Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym ustawic 2 akwaria 400l tak jak na poniższym obrazku, a nastepnie je połączyc ze sobą:

akwaria.png


Czy po za połączeniem jakąś przeźroczystą rurą (naczynia połączone) ktoś ma pomysł jak to inaczej zrobic ?


Od razu zaznaczam, że nie chcę sklejac akwarii !

Opublikowano

Widziałem dwa akwaria, które obsługiwał jeden duży sump. Każdy ze zbiorników (za ścianą) miał swój zbiornik wyrównawczy z plexiglasu umieszczony na tyle wysoko, aby poziom w akwariach był równy z poziomem w zbiornikach wyrównawczych. Natomiast od zbiornika wyrównawczego szła rurka bezpośrednio do sumpa. Poziom w zbiorniku wyrównawczym, a tym samym a akwariach był regulowany wysokością rurki spustowej w zbiorniku wyrównawczym. To działało i to dość sprawnie. Oba akwaria chodziły na jednej pompie. Oczywiście mówimy o akwariach roślinnych, a nie o pyszczakach, ale zasada działania była sprawdzona.

Opublikowano

Wg mnie Sir Yaro chodzi chyba o to aby oba zbiorniki były jednym akwenem wodnym-połączenie umożliwiało przemieszczanie się ryb pomiędzy nimi tak jak w tym najdroższym projekcie: http://www.pablik.pl/img/info/nietypowe-akwarium-duze.jpg

i jeszcze tu połączenie akwariów oddalonych od siebie:

http://gadzetomania.pl/2011/12/26/20-niezwyklych-akwariow/niezwykle-akwaria-1/top ryby pływają górą nad ludźmi.

Opublikowano

firefighter1 ma racje. Chciałbym dokupic 2gi zbiornik 375 i połaczyć je ze sobą tak aby zarówno woda jak i ryby łatwo miedzy nimi przepływały.


Nie chce kupowac nowego 800l zbiornika (duze koszta + nie bede miał gdzie postawic) tylko dokupic za ułamek ceny kolejne ~400l.


Na ta chwilę nic po za standardowymi naczyniami połączonymi nie przychodzi mi go głowy.


Generalnie myslałem czyms takim:

W obu akwariach 2 pionowe rury kanalizacyjne PCV oblepione ceresitem albo czyms cemento-podobnym aby wyglądały jak skały. Rury sięgaja od dna do kilku cm nad powierzchnie akwarium. Duzy Wlot oczywiscie wyciety przy dnie. Nad powierzchnią 2 kolanka i pomiedzy nimi akrylowa rura.

Wszystko oczywiscie uszczelnione. Rury gdzies srednicy 10cm. Akryl głownie dlatego, że trzeba wiedziec czy rura sie nie zapowietrza za bardzo. Troche także dla walorów estetycznych.


Jako ewentualne zabezpieczenie gdzieś dodatkowo dopięty wąż który w skrajnej sytuacji blokady/uszkodzenia rury pozwoli na przepływ wody.

Opublikowano

A jakby tą pustą przestrzeń wypełnić/wstawić małe kwadratowe akwarium i połączyć je z sąsiednimi krótkim rurami (ok 2cm) o dużej średnicy i to małe akwarium zrobić ciemne jako super jaskinię z jakimś delikatnym punktowym światłem, może też w tej części pracować jakaś kaskada hm?

Przepływ z sąsiednich zamaskowany żeby wyglądało jak wlot groty.

Jeszcze pytanie z których stron można obserwować akwa, jak od tyłu to tą jaskinię można przyciemnić folią.

post-12700-14695713370703_thumb.png

Opublikowano

Uklad akwarii nie jest jeszcze na 100% pewny. Byc moze uda sie je ustawic obok siebie. Po prostu nie wyklarowało sie jeszcze jakie mieszkanie bede kupował. :)

Widok na pewno bedzie tylko z jednej strony bo bedą stac przy scianie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.