Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiem jak perez dobiera obsady nic Jemu nie ujmując, ale nie można się cały czas podpierać innymi osobami Po to jest forum i że trzeba wyrażać swoje opinie kolego zdrowy ząb a nie podpierać się kims innym

Hmm yellowe jest mało agresywnym pysiem dołożyć jakiegoś mniejszego i będzie git

Opublikowano
Nie, żeby coś, ale perez również nie poleca yellowka do 100cm :) A kto jak kto, on dobierać umie :P


Tutaj akurat sie mylisz, popatrz tutaj, i nie ujmujac nic perezowi nawet jak przez 3 miesiace zmienil zdanie i minmimum dla "yellowka" to teraz 300l.;) to ja uwazam ze spokojnie harem 1+3/4 da rade w 200-tce.

Opublikowano

Radę da, tylko jak urośnie do 14 cm. to bardzo kiepsko się będzie prezentował w takim szkiełku.Druga sprawa czy w ogóle urośnie w takim szkle do takich rozmiarów...

Brazylia ale odkopałeś posta, z zeszłego roku ... ;)

Pisałem tam o dzikusie, że osiąga 10cm a nie pokolenie hodowlane...


W takim tempie niedługo będziecie polecać crabro do 200l i chilumby do 112...


Kolego, dobrze zaproponował ci obsadę matejk( oprócz saulosi + neon spot) i skupiłbym się przy wyborze obsady na tych gatunkach.

Opublikowano

Pewnie że lepiej będzie Yello w 300 a jeszcze lepiej w 1000 litrach ale nie popadajmy w skrajność w drugą stronę :) IMHO spokojnie może funkcjonować obsada obsada Yello z maingano w akwa 100x40x50. Do 14 cm to dorosną tylko nieliczne samce i to karmione obficie wyłącznie mięchem, na co przy połączeniu z maingano raczej nikt sobie nie pozwoli.

Dodam że ryby te zajmują inne części akwa co jeszcze stanowi dodatkowy + dla takiego rozwiązania. Jak kolega załapie bakcyla to zanim te ryby urosną do nominalnych rozmiarów, akwarium mu się 3 razy skurczy ;)

Opublikowano

Lepszym towarzyszem dla yellowka jest M.joanjohnsonae.Ta sama dieta sprawia, że oba gatunki będą rosły prawidłowo.

Kolega dysponuje najmniejszym akwa do hodowli pyszczaków(pow.dna) i jak każdy wie nie poszaleje z obsadą.

W grę wchodzi obsada jedno lub dwugatunkowa z najmniejszych przedstawicieli mbuny.

M.sp"membe deep" jednogatunkowo by się ładnie prezentowało ;)

Opublikowano

Nie wiem czy tylko ja to zauważam czy też więcej osób zwróciło na to uwagę ale ostatnimi czasu wydaje mia się że nastąpiła moda na jakiś taki ekstremizm.

Niektórym się wydaje że im bardziej będą krzyczeć że do 200 litrowego zbiornika można włożyć tylko Saulosi (i to najlepiej jeszcze z odgryzionym ogonem żeby optycznie nie wydawał się za długi :-) )tym będą postrzegani jako lepsi fachowcy.

Nie piszę tu personalnie o kimkolwiek - ba nawet wyłączyłbym z tego Pereza bo znamy się nie od dziś i on zawsze miał takie ciągotki to jednogatunkowych oczek wodnych w pokoju.

Nie dotyczy to również tylko tego wątku.

Chodzi mi o całościowe postrzeganie problemu obsady.

Ja zawsze skłaniałem się do rozwiązań które daje Harisimi, a wiem że dużo ludzi się z nimi nie zgadza, które to w większości były nie aż tak restrykcyjne jak te na które można się natknąć teraz.

Oczywiście że trzymanie 30 ryb w 200 litrach można podciągnąć pod znęcanie się nad rybami, al ni każdy też chce mieć politycznie poprawne akwarium z jednym gatunkiem i to jeszcze nie do końca kolorowym.

Ja osobiście nie widzę żadnych problemów w trzymaniu yellowka w 200 litrach i również nie widzę przeciwwskazań aby nie miał urosnąć do prawidłowych rozmiarów.

To że ryby rosną do rozmiarów znacznie przekraczających te prawidłowe jest winą akwarystów często przekarmiających swoich podopiecznych.

Jeżeli będą prawidłowo karmione nie powinny rosnąć większe niż 10-12 cm co jest niczym zdrożnym w 200 = litrowym akwarium.

Więc do rzeczy - jak dla mnie yellowek z maingano bez problemowo w ilości 10-12 docelowych dorosłych sztuk.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.