Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
no i czyż to nie jest zgłębianie tematu: wyciąganie wniosków z obserwacji i dzielenie się nimi na forum??...

Sześćset sześciesiąty szósty raz zakładając taki sam temat? Oo, wolnego! Nie pomoże to w żaden sposób na znalezienie odpowiedzi na postawione pytanie.


Poza tym - coś jest w tym co pisze Aarset, ryby w akwarium różnie reagują na różne osoby pojawiające się w pobliżu akwarium, może chodzi o sposób chodzenia czy kolor stroju, to już do dokładnego przetestowania. W każdym razie zauważyłem,że niektórych postaci boją się bardziej niż innych ;)

Opublikowano

I co myślisz że tył mam ładniejszy :D nie spodziewałem sie, wszak nie widziałeś mnie jeszcze ale dziękuję to miłe z twojej strony :D posta napisałem bardziej jako ciekawostkę niż problem do rozwiązania...


Napisane z fona

Opublikowano


Poza tym - coś jest w tym co pisze Aarset, ryby w akwarium różnie reagują na różne osoby pojawiające się w pobliżu akwarium,



O tym to ja pisałem i dodam że prawie napewno jest to związane z obroną przed większą rybą czy innym łowcą np wydrą itp moje dzieci nie rzucają cienia na akwarium bo są za małe, ale nawet jak wchodzę do ciemnego pokoju z akwarium, z jasnego przedpokoju to w momencie w którym przekraczam próg od ubrania i ciała odbija się światło i rybki chowają sie błyskawicznie po czym zaraz wychodzą i rozglądają się


Napisane z fona

Opublikowano

Jeśli mogę to dorzucę kilka uwag z mojej strony, bo mam/miałem podobne problemy.

Szukając na forum rozwiązania tego kłopotu (a jest to rzeczywiście wkurzające) znalazłem gdzieś myśl, doświadczenia jednego z użytkowników, który zwrócił uwagę na to, że np. w sklepie ryby nie są płochliwe. Oczywiście to młode osobniki, jest ich dużo, nie mają odpowiednio podzielonych rewirów itd. itp. Ale dało mi to do myślenia.

Zmieniając akwarium z 2,5m na 1,5m (musiałem wysupłać miejsce w biurze dla klientów) zmieniłem również oświetlenie z bardzo nikłego wówczas LED na HQI. A co tam! Niech nastanie jasność!

W międzyczasie zacząłem bardziej zwracać uwagę na parametry wody, bo nieco dłużej przysiedziałem przed kompem na forum i jak sprawdziłem tylko PH, to oczy wyszły mi na wierzch.

Zmieniłem jadłospis - nie swój :P

Pokombinowałem z AT-203 i JVP-102 i dopiero po zastosowaniu wszystkich możliwości konfiguracji ryby stają się mniej płochliwe. Akcentuję słowo stają, bo to jest proces. Nie da się tego zmienić w ciągu godziny. Tak bynajmniej ja uważam.

Ale! U mnie zbiornik jest w biurze. Ja siedzę tam kilka - kilkanaście godzin dziennie. Nawet teraz :grin: i gdy ja podchodzę do zbiornika to ryby już sa przy szybie, ale wystarczy, że wejdzie klient, dzieci czy moja małżonka już ich nie ma. I nie sądzę, żebym był bardziej atrakcyjny od mojej małżonki (ani z przodu, ani z tyłu :mrgreen:) Po prostu ryby rozpoznają tego kto sypie im do zbiornika papu. Pies reaguje tak samo! Ba! Wszyscy reagujemy tak samo!

Głodówka też potrafi czynić cuda! Jednak w moim przypadku wpływ miały wszystkie te czynniki! i tak jak trzeba przeanalizować wszystkie elementy. U mnie właśnie tak było! Nawet przestawienie jednego kamienia w inne miejsce daje czasem efekty, ustawienie inaczej wylotu mechanika, skierowanie w inną stronę falownika, bądź wyrzucenie go z akwarium, bo np. masz JVP-202 gdzie przepływ wody to 12000 l/h, a zbiornik 120 cm i rybska przez pół dnia machają to kiedyś chyba odpocząć muszą.

Wiem, że nie wniosłem nic nowego do tego postu i tego co jest na forum, ale chciałem zwrócić tylko uwagę, że akwarium to nie pokój, gdzie wysratczy przestawić łóżko w inna stronę i już jest OK. Choć i w akwarium tak może być.

Sorry rozpisałem się nieco. Jakoś mnie tak naszło na pisanie:D

  • Dziękuję 3
Opublikowano

Ja zauwazylem ze ryby ktore sie kryja nie sa po prostu glodne.

Moje caly dzien plywaja po calym akwa ale wystarczy ze podejde do baniaka to juz wszystkie bez wyjatku sa przy tafli przy przedniej szybie.

I tak czekaja, czekaja, czekaja.

Czasami dostana, czasami nie ale karmione sa oszczednie bo ryba glodna to ryba zywa i zdrowa.

Zrob im glodowke to zobaczysz jak sie beda cieszyly kiedy bedziesz podchodzil do akwa.


Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.