Skocz do zawartości

Gdzie najtaniej kupię pvc-u


Rekomendowane odpowiedzi

Proponuję ci udać się do Bydgoszczy do Castoramy (nie wiem czy jest w Toruniu). Kupisz tam także klej i środek do oczyszczania pvc przed sklejeniem. Jeżeli przedobrzysz z kolankami, zaworami lub innymi duperelkami, zawsze możesz zwrócić. Tak zrobiłem w Koszalinie. Niestety, jak pisze makok poniżej "sensowna hydraulika... kosztuje". Przygotuj się także na "wąchanie kleju". Niezły ubaw gdy robisz to w małym pomieszczeniu z kiepską wentylacją :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też polecam klejenie. Przede wszystkim nie trzeba być fachowcem. Rurki przytniesz zwykłą piłką np. do metalu. Preparat odtłuszczający jak i klej są łatwe w nanoszeni, posiadają coś w rodzaju tamponu na drucie. Odtłuszczasz preparatem rurkę i kształtkę (np.kolanko), czekasz aż odparuje, nanosisz klej, ściskasz przekręcasz o 90 st. i po sprawie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tylko dodam, że leciałem na nibco wielokrotnie, potem na pex'ach też wielokrotnie, ale naprawdę zadowolony jestem dopiero z szarych rur, złączek, kształtek i zaworów akwarystycznych które mam teraz... żadnego sztukowania, zero szumów, kawitacji, zmniejszonych przepływów, niechodzących zaworów, cieknących przelotów, niepotrzebnego tracenia czasu na dokupowanie czegoś bo zamysł był a realia DIY wymusiły poprawki... i ogólnie ciągłej walki o przetrwanie :P


a systemów filtracji DIY zbudowałem w życiu osiem :P

i możecie pisać co chcecie, ale tak to właśnie wygląda - i niekiedy wcale nie jest tańsze niż dedykowane...


za moje obecne orurowanie do sumpa - to z filmów w stopce - zapłaciłem około 250-300zł w lokalnym dobrze zaopatrzonym sklepie akwarystycznym...

a za wcześniejsze orurowanie na pexach ze złączkami kwasoodpornymi skręcanymi, do podobnej konstrukcji układu dobre 300zł... w markecie budowlanym...

natomiast jak składaliśmy Misya narurowce (5 korpusów) to zapłacił za złączki, kolanka zawory nibco ponad 200zł... a układ był nie bardziej skomplikowany niż mój obecny (przy czym nie liczę korpusów oczywiście i on nie miał w ogóle przelotów aquamedica bo nie musiał)


tak więc nie jest to tak oczywista oszczędność jak się każdemu wydaje...

DIY czasem kosztuje więcej, bo trzeba kombinować, a często dokupować podwójnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.