Jump to content

Cyclop-Eeze pokarm wybarwiający


Lunarii

Recommended Posts

Witam,


Co sądzicie o tym pokarmie. Czy Waszym zdaniem nadaje się dla pyszczaków. Jakie są Wasza spostrzeżenia.


"Pokarm Cyclop-Eeze to pokarm wykonany z najwyższej jakości czystego cyklopa. Ponadto są wzbogacane astaksantyną i zawierają minimum 3000 ppm astaksantyny, oraz ogromne ilości omega-3 (40 razy więcej niż artemia), a także naturalną substancję smakową betainę, dzięki której pokarm jest bardzo chętnie zjadany przez ryby. Cyklop-Eeze jest bogaty w enzymy trawienne odpowiedzialne za metabolizm protein, tłuszczy i węglowodanów, dzięki czemu zwiększa się bezpośrednia, biologiczna dostępność do składników odżywczych."

post-11745-14695713386902_thumb.jpg

Link to comment
Share on other sites

Cyclop-Eeze to pokarm osławiony na wielu forach akwarystycznych, dla przykładu stosowany jest przez hodowców krewetek dla uwydatnienia kolorów. Zastanawiam się, czy w przypadku pielęgnic ten pokarm jest równie skuteczny i jak często go stosować.

Link to comment
Share on other sites

A w jakiej granulacji dostępny jest ten pokarm ?

Na stronie producenta widzę tylko w formie proszku praktycznie.

Jeśli nie ma jakiś peletów to chyba jedynie jako składnik pokarmów DIY sie nada. Inaczej to wodę pewnie będzie brudziło, ale może ktoś używa i się wypowie w tej kwestii.

Link to comment
Share on other sites

A w jakiej granulacji dostępny jest ten pokarm ?

Na stronie producenta widzę tylko w formie proszku praktycznie.

Jeśli nie ma jakiś peletów to chyba jedynie jako składnik pokarmów DIY sie nada. Inaczej to wodę pewnie będzie brudziło, ale może ktoś używa i się wypowie w tej kwestii.



Jest tez w postaci platkow.Osobiscie uzywam go juz od dosc dawna, ale nie moge stwierdzic czy ma wplyw na wybarwienie ryb czy tez nie.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Jest tez w postaci platkow.Osobiscie uzywam go juz od dosc dawna, ale nie moge stwierdzic czy ma wplyw na wybarwienie ryb czy tez nie.


Jak wygląda jego ekonomiczność? Widziałem w zasadzie tylko opakowania 50g co jak wiadomo dla dużych pielęgnic nie starczy na długo (nawet jesli to nie pokarm podstawowy). Cena tego pokarmu jest dość wysoka, jednak ma on opinie bezwzględnego lidera na rynku pokarmów wybarwiających. Z jakiego opakowania karmisz ryby?

Link to comment
Share on other sites

Cena tego pokarmu jest dość wysoka, jednak ma on opinie bezwzględnego lidera na rynku pokarmów wybarwiających.


Jak to mowia "kazda pliszka swoj ogonek chwali";) Czy pokarm ten ma wplyw na wybarwianie nie wiem i nie zaryzykuje stwierdzenia za moje ryby sa lepiej wybarwione, wlasnie od tego pokarmu.


Z jakiego opakowania karmisz ryby?


Mam opakowanie ktore podalem w linku.

Link to comment
Share on other sites

Koszmarnie drogi. Jakbym mial tylko tym karmic to przy moich głodomorach bym z torbami poszedł.

To jest pokarm uzupełniający nie podstawowy i chyba aż tak źle by nie było ;) Dla mnie głównym minusem tego pokarmu jest to że, płatki są strasznie kruche i z czasem w pudełku jest proszek :)

Link to comment
Share on other sites

To jest pokarm uzupełniający nie podstawowy i chyba aż tak źle by nie było ;) Dla mnie głównym minusem tego pokarmu jest to że, płatki są strasznie kruche i z czasem w pudełku jest proszek :)


Własnie dlatego nie znosze płatków i kupuje granulat. Mistrzostwem swiata dla mnie w tej kwestii jest Dainichi...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Acha rozumiem pH w kranówce jest 7.5 , pewnie po zalaniu z powodu kamieni itd podskoczy pewnie trochę. Ta sól zapewne zaszkodzić nie może więc sypne połowę albo 1/3 dawki po zakończeniu cyklu azotowego, i potem przy każdej podmiance.
    • Jak przedmówcy, zawsze jest jakieś ryzyko. Ja miałem jakoś czas spokój ale szukałem innych ryb i kupiłem... Pół żywe, myślałem że to wina podróży. No i tak jakieś paskudztwo krąży już u mnie ponad pół roku.  Ale wcześniej też ryby trafiały z różnych źródeł i nie miałem problemu. Po prostu z "super hodowli" jakieś świństwo wpadło do akwarium. A może to zbieg okoliczności? Może to inna przyczyna.  Wielokrotnie kupowałem mało ambitnie ryby w byle zoologicznym i wiele z tych ryb żyje u mnie ponad 3 lata. To najbardziej odporne i towarzyskie ryby. Nic nigdy się nie działo w akwarium.  Mam taką teorię. Oczywiście to może być całkowicie błędne rozumowanie. Ale niektóre ryby są mniej odporne na stres i choroby a inne bardziej albo w ogóle ich nic nie tknie. I czasami w byle jakim zoologicznym osiedlowym są zdrowe ryby i wszystko będzie ok. A czasami w "super" hodowli coś się dzieje z rybami i kupujemy babola. Później chorują prawie wszystkie.  A czasami niektóre ryby podczas podróży mogły się tak zestresować, że dzięki nim pojawi się jakaś choroba w akwarium. Teoretycznie hodowca nie dał plamy ani kupujący. Po prostu ryba była za słaba i narobił się bałagan.  Reasumując, kup takie ryby jakie chcesz, jakie Ci się marzą i miej głęboko w poważaniu to, aby kupować wszystko od jednego hodowcy. Oczywiście bądź ostrożny, mimo wszystko.     
    • Na to wygląda, na końcu pokrywa całość żywicą. Ale chyba tylko aby zabezpieczyć farbę, bo od wewnątrz nie maluje. Te wszystkie polecane na forum zaprawy typu CX coś tam, to też cement tyle że z dodatkiem chemii aby szybciej wiązał. 
    • Co on tam użył? Zwykłego cementu?
    • Tak, a jak kupisz od niego, a ryby i tak zachorują to powie, że... musiałeś mieć złe parametry wody, albo źle wpuściłeś/transportowałeś, albo wpuściłeś przy nie odpowiedniej fazie księżyca.
    • Oddam jak w temacie.  Nie pytać dlaczego bo winny jest Prezes 😀 Odbiór tylko osobisty w Brzegu i po okazaniu paramsów NO2 i NO3 celem zweryfikowania czy w dobrą wodę pójdą Ryby pełnoletnie po 8 dawce szczepionki, odżywiane pokarmami z górnej sklepowej półki. Menu do zaoferowania: Nimbochromis livingstoni 2 szt. Labidochromis caeruleus 7 szt. Placidochromis phenochilus 2 szt. Kundelix ciapciatix 1 szt. Parę zdjęć obrazujących dorodne stadko
    • Czyli hodowca ''A'' ściemnia że trzeba kupować tylko od niego bo od innych jak kupisz to ryby będą miały problemy zdrowotne. A który to hodowca tak Cię ściemnia? Mam ryby z różnych hodowli i zawsze tak miałem od 20-stu paru lat i nigdy nic takiego nie zauważyłem żeby był jakiś konflikt bakteryjny. Owszem, można kupić ryby chore od których zarażą się te co już masz i w tedy wszystkie mogą zdechnąć, ale to się rzadko zdarza, mi się nigdy to nie zdarzyło, jedynie to zdarzało się czasem w latach 90 kupić w zoologicznym chore mieczyki, gupiki, ale nigdy nie zdarzyło się to z kupnem pyszczaków z prywatnych hodowli.
    • Twardość wody nie jest parametrem kluczowym w hodowli pyszczaków z J. Malawi. One tolerują szeroki zakres twardości - począwszy od wody miękkiej, skończywszy na bardzo twardej. W jeziorze występuje akurat miękka woda. Istotnym parametrem jest natomiast odczyn, czyli pH - które powinno być zasadowe (nie mniej, niż 7,5 - 7,6).
    • Zawsze jakieś ryzyko jest zmieniając warunki  danej obsady.  Ale wyobraź sobie , że chcesz ryby  różnych gatunków i okazuje się , że sprzedający ma tylko jeden gatunek a Ty chcesz trzy.  Rezygnujesz ? Nie .  Nawet w obrębie tego samego  gatunku lepiej jest kupować ryby z różnych źródeł ze względu  na ich genetykę , na uniknięcie chowu wsobnego.  Naprawdę nie masz powodów do zmartwień. Warto jednak dowiedzieć się od sprzedającego czym karmi swoje ryby i kontynuować stosowanie tych pokarmów, stopniowo zmieniając na ten którym chcesz Ty karmić.   Chodzi mi o to aby gwałtownie nie zmieniać podawanego pokarmu.
    • Moje doświadczenia, biorąc pod uwagę, że mam również akwaria z biotopami CA i SA są takie, że pyszczaki są bardziej wrażliwe na zmiany środowiskowe w porównaniu do innych biotopów. Wielu myśli, że pyszczaki lubią naszą kranówkę i nie ma co się przejmować wodą, ale to nie znaczy że mają wysoką tolerancję jeśli chodzi o parametry wody.
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.