Skocz do zawartości

miras1

Użytkownik
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez miras1

  1. W jakim akwarium? Przewidywane minimalne akwarium jak i dla yelow tak i dla socolofi to 80 cm długości czyli standartowe to ok. 112 l, może to trochę mało ale ... nie będę się spierał z kimś kto poświęcił życie tym rybom, natomiast 240 l to już nie jest takie małe, jeśli chodzi o kolorystykę - żółty z niebieskim - mnie się podoba.
  2. Hałas który Ci przeszkadza wydobywa się z wody która wpływa do komina czy do sumpa? Woda która wpływa po ściankach komina ma dźwięk strumyka natomiast jak wpada do sumpa i zapowietrza Ci się rura spływowa to dochodzi "bulgotanie" - straszny dźwięk, zwłaszcza w nocy gdy jest cisza.
  3. Sam się zakręciłem, miało być -(z tego co wiem to azotany są mniej szkodliwe niż azotyny), na tej stronie co podałem (na dole) jest podana dopuszczalna norma w wodzie pitnej, gdzie wyraźnie widać różnicę między nimi. Dlatego popieram tą wypowiedź.
  4. "...Amoniak trafiający bezpośrednio do akwarium może być też później przekształcany przez bakterie nitryfikacyjne do azotanów..." - to jest przypis jednej z książek jakie posiadam. "... Jak już stwierdzono, azotyny powstają głównie podczas nitryfikacji, to jest jako produkt pośredni w przemianie amoniaku w azotany." - a to jest to co czytałeś. Ale i tak chdziło mi na tej stronie o porównanie dopuszczalnych norm azotynów i azotanów. Pochwal się tylko - czy ty miałeś lub masz nitrareduktor? Albo stosowałeś te włady o których pisaliśmy wcześniej? Może się mylę ale gdybyś to miał lub wiedział na jakiej zasadzie to działa, to byś wiedział, że te dwa wątki są uzależnione od siebie. Tu masz rację natomiast ale przy ph 7,8 - 8,5 wartości te nie różnią się od siebie na tyle co by to wpływało negatywnie na funkcjonowanie nitrareduktora. Więc również tobie polecam trochę poczytać, dokształcić się.
  5. Tak to gdzieś wyczytałem ale tak na już to wejdż na stronę http://www.push.pl/amoniak.html i zobacz jaki jest dopuszczalny poziom azotynów a jaki azotanów Raczej dbam o rzeczy które mam, oczywiście filtracja swoją drogą ale podmiany wody to podstawa przecież filtr ich nie zastąpi nawet największy (jeśli wymieniałbym wodę raz na miesiąc to wtedy napewno wkłady nie wystarczałyby na tak długo) , chyba że zgadzasz się opinią (jaką wycztałem na allegro gdzie ktoś chciał sprzedać akwarium opisywał), że w akwarium wystarczy wymienić wodę raz do roku (bez podmian, żadnego czyszczenia) Bakterie nitryfikacyjne przetważają azotany ale raczej się nimi nie żywią, jak nie mają jedzenia to przemiana jest bardzo powolna. Jeśli pytasz o moje doświadczenie to - mam mV controler gdzie tam jest mierzony potencjał redox itd. na którym widać kiedy w nitrareduktorze kończy się żarcie, jak wymienię denibale (raz do roku) jak również jest proszek który je zastępuje to wtedy przemiana następuje znacznie szybciej. A do tego nawet przy częstych i dosyć dużych podmianach wody wytważają się azotany,(chodżby ze względu na wodę zasadową i co za tym idzie utrzymujący się amoniak) które to właśnie pochłania albo wkład albo nitrareduktor - uwierz są to naprawdę duże ilości jakie ten filtr może pochłonąć (a dokładniej bakterie w nim się znajdujące) Nie no, ... dzięki za uprzejmość.
  6. I tylko tyle??? Według Ciebie są przetważane azotyny na azotany a co z nimi, czegoś nie rozumię, to po co Ci te bakterie które w dalszym czasie trują ryby ( z tego co wiem to azotyny są mniej szkodliwe niż azotany) Nie daje się ceramiki, bactobali lub innego (podobnego) materiału filtracyjnego żeby wchłaniał np. azotany ale po to aby była większa powierzchnia filtracyjna. Skąd wiem? Bo stosuję je od paru lat, jak w nitrareduktorze braknie żarcia dla bakterii to mam w zastępstwie wkłady i wiem ile wytrzymują, tak jak pisałem wcześniej, uważam że im większa jest powierzchnia filtracyjna tym lepiej rozwija się biologia dlatego w moim akwarium jest tego sporo a do tego co tydzień najwyżej dwa wymieniam ok. 40% wody. Jeśli ten filtr według Ciebie jest za mały do tego akwarium to jaki musiałby być do 1200 l? Skoro woda jest czysta (brak zanieczyszczeń w toni, zawiesiny) parametry są ok. to czego więcej chcesz od filtra? Każdy kubeł w pierwszej fazie jego czyszczenia oczyszcza z zanieczyszczeń mechanicznych a później biologicznie.
  7. Hm, zastanawiam się jak policzyłeś te 20 mg/l biorąc pod uwagę, że każdy ma inną wodę w kranie, każdy inaczej karmi ryby, są różne rodzaje pokarmów itd. dlatego uważam, że Twoje wyliczenia są zbędne. W każdym akwarium jest inna wielkość złoża filtracyjnego w którym to również są "zamieniane" azotany, wkłady mają pomóc w usuwaniu azotanów a nie zastąpić całą filtrację. Pisałem co prawda o dwóch wkładach ale tu brałem pod uwagę pojemność akwarium (ja mam 4 takie). Te wkłady im więcej są zapchane tym bardziej zmieniają kolor, azotany w moim zbiorniku są na poziomie 5-10 mg/l (wg. testów firmy Sera), dodatkowo mam nitrareduktor Aqua Medica. Mam znajomego który ma ten filtr w akwarium 300 l (150x50x40) - woda kryształ, parametry ok. a tu nie da sobie rady w akwarium 260 l? No cóż chyba mamy różną wiedzę i różne doświadczenia dlatego mamy różne zdania w tym samym temacie.
  8. Możesz coś więcej powiedzieć o JBL BioNitratEX, stosowałeś go? Bo cena niezbyt zachęcająca i okres pracy ograniczony… Stosuję te wkłady od paru lat, są drogie ale za to święty spokój z azotanami a do tego mają możliwość regeneracji, ja mam więcej ryb w zbiorniku niż w książkach jest napisane ale bez regeneracji wytrzymuje u mnie ok. 6 m-c. Pisałem Tobie o dwóch wkładach, oczywiście możesz dać jeden ale będzie się często zapychać co spowoduje zmniejszenie jego skuteczności. Najtańsze wkłady(JBL BioNitratEX) znalazłem w sklepie za 38zł. za jedną szt.
  9. Ten filtr jest trochę mały do Twojego akwarium a dokładanie wew. jest nie efektowne a do tego wzrośnie pobór prądu, jeśli chcesz JBL to proponuję JBL CristalProfi e 1500, ten filtr zastąpiłby Ci filtry wewnętrzne a estetyka byłaby o niebo lepsza. JBL to dobra firma, jeśli chodzi o filtry są ciche, wydajne i mają spore kosze na wkłady filtracyjne, minusem jest na pewno jego cena. Dlatego proponuję filtr Sera 1300, jest trochę tańszy, wystarczający do Twojego akwarium a przy okazji trochę mniej prądu zużywa co jest na pewno jego plusem. Filtr jest wyposażony w dwa rodzaje gąbek, dodatkowo jako wkład proponuję hydrocarbonat, dwa wkłady JBL BioNitratEX, i ceramikę to załatwiłoby filtrację w akwarium. Co do ogrzewania - jest dużo producentów grzałek ale nie wszystkie dobre (jak np. Elite) gdzie możesz ryby ugotować lub nie będzie się włączać jak będzie taka potrzeba, dlatego proponuję jedną grzałkę Jager Grzałka TSRH z termostatem 200W, jest wysoko wydajna i nigdy nie miałem reklamacji.
  10. Zapraszam Cię na stronę viewtopic.php?f=22&t=4923 tam była ostra dyskusja na ten temat ale ja obstaję przy swoim a Ty możesz sobie wybrać odpowiednią wypowiedż.
  11. Bakterie nitryfikacyje są bakteriami beztlenowymi i mogą oddychać azotem ale tylko wtedy gdy nie ma tlenu, na takiej zasadzie działa filtr nitrareduktor gdzie właśnie tam one się rozwijają ale żeby mogły przekształcać azotany trzeba dać im jedzenie. Bardzo dobrze można to sprawdzić przy nitrareduktorze z sądą i sterownikiem gdy poda się jedzenie bakterią to zamiana azotanów następuje znacznie szybciej. Zbyt mały przepływ wody przez filtr w akwarium spowoduje na początek, iż woda stanie się mętna i straci przejrzystość, zakłada się, że filtracja przy pyszczakach jest dobra gdy filtr przynajmniej pięciokrotnie "przerzuci" litraż akwarium na gdzinę, oczywiście oprócz samego przepływu ważna jest pojemność samych wkładów filtracyjnych, przy innych rybach przepływ może być mniejszy np. przy - nenon inessa. Raczej trudno porównywać naturalny zbiornik z akwarium ponieważ najmniejszy naturalny zbiornik i tak jest większy od największego akwarium. W naturze panuje niezwykła równowaga co jest prawie nie do osiągniecia w akwariach.
  12. Tak, ... i znowu są zdania podzielone. Ja stosowałem parę rodzaji filtrów, na hodowli w zbiornikach 300 l stosowałem filtry wew. (jak już kiedyś wcześniej wspominałem) resurn o przepływie 2000 i 2500 l/h, woda była jak kryształ a osad zbierał się jak na gąbkach tak i na dnie akwarium, jednak w akwarium ozdobnym ujawnia się jego wada - jest dosyć widoczny i trudno go zamaskować, eheimy stosuję u klientów (to zależy od klienta) są dobre praktycznie bezawaryjne, mają dużo miejsca na wkłady, w domu w akwarium 240 l miałem kubełek SERA 1300 bardzo dobra wydajność i cichy nigdy nie zawiódł, ma to samo co eheim a jego cena jest znacznie atrakcyjniejsza ale również osad był na dnie. Obecnie w akwarium 500 l mam sumpa o pojemności prawie 100 l i pompę z aqua medica o wydajności 2500 l i filtr podżwirowy, woda jest jak kryształ, czyszczę go co ok. 10 m-c ale osadu jest znacznie mniej, (ale to zasługa filtra podżwirowego). Więc możliwości jest sporo, wszystko zależy od funduszy (niestety) i od wyobraźni.
  13. Daleki jestem od krytyki dla Ciebie, każdy kiedyś zaczyna, uczy się (często na swoich błędach) Sporo ładnych ryb jest jakoby "zabroniona" dla takich małych zbiorników ze względu chodźby na ich agresję. Ten obgryziony raczej nie powinien chorować przypuszczam, że jest wystraszony a dodatkowo jest w jeszcze mniejszym zbiorniku co również może powodować u niego stres. Mała rybka jak przeżyje ok. 3 m-c to powinna przetrwać jak będzie mieć dużo kryjówek to raczej tak będzie. Ja (teraz jak znam pojemność Twojego akwarium) oprócz tych auratusów usunął bym jeszcze socolofi i zastąpił je np.saulosi coral, samice są pomarańczowe a samce niebieskie więc będzie to kolorystycznie wyglądać a do tego powinna być zgoda w Twoim akwarium.
  14. po pierwsze: wszytko zależy od rodzaju, gatunku i szczepu bakterii. Większość bekterii bytujących w stałych warunkach jakiegoś organizmu jest dosyć wrażliwa na skoki ciśnienia osmotycznego. Po drugie nie przypominam sobie żeby zachwalał witaminy w tym topicu, ale ok - moge zachwalać Żadne witaminy nie znajdują się w trzecim i czwartym indeksie MRL (który to indeks określa maksymalną dopuszczalną dawkę leku lub jego metabolitu w taknce dopuszczonej do spożycia)Podobnie nie wszystkie leki znajdują się w tych indeksach. Ponadto to, że dany lek nie może się znajdować w rybie przeznaczonej do spożycia, wbrew temu co sądzisz, nie oznacza automatycznie że dzieje się tak z powodu jego szkodliwości. Po trzecie: Antybiotyki to nie broń masowej zagłady, każdy antybiotyk ma swoje spektrum działania i zastosowanie wcale nie musi oznaczać wybicia całej flory (nie FLUORY) bakteryjnej w zbiorniku. Mało tego zastosowania środka o wąskim spektrum i wysokiej specyficzności działania może spowodować że bakterie nitryfikacyjne wcale nie zostaną osłabione mimo zniszczenia bakt. patogennych. Jeżeli chodzi o pierwszą część twojej wypowiedzi - napisałem to co czytałem w książkach w internecie i zdobyłem jakieś minimalne doświadczenie. Antybiotyki to nie broń masowej zagłady, każdy antybiotyk ma swoje spektrum działania i zastosowanie wcale nie musi oznaczać wybicia całej flory (nie FLUORY) bakteryjnej w zbiorniku. Mało tego zastosowania środka o wąskim spektrum i wysokiej specyficzności działania może spowodować że bakterie nitryfikacyjne wcale nie zostaną osłabione mimo zniszczenia bakt. patogennych. a jeśli w tym miejscu masz rację to producenci leków nie wiedzą co produkują a nawet lekarze kłamią mówiąc, że po antybiotykach człowiek jest bardziej narażony na wirusy ponieważ jest pozbawiony flory bakteryjnej - dokładnie to usłyszałem od lekarza no ale ... nie nie jestem żadnym badaczem więc może masz rację.
  15. miras1

    Soda czy sera KH/pH plus?

    w kwestii pierwotniaka to potrafiłem się w swojej arogancji przyznać do pomyłki - przynajmniej tyle - ale ja chociaż czytam co się do mnie pisze miras natomiast w kwestii niedojrzałego zbiornika, to podajesz komuś o którego doświadczeniu wiesz dokladnie nic, żeby wpuścił ryby... a jak się coś zacznie złego dziać to w swej arogancji rzucisz 3 rozwiązania, "bo tak jest przy paletach" i będziesz umywał ręce, bo przecież nie twoje ryby... tymczasem jakbyś tu przebywał (forum) trochę dłużej to byś wiedział jak często pojawiały się posty z problemami za szybko odpalonych baniaków... i żebyś znów się nie wymądrzał to napisała Ci to osoba z pełną szafką akwarystyczną i często obserwująca swoje ryby, która odpaliła zbiornik w 2 tygodnie (z rybami), ale widząc co robi... co do soby polecam jednak doczytać - bo chłopaki maja rację... >8,6 zaczyna się wytrącać i nie przejdziesz tej bariery - miałeś kiepskie testy, jak po 3 łyżkach zmierzyłeś 9 To jest ostatni mój post w Twoją stronę bo naprawdę niechcę się z Tobą (ani z nikim) tytaj kłucić. ale ja chociaż czytam co się do mnie pisze miras Jeśli tak uważasz to przeczytaj to jeszcze raz, powoli może zrozumiesz bo nic nie pisałem, że po 3 łyżkach osiągnąłem ph 9, dotyczyło tego, autor podał, że w tej chwili ma 7,2 ja odpisałem żeby dodał 2 łyżki na 100 l i po trzech godzinach sprawdził, uważasz że nie przekroczyłoby 7,5 bo puźniej robi się woda zasadowa (a po to miał sprawdzić, że gdyby było mało to by dosypał jeszcze) Pisałem również, że miałem test który mierzył do 8,5. Po sprawdzeniu (na tym teście wyszło ponad skalę ale chodziło ogólnie o zastosowanie sody co jest lepsz niż lanie chemi. Jeśli pisałem o paletach to też było nawiązanie do Twojej wypowiedzi jak sądziłeś, że wicienie są całkowicie nieszkodliwe dla ryb więc nie wyciągaj czegoś z kontekstu całej wypowiedzi. co do soby polecam jednak doczytać - bo chłopaki maja rację... >8,6 zaczyna się wytrącać i nie przejdziesz tej bariery - miałeś kiepskie testy, jak po 3 łyżkach zmierzyłeś 9 Jeśli chodzi o sobotage -czytałem jego inne wypowiedzi na różny temat i uważam, że jest to jeden z niewielu na tym forum który wie o czym pisze i prawie za każdym razem w pełni się z nim zgadzam natomiast o Tobie nie mogę tego powiedzieć. To tyle co mam Ci do przekazania.
  16. miras1

    Soda czy sera KH/pH plus?

    Makok- ty się już nauczyłaś że pierwotniak to pasożyt? A co do dwutygodniowego zbiornika - co tydzień przylatuje samolot z importem ryb na Okęcie i na te właśnie ryby czekają zbiorniki które będą zalewane we wtorek. Naprawdę nie ma na to czasu ani miejsca, żeby zbiorniki na potężnych hurtowniach dojżewały tyle czasu a też nikt nie może sobie pozwolić aby cały import poszedł do ... kibelka i każdy z hurtowników i hodowców poświęca się aby nie zaszkodzić rybom a jak wiadomo są takie gatunki które są bardzo delikatne. Dlatego skoro tam ryby "idą" na świeżą wodę i wszystko jest ok. to co im będzie w domowych zbiornikach.
  17. Może źle to zapisałem ale chodziło mi np. tak miałem na hodowli i tak mam w domu w moim akwarium po dwa samce z każdego gatunku i nawet w zbiornikach gdzie na dwa samce przypadało 20 samic - dawały sobie radę :-) pisałem, że ta obsada jest źle dobrana, miałem na myśli, że te dimidochromisy to wogóle nie pasują a levingstoni? to są wielkie i agresywne ryby, więc raczej zastanawiałbym się ogólnie nad zmianą obsady a gdyby się uprzeć ... to przychylam się do twojej wypowiedzi.
  18. i konsekwencjach zaburzenia równowagi bakteryjnej w ich przewodzie pokarmowym. Po pierwsze sól jest pozbawiona właściwości bakteriobójczych i większość z nich przetrwa w rostworze większym niż to magą znieść same ryby. Drugą sprawą jest to, że przy dodaniu soli do ryb jadalnych nie spowoduje tego, iż nie będziemy mogli ich zjeść a przy dodaniu lekarstw czy nawet witamin (które między innymi tak zachwalasz) powoduje brak możliwości podania tych ryb ludziom (dosyć często jest to napisane na opakowaniach tych środków) więc co jest bardziej szkodliwe? Trzecią sprawą którą nie rozumię jest to, że często tym co dopiero zakładają akwaria karzecie czekać dwa, trzy tygodnie żeby zbiornik dojrzał wytworzyła się fluora bakteryjna itd. a tu piszecie że na wszystko najlepiej podać antybiotyk, który w konsekwencji wybija i wyjaławia wszystko i po co to? W tej chwili pewnie padną słowa krytyki ale wogóle się tym nie będę przejmował tak robiłem, robię i będę robił a mianowicie: Przy zakładaniu akwarii (a zwłaszcza z pyszczakami) ryby wpuszczam na drugi trzeci dzień, zwracam uwagę aby temperatura "doszła" samoczynnie i było odpowiednie ph. Jescze nigdy nie zdarzyło mi się żeby ryby padły albo było coś z nimi nie tak. (ryby albo mam swoje albo biorę ze sprawdzonego źródła, bo jeśli były trzymane na kwasie i dostaną zasadowej wody to będzie ponich, ale zakładamy, że ryby są ok)
  19. miras1

    Soda czy sera KH/pH plus?

    do 9 nie dojdzie choćby wsypał kilogram No to wsyp kilogram sody i to zmierz a nie spieraj się ze mną przy każdej okazji, może też nie miałem dokładnego testu, wtedy właśnie skończył mi się otwarłem drugi ten mierzył do 8,5 a na pewno było ponad, więc co dwa testy kłamały?
  20. miras1

    Soda czy sera KH/pH plus?

    Nie wiem, jakim testem mierzyłaś i nie chcę tego negować ale wiem, że są różne a niektóre z nich mierzą właśnie tylko do 7,8 a ja podnosiłem kiedyś sodą do 9 więc może być tu zapytajnik nad testem z drugiej strony nie ma co ukrywać nie wszystkie są dokładne.
  21. Widzisz, z racji branży w której funkcjonuje jestem sceptycznie nastawiony do wszystkiego co nie zostało jednoznacznie potwierdzone. Nie neguje Twoich doświadczeń. Po prostu przeciwstawiam je własnym oraz innym o jakich wiem i z rachunku zysków i strat wynika to co pisze Czester . Co do Ada to faktycznie jest on autorytetem ale jakbyś zapytał na forum co ludzie sądzą o jego koncepcjach litrażu zbiorników i obsady to byś się mocno zdziwił . Nawet najwięksi nie znają się na wszystkim.[/quote:2b1zralt] Więc jest autorytetem czy nie? bo gdzieś tu widzę sprzeczność a co do wypowiedzi niektórych osób którzy wypowiadają się na temat nie tak jak jest w rzeczywistości tylko piszą co im się wydaje a przy okazji wyśmiewając się z kogoś - nie widzę w nich żadnego autorytetu. Dzisiaj Kubica rozwalił się 3 okrążenia przed metą - odrazu komentarze co to za kierowca, powinien w domu siedzieć itd. ja jestem zdania zrób przynajmniej tyle co on, miej przynajmniej taką wiedzę jak on a później krytykuj. I tak samo jest w tym przypadku. Ktoś kto tego gościa krytykuje niech poświęci tyle czasu badaniom, niech popływa w tym jeziorze, poobserwuje później pogadamy, porównamy doświadczenia. Takie jest moje zdanie i raczej go nie zmienię.
  22. miras1

    Soda czy sera KH/pH plus?

    Zauważ, że i już ma ph powyżej 7 także podbicie nie musi być aż tak duże, ale więcej nic nie zaszkodzi nawet jak dojdzie do 9 to tym rybom nic będzie.
  23. miras1

    Soda czy sera KH/pH plus?

    Zamiast lać chemię idź do kuchni, weź sodę oczyszczoną dodaj 2 łyżki na 100 l i po ok. 3 godzinach zmierz ph i gh uwierz, będzie dobrze. Gdybyś to dzisiaj zrobił to jutro możesz wpuszczać ryby.
  24. Jak N.Venustus, N.livingstoni i Dimidochromis są drapieżnikami te dwa pierwsze oprócz tego będą się krzyżować między sobą ten trzeci - samiec jest piękny samice pozostaną szare a do tego mają "ostry" charakter, Cyrtocara nie ma przynich szans na przetrwanie (miałem je wszystkie) z tych drapieżników najłagodniejszy jest jeszcze N. Venustus uważam, że masz źle dobraną obsadę. Nie zamieściłeś informacji o ich wielkości ale jak dorosną to możesz mieć tam niezłą wojnę. Druga rzecz którą zauważyłem (i tak robi sporo akwarystów) masz po jednym samcu z gatunku - dosyć ryzykowne posunięce z tego względu, że różnie jest załapiesz jakąś chorobę, zaczną samce walczyć pomiędzy sobą albo poprostu któremuś z nich znudzi się życie na tym świecie i zostaniesz sobie ze samymi samiczkami. Hm. może i fajnie ale ... .
  25. Zastanawiam się dlaczego jesteś taki nie ufny do sprawdzonych metod i nie tylko przezemnie ale jak widzisz również przez innych akwarystów, wcześniej opisałem obserwacje z mojego zbiornika innym dowodem jest opis i działanie soli przez Ad Koningsa który (tak mi się wydaje) powinien być autorytetem dla akwarystów a przede wszystkim jeśli chodzi o ryby z jeziora Malawi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.