Skocz do zawartości

pierowtniaki nie moge z nimi wygrac pomocy!!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mateusz 91 jak dla mnie sprawa jest dość prosta

-ryby wpuściłeś do niedojżałego akwa

-odpaliłeś kubeł już na chodzącym akwa z rybami i dodałeś starter, wtedy zaczął on powoli pracować a poprzez swoją pracę zaczął zmieniać parametry wody co doprowadziło do rozwoju pierwotniaków, ponieważ ryby były cały czas więc akwa miało problem z prawidłowym dojrzeniem i rozwój pierwotniaków sie nasilał/trwał.

- nadmanganian potasu jest to środek również dezynfekcyjny i dodając go do akwa po prostu wytłukłeś te bakterje nitryfikacyjne którym udało się przez te pare dni w kuble rozwinąć i praktycznie zaczołeś od nowa a pierwotniaki sobie szaleją.


Najlepiej by było przełowić gdzies ryby i pozwolic aby akwa dojrzało, jezeli nie masz gdzie ich przełowić to podmień z 30% wody ponownie zacznij dodawać nitrivec i to w zwiększonej dawce o jakieś 50%, ryby karm bardzo mało tak z 1/3 tego co dajesz normalnie a jeszcze lepiej to im zrób pare dni głodówki to im na pewno mniej zaszkodzi niż syfiasta woda. Skontroluj NO2 i NO3 bo obawiam sie że w obecnej sytuacji możesz mieć z tym kłopoty - w szczególności z NO2 a ono jest bardzo szkodliwe.


Ten twój aquael to jest zdecydowanie za mały do takiego akwa, więc kup inny o większym przepływie - z tym że dopuki woda się nie wyklaruje niech ten aquaelek tez chodzi w obecnej sytuacji każda bakterja w Twoim akwa jest na wage złota.

Opublikowano

A ja będe sie upierał że powodem Twoich problemów nie są pierwotniaki tylko źle wypłukan żwir. A tak na boku, nie wiem czy dobrze rozumiem ale czy zaraz po zalaniu akwa wpuściłeś ryby??

Opublikowano

Zrobiłeś wielki błąd. Dziękuj Bogu jeśli nie odnotowałeś żadnych zejść ryb. Nie wiem czy czytałeś o czymś takim jak cykl nitryfikacyjny, jeśli nie to zajżyj do jakiegoś artukułu który porusza ten temat. Reszte zrozumiesz sam- przyczyny również szukałbym tutaj.

Opublikowano

A zadałeś sobie trud, żeby wpisać "cykl nitryfikacyjny" w google :?: Chyba nie... bo juz pierwszy link który się wyświetli sporo pomoże, a drugi to jeden z lepszych artykułów dla początkujących o cyklu w akwarystyce.

Opublikowano

Ale po co kupiłeś tą sól??


Dlaczego nie skorzystałeś z bardzo dobrej rady marsa który coś więcej wie. Użycie soli jest tu 100% bezpodstawne i oczywiście nei da żadnego efektu.


MARS NAPISAŁ:


Najlepiej by było przełowić gdzies ryby i pozwolic aby akwa dojrzało, jezeli nie masz gdzie ich przełowić to podmień z 30% wody ponownie zacznij dodawać nitrivec i to w zwiększonej dawce o jakieś 50%, ryby karm bardzo mało tak z 1/3 tego co dajesz normalnie a jeszcze lepiej to im zrób pare dni głodówki to im na pewno mniej zaszkodzi niż syfiasta woda. Skontroluj NO2 i NO3 bo obawiam sie że w obecnej sytuacji możesz mieć z tym kłopoty - w szczególności z NO2 a ono jest bardzo szkodliwe.


Ten twój aquael to jest zdecydowanie za mały do takiego akwa, więc kup inny o większym przepływie - z tym że dopuki woda się nie wyklaruje niech ten aquaelek tez chodzi w obecnej sytuacji każda bakterja w Twoim akwa jest na wage złota.



Zadałeś pytanie na furum to zkorzystaj z bardzo dobrych rad tu nawet nikt nie pisał o soli jak sobie przypominam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.