Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Pojawił się następujący problem. Ostatnio wystrzeliły mi sinice , zasłoniłem na 3 dni ale to nie pomogło bo wróciły. Może za szybko wszystko zrobiłem ale mam pytanie jak zasłonienie akwa nie pomoże to co dać na nie? Zwiększyć np do 5 dni ? Ale jak karmić ryby wtedy ? Jak ponowić działanie z pozytywnym skutkiem ?




[300] Malawi

Opublikowano

Sinice to takie dziadostwo, z którym walczyłem z 4 miesiące. Nie pomagało zaciemnienie, wszelka chemia niby na sinice, absorber fosforanów też nie zadziałał. Pisanie o stosunku NO3 do PO4 też nijak nie miało odzwierciedlenia na moje sinice.


Ja po długiej walce zrobiłem tak:

Wyłączyłem światło całkowicie na ponad 2 tygodnie, nie zaciemniałem akwa. Po tej przerwie zmniejszyłem moc oświetlenia i jak na razie mam spokój ( choć w jednym miejscu coś mi się pojawiło na piachu).


Wcześniej kupiłem chemiclean na sinice ( podobno tylko do morszczaka ) i dziś zapodałem aby dziadostwo się nie rozrosło. Czytałem na roślinnym forum, że w słodkich też działa. Ja będę w stanie dopiero ocenić za miesiąc lub 2. Jak się nie pojawią to polecę produkt.

-- dołączony post:

Sorki za post pod postem ale podrążyłem temat Boyd Chemiclean o stosowaniu w wodzie słodkiej i natrafiłem na coś takiego:


http://boyd--enterprises.com/faq/


Tam jest napisane, że chemiclean działa również w wodzie słodkiej. Morszczaki są zadowoleni ze stosowania, podobno sinice po kuracji nie powracają.

Opublikowano

Czytałem własnie twój temat dziś i poszukałem tego produktu. Na e-rybka ma same pozytywne opinie więc musi być coś w tym. Poza tym jeden z komentarzy " Działanie widać po 6h od użycia Brak cyjano w moim akwarium po 24h. Polecam " więc warto w niego zainwestować myślę.


Zamówiłem BOYD CHEMICLEAN. Po weekendzie pewnie dostanę , zdam relacje jak to zadziałało na sinice:)



[300] Malawi

Opublikowano

Chemiclean nie jest tani. Ja zamówiłem opakowanie na ponad 4000l, dałem ponad 100zł. Choć patrząc z perspektywy ile wody utlenionej wlałem i innych środków cud miód i malina to stwierdzam, że ta stówka to kropla w morzu :)

Opublikowano

Kolego. Ja chemii w akwarium mówię NIE. Lanie środków na sinice nie zniweluje przyczyny występowania ich. Przemyśl jeszcze raz jakie zmiany mogły zajść u Ciebie w zbiorniku.

Z tego co pamiętam dodałeś kolejne 10 wat oświetlenia.

Opublikowano

Opinie ludzi używających Chemiclean mówią że sinice nie powracają :) Dodanie dodatkowego światła tj łącznie 30 W na 300 l wody a to i tak mało. Może i to jest przyczyną ale bardziej celował bym w to że przeszedłem z cotygodniowej podmiany na co 2 tygodnie. Celem było zwiększenie NO3 w akwa , dodanie światła a co za tym idzie wzrost glonów ale tych pożądanych.Może tym ruchem wywołałem te sinice. Miałem akwa owinięte ręcznikiem + dodatkowe napowietrzanie które chodzi cały czas ale nie pomogło. Zrobiłem podmianę teraz ok 90 l wody i od teraz wracam do cotygodniowej + kuracja zamówionego już środka:)




[300] Malawi

Opublikowano

Nie wiem czy to przypadek czy nie ale po zastosowaniu Chemiclean w krewetkarium ( około 1 miesiąc temu ) zaczął się intensywny wzrost glonów nitkowatych soczyście zielonych. Wtedy nie zwracałem na to uwagi ale po zastosowaniu tego środka w moim malawi efekt jest ten sam ale glony tym razem nie są nitkowate ale takie skorupkowate też pięknie zielone.

Zbieg okoliczności? Możliwe, choć Chemiclean ma chyba coś w sobie co powoduje ich wzrost tępiąc przy tym sinice.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.