Nie wiem czy to dobre miejsce, ale nie znajduję lepszego. Czy istnieje jakaś alternatywa dla świderków? Nie ma ich, dno jest brudne, zalega pokarm, nawet jeśli się nie przekarmia i stosuje głodówki, są - dno wyczyszcone, ale ich rozmnażanie to jakieś szaleństwo. Zalewają całe akwa. Miałem zbiornik bez nich i był bałagan (czyszczenie dna co drugi dzień nie wchodzi w rachubę, mam milion innych obowiązków), miałem je, to mi znowu "zaślimaczyły" wszystko. Zlikwidowałem je i znowu piasek zamiast białego, przyjmuje kolor wszelkiego pożywienia jakiego pysie nie zjedzą. Czy macie jakiś pomysł, aby ten problem rozwiązać?