Skocz do zawartości

Obsada 116x45x45 234L


Kamil777

Rekomendowane odpowiedzi

Jakoś mi sie nie podoba M interruptus. Dobra mam ostatnie pytanie bo czytalem dużo o socolofi i jest dużo sprzecznych informacji ,jest to ryba łagodna ale terytorialna. Różne zródla podaja rożne informacje a niektore, że mozna je spokojnie hodowac w zbiorniku o 100cm dlugosci i pojemnosci 160 L. Czy np. polaczenie go z bardzo lagodnym gatunkiem pyszczaka np., saulosi nadal uwazasz ze nie może byc hodowany w akwarium o pojemnosci 240 l. I prawie 120 cm dlugosci? Np. 1+2 Pytam bo dopiero raczkuje w tych tematach.. informacji jest duzo ale sprzecznych. Niektorzy hodują Socolofi nawet w mniejszych akwa niz 160 l co jest juz chyba przesadą. Jesli Ktos je hoduje i moze podac kilka informacji o nich i jakie osiagaja rozmiary w waszych akwariach, jak sie zachowuja pod wzgedem innych ryby i napisze w tym temacie bd wdzieczny :). Maingano z tego co czytam jest ryba agresywniejsza dorastajaca do 13 cm ( tak jak pisalem moj ojciec mial kiedyś samca ok, 14 cm bardzo agresywnego) Z moich obserwacji wynika ze ta ryba faktycznie jest agresywna rośnie o te 1-2 cm mniej niz Socolofi i czy jest to powód do tego by nie można hodować jej w takim litrażu jak mam. Tym bardziej ze jest lagodniejsza. Jeśli napisalem coś zle to mnie poprawcie to sa moje przemyślenia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hodowalem P socolofi w 375 i 450l tj w 150cm długości jest to rybka bardzo spokojna nie wadzi nikomu, nie zauważyłem żeby był terytorialny ale podczas tarła pokazuje swoje ale to chyba jak każdy pysio Rozmiary tj rybki tak jak napisałem wcześniej to 15cm u mnie samiczki ciut mniejsze P socolofi jest dość duza i masywna ryba i dlatego nie widze go w akwarium 240l Ciężko bedzie Ciebie przekonać, poznałeś opinie jakie są na forum i wiesz ze nie pasuje ale decyzja należy tylko do Ciebie

Sam powinienes wiedziec ze 2-3cm wiecej dla pyszczaka w takim akwa to jest duzo

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty umisz czytać ze zrozumieniem? Bo widze że masz problemy. A wyjaśnić tej kwesti sam nie umisz.. Chodzi mi o ten mały paradoks. Maingano jest ryba agresywniejsza, dorastającą do nawet 14cm ,Socolofi do 15 cm a jeśli chodzi o zachowanie jest rybą łagodniejszą. Czy i aż te powiedzmy.. 1-2 cm są tak ważne, znaczące że nieumożliwiają hodowlę tej rybki?? I nawet zachowanie tych ryb nie ma znaczenia? tu nawet nie chodzi o hodowanie tej ryby w tym akwarium tylko o tą małą różnicę w wielkości tych dwóch ryb a trzymaniu ich w całkiem innych warunkach tzn. litrażu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maingano w akwarium osiąga 10-11cm(natura 8cm).W sprzyjających warunkach ciut więcej.

Socolofi ok.13cm(natura 10cm.) i od biedy mógłby pływać w tym baniaku przy małej ilości.Jednak najlepiej by było zapewnić mu większy baniak by mógł rosnąć swobodnie.Osobiście bym go do tego szkła nie wpuścił, podobnie hongi chociaż pow. dna większa od standardowej 240-stki.Spróbować możesz z jednym z tych gatunków i dołożyć inny mniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty umisz czytać ze zrozumieniem? Bo widze że masz problemy. A wyjaśnić tej kwesti sam nie umisz.. Chodzi mi o ten mały paradoks. Maingano jest ryba agresywniejsza, dorastającą do nawet 14cm ,Socolofi do 15 cm a jeśli chodzi o zachowanie jest rybą łagodniejszą. Czy i aż te powiedzmy.. 1-2 cm są tak ważne, znaczące że nieumożliwiają hodowlę tej rybki?? I nawet zachowanie tych ryb nie ma znaczenia? tu nawet nie chodzi o hodowanie tej ryby w tym akwarium tylko o tą małą różnicę w wielkości tych dwóch ryb a trzymaniu ich w całkiem innych warunkach tzn. litrażu..


Agresja nie jest jedynym czynnikiem determinującym to do jakiego akwarium się nadają poszczególne gatunki.

Gdybyś trochę więcej poczytał na forum to być wiedział, że maingano są samotnikami, które zajmują dolne partie zbiornika. Z kolei socolofi to ryby typowo haremowe.

Poza tym trudno porównować maingano do socolofi jeśli chodzi o wielkość chociażby z uwagi na morfologię (tak jak pisałem poprzednio socolofi porównaniu do smukłego maingano wygląda jak kotlet). Poza tym te 14 cm w przypadku maingano to IMHO wielkość mocno przesadzona, choć nie twierdzę, że piszesz nieprawdę. Mogło się tak incydentalnie zdarzyć, ale to nie jest na pewno reguła.

Kolejna rzecz, tutaj Ci nikt nie doradza źle. Dużo osób na tym forum ma doświadczenie z konkretnymi gatunkami i czasami te centrymetry, które skrzętnie przeliczasz mogą mieć znaczenie drugorzędne.


Jeśli Ci się podobają niebieskie ryby to ja proponuję zamiast Pseudotropheus socolofi - Metriaclima callainos.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perez666 i meszek dzięki wielkie za fachowe rady. Jeszcze zastanowie się nad główną obsadą. Ale bd to najprawdopodbniej L hongi i demasoni. Zbiornik bd dopiero zamawiany na wymiar. Więc pomysle może o zbiorniku o 50cm szerokości i 50 cm wysokosci. Niestety długośc się nie zwiększy poprzez ograniczenia mieszkalne.. no i komode na ,której bd się znajdować.


Ps. Post_Mortem no i to jest odpowiedz ,która mnie satysfakcjonuję. Nie ma co się unosić. Poprostu chce wiedzieć pare rzeczy więc poprostu pytam żeby nie popełnic błędów. A jeśli chodzi o Maingano to prawda chociaż możesz w to nie wierzyć. Był na tyle agresywny że "zagonił" pare samic na śmierć. Może osiągnoł takie rozmiary poprzez karmienie go czasami żywym pokarmem ,które u pyszczaków nie powinny być stosowane. No ale była to hodowla ojca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
    • VID_20240628224134.mp4 VID_20240628224859.mp4   Minął miesiąc od wpuszczenia moich pyszczakow więc tak jak obiecałem wrzucam filmiki .Sam wygląd akwa  nie uległ zmianie rybki trochę podrosly chyba się maja dobrze😁.Pozdrawiam
  • Tematy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.