Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W sprzyjających warunkach może utrzymać się układ 1+2, choć nawet w 200cm zostaje tylko 1+1.Taki charakter mają te cyanorhabdosy

Damian pisze z wlasnego doświadczenia miałem układ 2+4 i do momentu sprzedaży a ryby miały po 1,5 roku wiec jest to możliwe hihi dlatego napisałem

Opublikowano
Tak jak napisał meszek dokup najwyżej z każdego gatunku rybek tak żeby gatunek liczył 10 młodzików jak już będzie wiadomo co to za płeć zredukujesz do takich układów jak pisał niżej kolega:D

pozdrawiam


Czyli jak, mam wyprowadzić Alunocare i Auratusa, i dokupić rybek jak w cytacie, a później redukcja ?1

Opublikowano
Czyli jak, mam wyprowadzić Alunocare i Auratusa, i dokupić rybek jak w cytacie, a później redukcja ?1

Nie trochę się źle wyraziłem sorki.Auratusa i aulonke oddaj a do pozostałych dokup do dychy żeby było z gatunku:)

Opublikowano
Sławek wiesz o tym, że to mission impossible?

W sprzyjających warunkach może utrzymać się układ 1+2, choć nawet w 200cm zostaje tylko 1+1.Taki charakter mają te cyanorhabdosy...



Maingano to ryba, która żyje samotnie, wobec powyższego jest jedną z nielicznych, które można trzymać w parze i jest to bardziej realne niż w przypadku np żyjących podobnie demasoni. Problemy przy parze pozostają jednak podobne. Samiec mający jedną samice wcale z tego faktu nie musi być zadowolony. W naturze wytarta samica oddala się na ogromnych przestrzeniach jeziora w sposób uniemożliwiający jej prześladowanie przez samca ( powiedzmy kilkanaście metrów dalej w szczelinę skalną ). Samiec bądź poszukuje innej samicy bądź co jest bardziej prawdopodobne czeka na następne spotkanie. Taką randkę w biegu. Pobudza go do tarła dopiero spotkanie partnerki. Teraz odnieście to do sytuacji w zbiorniku. Mamy te 150 cm x 50 cm powierzchni. Samica jest wytarta i ... odpływa w szczelinę a samiec co chwila ją widzi, jest więc cały czas pobudzony bo laska w zasięgu wzroku ... i ją prześladuje będąc jednocześnie agresywnym wobec innych ryb. Samica nie może się oddalić samiec jest pobudzony. Tu wiele zależy od wystroju wnętrza akwarium i temperamentu samca. Duża liczba kryjówek mało temperamentny samiec to na pewno czynniki dające szanse na udane pożycie w monogamii. Teraz jednak zwalisko półek skalnych nie jest na topie a pojedyncze kamienie nie gwarantują samicy maingano odpowiedniej liczby kryjówek. Przy dużym zarybieniu i to silniejszymi gatunkami nie koniecznie musi to być śmiertelny problem bo samiec nie napnie się w sposób dostateczny bo dominującym rybom nie do końca to odpowiada. Często musi się wiec ewakuować i to absorbuje jego uwagę odciążając samice. Jednak gdy sam jest bardzo wysoko w hierarchii to może oznaczać że zostaniemy z obsadą 1+0 a dokooptowanie samicy to nie jest łatwa sprawa przy nieznacznym dymorfiźmie. Słowem zazwyczaj kończymy przygodę z tym pięknym gatunkiem. Rozwiązaniem drugim jest więc podobne zachowanie jak przy demasoni a wiec dużo ryb które spowodują rozłożenie agresji. Jednakże z małą poprawką. Ryb może być mniej niż u demasoni i lepiej aby to był jeden samiec ( samce sa jednak wyraźnie silniejsze nie tak jak u demasoni ) układ od 1 + 4 to bardzo duże szanse na powodzenie. Samiec adoruje samice, samice tłuką się miedzy sobą ale raz musza uważać na samca a dwa jest ich więcej niż 2 więc raczej nie następują mordy. W przypadku samców jest już gorzej bo te nie tolerują przeciwnika i są bardziej zawzięte w jego zwalczaniu. Zbyt duża liczba samców to tez problem dla ryb innych gatunków bo są to silne ryby. Osobiście jestem zwolennikiem pielęgnowana tych ryb w haremach najlepiej 1+ 5 - 7, samic czym mniejszy harem tym więcej szans na finalne 1 + 0.

Opublikowano

Udało mi się znaleźć nowy dom dla Alunek i Auratusa :) Teraz "tylko" ich złapać.

Rybki wyłowione :) Teraz zostały mi 4 gatunki:

Melanochromis cyaneorhabdos - maingano 4 szt

Labidochromis sp. hongi - 4 szt

Pseudotropheus acei - 6 szt

Pseudotropheus saulosi - 4 szt

Mam pytanko, bo podpowiadacie żeby dokupić do 10 sztuk z każdego gatunku, i potem redukcja do układów haremowych. A jak by dokupić tylko do 5 lub 7 sztuk z każdego gatunku, i jeszcze dokupić całkiem inny jeden lub dwa gatunki ?

--

Co wy na to ??

Opublikowano

Ja osobiście zostałbym przy tych czterech gatunkach dokupić coś np(do tych 7szt) cieszyć oko i czekać co się rozwinie w akwa tzn jakie ułożą się haremy Bo na pewno nastąpi naturalna selekcja Jeżeli dołożysz jeszcze coś to będzie za dużo takie moje zdanie ale ktoś może mieć inne

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.