Skocz do zawartości

Malawi 240L rekonesans sprzętowy :)


Maciek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie jestem Maciek mam 33L, akwarium 112L LT i mieszkam w W-wa choć z Warszawą mam tyle wspólnego co pyszczak z Wisłą :D. Od jakiegoś tygodnia albo i lepiej cierpię na dość popularną na tym i innych forach chorobę zwaną MALAWI, myślę że jest nie uleczalna ale na szczęście można z tym żyć pod warunkiem że będzie się ją dokarmiać widokiem zdrowego i radosnego akwarium z pyszczakami. Podjąłem decyzję o założeniu takiego zbiornika o litrażu min. 240L o wymiarach 120x40x50 bądź 120x50x40. Nie posiadam jeszcze niczego oprócz testów kropelkowych no2,no3,ph,gh-kh i nh4:D, myślę że te testy przydadzą mi się na starcie a może jeszcze jakieś są mi potrzebne(proszę o podpowiedź).

I teraz tak o ile firmę szkiełka już wybrałem i myślę że dobrze zrobiłem(aquael) o tyle borykam sie z wyborem firmy filtrów, oczywiście czytam wasze forum i inne wieści z netu ale mnogość informacji nie jednego przyprawia o zawrót głowy( ja też nie jestem wyjątkiem :) ). Postanowiłem że filtracją wew.(mechanik.) zajmie sie AQUAEL Circulator 2000 (chyba że macie coś lepszego?) co do zew. nie mam jeszcze pojęcia bo ceny, bo mnogość firm, pojemność, myślę nad atmanem cf1000 lub cf1200 co wy na to czy to dobra droga czy może jednak gdzieś skręcić. Na początek planuje obsadę dość małą, żeby zapoznać się z biotopem Malawi i tworzeniem warunków zbliżonych do oryginału lecz nie identycznych. Pierwszymi rybkami będą pseudotropheus saulosi w konfiguracji 1+3-4 z czasem obsada rozrośnie się. Moje zapytanie kieruję do was jako, że jesteście specjalistami od malawi i wasza wiedz będzie mi bardzo potrzebna. Dotychczas przeczytałem "Malawi Piękno i Pasja" Krzysztofa. M. Kaźmierczaka i jestem w trakcie czytania książek Państwa Wiecheckich tj; pierwszego i drugiego tomu o pielęgnicach Afryki i Jeziora Malawi. A więc reasumując czy filtr Atman cf1000 czy może 1200 jaki zastosować?, czy AQUAEL Circulator 2000 jest ok do 240L czy może wystarczy mniejszy?, czy jest sens stosowania filtra RO w Malawi ?, czy steropian pod skały dać na całym dnie czy tylko pod skałki logika mówi mi że lepiej dać pod cały ale może się mylę ?, jaki piasek zastosować z piaskownicy czy może kwarcowy? to na razie tyle pytań więcej nie pamiętam. To mój pierwszy post więc proszę nie strzelajcie mi od razu w głowę jeśli coś z nim nie tak, tylko pod nogi dla motywacji :D. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtaj

AQUAEL Circulator 2000

tak jak najbardziej ewentualnie Atman 203

filtr Atman cf1000

Tak moze być chodz są tańsze i wcale nie gorsze np jbl e900 lub jakiś chinolek

czy steropian pod skały dać na całym dnie czy tylko pod skałki

na całości jest to bezpieczniejsze

jaki piasek zastosować z piaskownicy czy może kwarcowy?

jaki sobie życzysz polecany jest kwarcowy ale to kwestia gustu

Akwariu wybrałbym 120x50x40 większa głębia super to wygląda Pysie saulosi zakup sobie jeżeli to maluchy to około 10szt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JBL i chinolek pomimo tak dobrej opini jaka przedstawiacie na tym forum to jednak mnie nie przekonują z uwagi na to iz przy jbl można się jeszcze naciąć na stara partie bez uszczelek pod kombajnem i co za tym idzie filtracja jest nie pełna a co do chinolka to najzwyczajniej w świecie boję się przecieków i innych kłopotów z gwarancją. Rozumiem że piasek to rzecz gustu ponieważ nie bierze on żadnego udziału w filtracji biologicznej z uwagi na kopanie w nim przez rybcie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie polecam "bielusieńkich" "piaseczków" do malawi.Polecam tani i sprawdzony (osobiście w akwa) piasek kwarcowy z castoramy,leroy merlin(tu kupilem swój) w pomarańczowym worku 25kg cena to 8.40,- fakt że trzeba go trochę popłukać ale się opłaca a z tymi z zoologów za 4.50,- 2kg jest tyle samo roboty a po jakimś czasie wygląda kiczowato ;)Ale to kwestia gustu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie polecam "bielusieńkich" "piaseczków" do malawi
kwestia gust a o gustac się nie rozmawia

Akurat mam piasek kwarcowy biały i jestem zadowolony i przepłukałem 2-3 razy i było ok

a z tymi z zoologów za 4.50,- 2kg jest tyle samo roboty


A cena nie była taka jak piszesz zapłaciłem 80gr/kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Msobo oczywiście przy najbliżej okazji wraca do drugiego zbiornika z mbuną. Na chwilę obecną dwie próby wyłowienia tego nygusa zakończyły się moją porażką. Akwarium nie jest zagruzowane, ale żyjąc w samotności dokładnie poznał wszelkie szczeliny w tle strukturalnym i złapanie go nie będzie takie łatwe. Mbune czasami karmię z ręki lub przyklejam im tabletki ze spiruliną. Po dwóch latach ryby mi tam ufają i nie miałem problemu wyjąć ręką konkretnego upatrzonego samca i przełożyć do drugiego akwarium. Msobo oczywiscie będąc sam w nowym akwarium nie był już taki ufny ale teraz przy tylu głodomorach już dużo pewniej i na dłużej podpływał do tafli, także kilka razy ich jeszcze nakarmię i będę próbował go złapać. Poza tym myślę, że pomijając kwestię różnic pokarmowych przez kilkanaście następnych miesięcy byłby w tym akwarium nie do ruszenia. Aktualnie msobo jest totalnie ignorowany i pływa najczęściej w centralnej części akwarium (przywłaszczył sobie teren w okolicach dwóch największych kamieni). Co ciekawe jednymi rybami, które czasami są przeganiane przez msobo są 3 buccochromisy. Upatrzył sobie tylko ten gatunek, a w kierunku bardzo zbliżonego rozmiarem tyrannochromisa i odrobinę mniejszych samic nimbo nawet nie drgnie.  Pomijając kwestię tego Pana, który tylko chwilowo przedłużył pobyt w tym ,,hotelu" od pierwszego dnia rzuca się w oczy zachowanie samca Fossorochromis, który nawet na chwilę nie odstępuje swoich dwóch Panienek. Nawet jeśli jakimś cudem, na chwilę popłynie w innym kierunku, opłynie kamień i straci je z pola widzenia to od razu skanuje teren, cyk i znowu jest już przy dziewczynach i tak całą trójką ,,ramię w ramię" przez kolejne X minut przemierzają zbiornik. Jest to jakaś tam ciekawostka bo gdy popatrzę na moich asów z drugiego zbiornika to tam żaden ,,dżentelmen" nie wytrzymałby bez molestowania koleżanki, a dziewczyny też nie byłby chętne tak pływać w trójkącie tylko wolałyby dać sobie po razie w celu przypomnienia hierarchii. Także na pierwszy rzut oka widać odmienne zachowania, które wcześniej mogłem jedynie zobaczyć na dłuższych filmach z drapieżnikami na YT czy przeczytać na forum. 
    • Całość świetnie się prezentuje, piękne "bandyckie" pyski. 😁 ciekawe, jak tester Msobo się odnajdzie, widać go na czwartym zdjęciu od końca. 😉 Powodzenia, niech ryby rosną zdrowo.
    • Po +/- 60 dniach od zalania zbiornika przyszedł wreszcie czas na mieszkańców. Wcześniej jako zwiadowca/tester warunków w akwarium bardzo długo pływał już samiec m. msobo, a na kilka dni przed wprowadzeniem ryb wpuściłem jeszcze 4 sztuki synodntis petricola (2 dorosle i 2 średnie osobniki). Przy starcie skorzystałem też z drugiego akwarium - kulki maxspect moczyły się tam w filtrze chyba od marca, a po założeniu akwarium stopniowo je dokładałem. Ostatni największy rzut dodałem przed wpuszczeniem ryb. Ogólnie cały cykl azotowy i wstępny okres dojrzewania akwarium przeszedł bez najmniejszych problemów. Dopiero po około 40-45 dniach na tle strukturalnym zaczęły pojawiać się pierwsze wyrazne okrzemki, na pewno przyczyniło się do tego mało intensywne oświetlenie, którego czas został sukcesywnie wydłużany. Przy wpuszczeniu kilkunastu ryb, w świeżym akwarium może oczywiście dojść do pewnego zachwiania parametrów, ale mam nadzieję, że cierpliwość i podjęte przy starcie działania spowodują, że obędzie się bez dużych komplikacji. W poczatkowych planach miałem podzielenie ,,zakupów" na dwie partie aby biologia lepiej zniosła napływ nowych organizmów, no ale jak większość osób zdaje sobie sprawę pozyskanie  drapieżników w akceptowalne zbliżonej wielkości to spore wyzwanie i jeśli jest możliwość skompletowania obsady to grzechem byłoby nie skorzystać. W sobotę 29 czerwca udałem się po ryby do Sebastiana z Tanganika Konin. Tak zbaczając na jedno zdanie z relacji dotyczących własnego akwarium, muszę przyznać, że fajnie zobaczyć na żywo kilka gatunków, które wcześniej widziałem tylko na stronach: tanganika i malawi si, także zdecydowanie polecam. Co do samej obsady to od wstępnego ,,projektu" i pierwotnej koncepcji do ostatecznego zamówienia, w sumie nic się nie zmieniło.  ###Obsada na obecną chwile: 1) Champsochromis Caereuleus 1+1 2) Fossorochromis Rostratus 1+2 3) Nimbochromis Livingstoni 1+2 4) Buccochromis Rhoadesii 3 szt. (1+2 ???) 5) Dimidiochromis Compressiceps 1+0 6) Tyrannochromis macrostoma 1+0 W sumie na obecną chwilę zagościło u mnie 13 ryb (+ wspomniane wcześniej 4 synodotisy) Docelowo w ciągu najbliższego miesiąca lub maksymalnie dwóch do obsady dojdą na pewno 2 samice dimidiochromis (na obecną chwilę sam samiec, a bardzo ,,potencjalne" samice miałyby z 6 cm więc trochę małe).  Rozważam też: - dołożenie jeszcze 1 samicy Nimbo (doprowadzenie do układu 1+3) - jest też pomysł z samicą tyrano (obecnie sam samiec) Doliczając dwie samiczki dla samca Dimidio w akwarium będzie pływało 15 ryb (nie licząc synodontisów), przy ewentualnym dołożeniu samicy  tyrano (obecnie sam samiec) lub/oraz samicy nimbo licznik obsady zatrzyma się na 16/17. Ogólnie rozważałem zarówno zakup obsady w wersji bardzo młodych osobników (5-7cm) oraz już lekko podrośniętych młodziaków (8-14cm). Ostatecznie okazało się że łatwiej będzie skompletować obsadę w tym drugim rozmiarze,  mając teoretycznie wstępna gwarancję płci (oczywiście niespodzianki są zdarzają). W każdym razie nie licząc Bucco, które mają około 8,5 może 9 cm układ płci u pozostałych gatunków jest jasno ustalony. U Buccochromisów było oczywiście uroczyste zajrzenie ,,pod ogonek" no ale przy tak młodych rybach ryzyko błędu jest ogromne. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Przed wpuszczeniem ryb nie było jakiegoś oficjalnego mierzenia ale jeśli chodzi o samce to Champsochomis ma 15, no może 16cm, Fossorchromis 13/14cm, Dimidiochromis 12/13cm, Nimbochromis 11cm i Tyrannochromis około 9cm. Także niby to jeszcze dzieciaki ale będąc przyzwyczajony do rozmiarów mbuny, można powiedzieć, że już na starcie te większe osobniki ,,to kawał ryby". Od wpuszczenia ryb minęły dopiero 3 doby także ciężko cokolwiek konstruktywnego napisać o zachowaniu, ALE ... Po X latach trzymania mbuny, wcześniej miesożernej Tanganiki czy pielęgnic głównie z Ameryki Południowej można powiedzieć ,,jest bardzo spokojnie". Oczywiście taki stan utrzyma się pewnie tylko do pierwszego tarła, ale zobaczymy, może nie będzie aż tak źle. W każdym razie fajnie wreszcie popatrzeć na tętniący życiem zbiornik. Szczególnie te większe osobniki już cieszą oko i pięknie prezentują się w akwarium. 
    • https://www.olx.pl/d/oferta/labeotropheus-fuelleborni-katale-samice-9-10-cm-CID103-ID10P6rr.html ryby od Darka Gaży.
    • No, pochwal się, co za szczupaki kupiłeś, czekam na aktualizację Twojego wątku. 😉
    • Dzięki za pamięć Marcin. Moja samotna samica jest w świetnej formie. Jestem zainteresowany jednym samcem, tylko w tym ogłoszeniu tylko odbiór osobisty a do stolicy na razie się nie wybieram 
    • Jest prostsza metoda - kiedyś tak się robiło opaski do opatrunków gipsowych (teraz przychodzą gotowe z fabryki):  bierzesz szeroki bandaż, rozwijasz kawałek, obficie posypujesz suchym gipsem - a w tym przypadku zaprawą i luźno zwijasz. I tak kolejno do przewinięcia całej rolki.  Takich rolek trzeba przygotować oczywiści odpowiednią ilość (lepiej mieć za dużo, niż żeby miało braknąć - to jeść nie woła, przyda się do następnych kamieni). Przystępując do pracy zamaczamy opaskę w wodzie na chwilę, aż przestaną wydobywać się  pęcherzyki powietrza, lekko odciskamy i stopniowo rozwijając modelujemy na szkielecie z siatki. Tak uczciwie mówiąc, to nie wypróbowałem tego z zaprawą, ale w przypadku gipsu to się sprawdzało, więc tu też powinno.
    • @darianus Darek, kiedyś były w kręgu Twojego zainteresowania, nie chcesz? 
    • VID_20240628224134.mp4 VID_20240628224859.mp4   Minął miesiąc od wpuszczenia moich pyszczakow więc tak jak obiecałem wrzucam filmiki .Sam wygląd akwa  nie uległ zmianie rybki trochę podrosly chyba się maja dobrze😁.Pozdrawiam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.