Witam,
akwarium 240 litrów w obsadzie klasycznie saulosi i maingano.
Zastanawiam się co począć z maingano, trafiły mi się bardzo bojowe osobniki, szczególnie samce ( się chłopaki nie potrafią z "kobitami" obchodzić, nie to co 2 samce saulosi ).
Już powoli tracę cierpliwość, został się układ 1+3 i dalej ciężko o spokój w tym gatunku.
Coś mi sie wydaje, że tak jak pisał harisimi 1+1 będzie okej.
Tylko wtedy 1 samica może nie wytrzymać naporu samca.
Jakieś podpowiedzi??
To piękne rybska ale ten temperament.
najprawdopodobniej dołożymy 2 samice do stadka, może agresja się rozłoży.
Mam nadzieję, że samice nie będę się prały między sobą ( miałem tak niedawno).
W innym przypadku do akwarium wprowadzi się Labidochromis sp. " perlmutt " Higga Reef albo dobry stary rdzawy