Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozumiem, ze nikt z klubowiczów (forumowiczów ) się nie wychyla ale czy na prawdę już nikt nie posiada ( posiadał ) tej popularnej ryby ?

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

ja mam od fuljera F1, samce wybarwiaja sie identycznie jak dzikusy pokazane na stronie, niestety mam uklad 15+0


uptade - co ja pacze? nagle jedna membe nosi w pysku :)

ryby w ilosci 10 sztuk kupilem w czerwcu 2011 wielkosc ok3-4 cm, okolo listopada mialem juz 2 wybarwione samce i wtedy zaczely sie tance ale nie widzialem w pozostalej grupie 8 sztuk ani jednej kandydatki na samice, natomiast 2 sztuki 100% byly przyczajonymi samcami...

w lutym 2012 dokupilem kolejne 5 sztuk mlodych gdyz z calego stadka dalej nic nie wskazywalo zeby byly jakies samice, trzy sztuki z wyrosnietych z pierwszego zakupu oddalem kumplowi, do tej pory nic sie nie dzialo a z grupki dokupionych w lutym mlodych typowalem ze moze bedzie jedna samica bo ma wiekszy brzuszek...

i teraz mam niezly zgryz czy czasem kumplowi nie oddalem przypadkiem samicy chociaz nic mi nie wiadomo zeby u niego sie wytarly


dla mnie jest to jak narazie najtrudniejszy do rozpoznania plci pyszczak gdyz ta dzisiaj objawiona samica momentami ujawniala ubarwienie zdominowanego samca - przebijajcy wzor na czole, zaciemniona pletwa grzbietowa, lekko zaostrzone koncowki pletw i wyrazna atrapa jajowa... no i tak pozne pierwsze tarlo.... zachowaniem nie odstawala od zdominowanych samcow - czesto sa widoczne niegrozne przepychanki.

dwa wybrawione samce zajely sobie dwa rewiry wsord skalek i mocno sie ich trzymaja (akwa 150 cm), lubia kekko podkopac, identycznie jak saulosi spedzaja wolny czas na wiecznych utarczkach ale calkowicie nigroznych

samice natomiast w porownaniu do saulosi tra sie bardzo pozno - wielkosciowo to saulosi tra sie bedac 2 razy mniejsze, samica wcale nie miala wybitnie zaokraglonego brzuszka przed tarlem


dla mnie to mega zaskoczenie, ale ryby ciepliwie trzymalem bo mimo sporej grupki sa niegrozne dla siebie. nie wykluczam, ze opoznione tarlo moglo byc wynikiem przeprowadzki zaliczonej w kwietniu a nastepnie w czerwcu ale i tak jest to bardzo pozno...a ryba jest zaledwie 1 cm moze 1,5 mniejsza od wybarwionego samca

jesli ten gatunek rzeczywiscie tak pozno sie trze to zbudowanie stada moze troche potrwac, a mi pozostanie selekcja poprzez ogledziny brodawek, chociaz w tym ekspertem nie jestem i nawet przy przenosinach nie chcailem meczyc ryb


prosze pozostalych posiadaczy F1 o uwagi odnosnie wielkosci samic przy pierwszym tarle

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.