Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hehe ciekawe co na to by powiedział Waldek... przeważnie klei na miejscu i zyskał sobie renomę, baniaki wyglądają dobrze... cóż każdy ma swoje podejście...


pamiętam jak targaliśmy akwarium Misya 200x60x70h z 12tki - było kiepsko

pamiętam tez jak nosiłem swoje szyby sam - było łatwo :P

ale co kto lubi ;)

Opublikowano

ja targam szyby niemal co dziennie, taki fach, i szczerze powiedziawszy również wolałbym kleić na miejscu, szkło to nie meble z drewna, gdzie sprawny stolarz naprawi wgniotek czy ryskę, jak już gdzieś pukniesz, zahaczysz szybą to nie ma zmiłuj, robota od nowa, koszty i stres - niepotrzebne. A wracając do szerokości to nie słuchaj makoka, kto czyści za tłem z btn, ja Tobie powiem o co chodzi, on nie chce żebyś miał szersze od niego ;):P

Opublikowano

No takiej wielkości akwa na pewno nie wnosiłbym do mieszkania w "bloku" nawet windą, co innego w domku jednorodzinnym (choć pewnie też wolałbym kleić na miejscu gdybym miał takową możliwość)

Opublikowano
Panowie kilkaset wysłanych akwarii w Polskę,odpukać jeszcze żadnemu nic się nie przytrafiło

Za to mi się wielokrotnie przytrafiło przywalić formatką ;)

Analogie typu nie wychodz z domu bo może zabije Cie samochód



A wnoszenie zapewniasz Ty, czy odpowiedzialność przerzucona na kupującego??

--

A wracając do szerokości to nie słuchaj makoka, kto czyści za tłem z btn, ja Tobie powiem o co chodzi, on nie chce żebyś miał szersze od niego ;):P


kto czyści za btnem? no ja bym czyścił

ale mnie nie słuchaj, racja :D

Opublikowano

Witam


Ja ubezpieczyłem w unice bo dodatkowo w ubezpieczeniu jest odpowiedzialność cywilna wobec sąsiadów na kwotę 50tys + ubezpieczenie mieszkania na 50 tys.Koszt ubezpieczenia to 80zl rocznie.

Allianz ma wyszczególnione ubezpieczenie od pęknięcia/rozszczelnienia akwarium ale z bardzo małym oc wobec sąsiadów, trzeba dokupić osobno.

Opublikowano

Makok, nawiązałem tylko do pytania założyciela wątku "pyt.8 ubezpieczenie OC" w pierwszym poście.Moje wlasne doswaidzczenia.

Nie dotyczy to twojego postu:D i wnoszenia.

Sam wybrałbym klejenie na miejscu, szczególnie zbiornika o takich gabarytach.Sam wnosiłem i chyba nie odważyłbym sie po raz 2.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.