Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam . Zakupiłem nowy zbiornik 130x72x50 dł/szer/wys . miałem postawić na starej szafce 110x60 tylko zmienić blat . ale ciężar wzrośnie około 3 krotnie więc postanowiłem pospawać stelaż . mam już częściowo pospawane kątowniki

45x45x5mm , czy mogę wykorzystać takie kątowniki czy lepiej zakupić profile .

myślę o postawieniu tego na 6 nogach . konstrukcja musi z jednej strony wystawać 15cm poza ostatnie nogi. Pytam bo po przeczytaniu kilkunastu postów bodajże wszyscy polecali profile a przynajmniej jedna odradzała kątowniki .

Ps w nowym akwa jest komin z 3 otworami czy można je tymczasowo zakleić silikonem bo nie posiadam śrubunków a na allegro widziałem po 54zł za szt więc na razie odpada .

Opublikowano
Pytam bo po przeczytaniu kilkunastu postów bodajże wszyscy polecali profile a przynajmniej jedna odradzała kątowniki .
Ja masz dobrego spawacza to jest bez znaczenia (profile się łatwiej spawa bo się nie odkształcają).

mam już częściowo pospawane kątowniki 45x45x5mm
Na konstrukcji z takich kątowników to i słonia postawisz ;)
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Kątowniki to bardzo dobre rozwiązanie. u mnie z takich pospawany jest stelaż pod 700l. Konstrukcja właśnie sześcionogowa. Łatwiej zamocowac do nich stolarkę, łatwiej się spawa i są tańsze. Chyba same zalety? Profil zamknięty to przesada.

Jeśli chodzi o śrubunki.. chyba masz na myśli przeloty przez szkło? Nie musi to być od razu VDL, w sklepach branży ogrodniczo-podlewającej można spotkać takie elementy skręcane za kilkanaście zł w róznych rozmiarach. Robiłem z tego calowe przeloty do beczek plastikowych (filtr do oczka wodnego) i wyglądały dość solidnie, nic nie ciekło.

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Takie ceny są już interesujące mam 2 otwory 45mm i jeden 35 to by pasował Tank union 25 i 32. sump z 112l lub ambitnie 275l i będzie ładny obieg .

te przelotki na jakiś odpowiedni klej czy może być silikon akwarystyczny ?

śrubunek ,przelot na razie sam nie wiem . najlepiej coś co spełnia wymagania a będzie w miarę tanie a nie 150zł na 3 plastikowe śrubki . propozycja makoka jest interesująca bo wymiary pasują . jeszcze przejde się do ogrodniczego lub hydraulicznego popytam czy mają coś ciekawego jak wspomniał nabe bo wtedy to będą pewnie pasować węże a nie koniecznie rury . Na razie się zajmę stelażem

Opublikowano
Takie ceny są już interesujące mam 2 otwory 45mm i jeden 35 to by pasował Tank union 25 i 32. sump z 112l lub ambitnie 275l i będzie ładny obieg .

te przelotki na jakiś odpowiedni klej czy może być silikon akwarystyczny ?

śrubunek ,przelot na razie sam nie wiem . najlepiej coś co spełnia wymagania a będzie w miarę tanie a nie 150zł na 3 plastikowe śrubki . propozycja makoka jest interesująca bo wymiary pasują . jeszcze przejde się do ogrodniczego lub hydraulicznego popytam czy mają coś ciekawego jak wspomniał nabe bo wtedy to będą pewnie pasować węże a nie koniecznie rury . Na razie się zajmę stelażem


Chcesz kleić pvc silikonem :confused: Rozklei się Tylko i wyłącznie klejem do tego przeznaczonym Nie przejmuj się i tak wyjdzie Ci za hydraulikę ok 300-350zł :P

Makok mam prośbę będę stawiał niedługo banke napędzaną pompą CO ,czy możesz przypomnieć jakich redukcji używałeś Z góry dzięki

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Znaczy te przeloty widziałem są skręcane nawet te tańsze więc myślałem silikonem to uszczelnić tylko . czyli będzie potrzebny jakiś inny klej ?.

A co do 350-300zł to nie wiem pewnie masz racje że tyle to kosztuje . Na pierwszy raz to założę te tanie przeloty albo coś innego jak znajdę a resztę będę kombinował na bieżąco w końcu DIY .

Przemek widziałem galerię już wcześniej bardzo ładne i atrakcyjnie cenowo zbiorniki .

Opublikowano
Znaczy te przeloty widziałem są skręcane nawet te tańsze więc myślałem silikonem to uszczelnić tylko . czyli będzie potrzebny jakiś inny klej ?.

A co do 350-300zł to nie wiem pewnie masz racje że tyle to kosztuje . Na pierwszy raz to założę te tanie przeloty albo coś innego jak znajdę a resztę będę kombinował na bieżąco w końcu DIY .

Przemek widziałem galerię już wcześniej bardzo ładne i atrakcyjnie cenowo zbiorniki .



miałem 4 rodzaje hydrauliki i nieakwarystycznym DIY w tej kategorii mówię stanowcze NIE... a to dlatego że tutaj serwis jest znacznie lżejszy... można odkręcić skręcić, wszystko pasuje, nie cieknie - mam gdzieniegdzie po montowane śrubunki do rozkręcania sklejonych rur, wszystko dopasowane pod przeloty, które w przeciwieństwie do systemu nibco są sensownie przystosowane do przelatywania przez szkło... jestem bardziej zadowolony niż kiedykolwiek, a kosztowo wyszło dokładnie tak samo jak kiedyś na nibco ;) ~300zł bez pompy - ja bym na Twoim miejscu tutaj nie oszczędzał, tylko oszczędził na poprawnym projektowaniu ;)


Przemek dla przypomnienia (patrz min 3:35):



peace ;)

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Makok twoja instalacja widzę że konkretna

ja myślałem bardzo skromnie

2 przeloty Aqua Medic Tank union 32 + 1,5-2m rury 32mm

1 przelot Aqua Medic Tank union 25 , 3 kolanka 3-4m rury 25mm

klej do pcv może będzie za darmo tylko nie wiem jeszcze czy nadaje się do wody pitnej

jeśli nie to będzie trzeba dokupić . W wolnym czasie zobaczę w sklepach co mają i popytam się i wtedy będę wiedział na czym stoję . chciał bym uruchomić sump ale skończy się tak ze pewnie

wytnę komin i zakleję otwory i podłącze moje 2 kubły cascade 700 i jebao 104 + 2x tetra tec in 800

Ps. jebao 104 na razie mnie pozytywnie zaskoczył spodziewałem sie dramatu .

W razie wycinania mam zamiar wycinać to żyłką stalową do wycinania szyb samochodowych.

Dziękuje za pomocne rady .

Opublikowano

Za duże te przeloty wybrałeś - cały system postawisz na TU25mm i i tak będzie zapas... ja przy przepływie z pompy około 2000l/h i zrzucie 25mm mam go skręconego zaworem o 1/3 ;)

a większe średnice = wyższe koszty

jak dobrze ustawisz sump względem akwa i przy założeniu zastosowania taniej pompy do CO, wystarczy Ci (pod kominem - nie licząc układu w i nad kominem):

1 zawór

3 przeloty do komina

2 śrubunki do rozkręcania rur klejonych

5 kolanek

2 metry rury

1 przelot do wejścia do sumpa

2 przeloty idealnie pasujące do śrubunków pompy


i wsio i to na przyzwoitych zje..ście wyglądających rurach VDLa - rozrysuj to sobie :P

łączny koszt w sklepie thcskiba.pl jakieś 200zl

+100zł za nową pompę i gra ;)


jak puścisz na alledrogo swoje kubły to jeszcze Ci zostanie na piwo ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.