz po 10-12szt. małych rybek i czekasz co się będzie działo. Nie ma się co czarować, w tym akwarium pewnie zostanie po jednym samcu, czyli dwa haremy 1+4. Co do karmienia, poczytaj dział "Żywienie" i wszystko będziesz już wiedział. Zamiast Labidochromis caeruleus możesz też dać Labidochromis sp. Perlmutt, fajnie by wyglądały z harą.

Pytaj w sklepie Malawian. Mieli w sprzedaży pokolenie F1 z swojej hodowli. ups... spóźniłem się...

Może trochę źle się wyraziłem, zdaje sobie w pełni sprawę pomiędzy różnicami w obu gatunkach;) Obojętnie, który gatunek się doda to samiczki "rozjaśnią" akwarium. Nie wiem też dlaczego samiec interruptusa miałby nagle spowodować, że akwarium będzie za niebieskie, a samiec membe deep już nie...

Co za różnica, tu i tu samiec niebieski, a samiczki - powiedzmy żółte.

Jeszcze polecany kilkakrotnie Melanochromis interruptus. Żywieniowo i temperamentem pasuje idealnie. Chociaż też byłbym za msobo, fajnie się razem prezentują [ame] [/ame]

Odważna obsada, pewnie będzie się działo:D Piąty gatunek to przesada, możesz pomyśleć o Msobo w układzie 3+4(5).

Są tylko 4 otwory zasysające?

Po co tak wysokie akwarium. Przy 122cm długości i tak nie dasz ryb pływających w toni, a akwarium będzie wyglądało mało estetycznie.

Samce Metriaclima estherae red red to dość masywne i spore ryby, ale jak nie przerybisz akwarium i nie przesadzisz z dekoracjami to pewnie czułby się w takim akwarium bardzo dobrze:) Zrezygnowałbym wtedy z jednego gatunku i dodał Cynotilapie hara. Miałbyś obsadę bardzo ciekawą i kolorową tak jak chciałeś

Ależ ja szanuje, ale jak ktoś tu pisze to pewnie dlatego, że nadal szuka, tej swojej najlepszej obsady:) Może kolega nigdy o Metriaclima callainos nie pomyślał, a na pewno ładnie by się prezentowała w takiej obsadzie. Nie będę ukrywał, że uważam ryby z rodzaju Metriaclima za najładniejsze:D

Samce saulosi coral są brzydkie. W akwarium będzie żółto-pomarańczowo-buro(samiczki afry). Moim zdaniem o wiele lepiej z afrą i yellowkami wyglądałby wspominany wyżej maingano. Jednak przy 150cm długości akwarium pokusiłbym się o jeden trochę większy gatunek i dał np. Metriaclima callainos 1+3 Pseudotropheus saulosi 1+4 Cynotilapia afra cobue 1+3 Kolorowo, ładnie, ciekawie i dietetycznie lepiej niż z Yellowkami.

Pewnie wszystko zależy od pochodzenia i odpowiedniej diety, ale potrafią urosnąć słonie, np tutaj: [ame] [/ame]

Ale kolega ma akwarium 140cm, nie ma też wysokości 60cm, która daje więcej miejsca do popływania. -- Cyklop eeze to nie mrożonka. Artemia też może być liofolizowana. Samymi mrożonkami to nawet typowo mięsożernych ryb karmić się nie poleca. W jednej z hodowli widziałem samca acei, który podobno miał 18cm, ale na moje oko to jak nic z 20:D Acei od fuljer`a na zdjęciach nie wyglądają tak wielkie. Dostałem informację z tej hodowli, że na zdjęciach są dorosłe okazy. Kusiło strasznie, ale mam już 3 spore gatunki i jak na razie muszę o acei zapomnieć

Cyklop eeze, artemia w niedużych ilościach. Ale ja bym acei do 140cm długości nie dawał ze względów estetycznych. Kusiło mnie dać te piękne ryby do 150cm, ale jak zobaczyłem na żywo dorosłego samca zrezygnowałem...

Już się nikomu pisać nie chce, przecież wszystko masz jak na dłoni. Ale niech będzie... Kup spiruline OSI, Naturefood Premium Cichlid Plant (jak rybki małe to rozmiar S). Z racji tego, że w obsadzie są demasoni mięsne pokarmy na własną odpowiedzialność raz w tygodniu, albo wcale. Niestety wtedy membe deep będzie poszkodowany...