Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mój brachol też zamiawiał świetlówkę w tym sklepie i też przyszła zbita. Porobił fotki przy kurierze i wysłał do sklepu, przysłali nową więc ok, ale jednak czas stracony.

Opublikowano

Ustawa z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe.


Art. 74. 1. Jeżeli przed wydaniem przesyłki okaże się, że doznała ona ubytku lub uszkodzenia, przewoźnik ustala niezwłocznie protokolarnie stan przesyłki oraz okoliczności powstania szkody. Przewoźnik wykonuje te czynności także na żądanie uprawnionego, jeżeli twierdzi on, że przesyłka jest naruszona.

2. Ustalenia protokolarne powinny być dokonane w obecności uprawnionego, a jeżeli wezwanie go nie jest możliwe albo nie zgłosi się on w wyznaczonym terminie, przewoźnik dokonuje ustaleń w obecności osób zaproszonych przez siebie do tej czynności.

3. Jeżeli po wydaniu przesyłki ujawniono ubytek lub uszkodzenie nie dające się z zewnątrz zauważyć przy odbiorze, przewoźnik ustala stan przesyłki na żądanie uprawnionego zgłoszone niezwłocznie po ujawnieniu szkody, nie później jednak niż w ciągu 7 dni od dnia odbioru przesyłki.

4. Protokół podpisują osoby uczestniczące w ustaleniu stanu przesyłki. Jeżeli uprawniony nie zgadza się z treścią protokołu, może zamieścić w nim zastrzeżenie z uzasadnieniem; w razie odmowy podpisania protokołu przez uprawnionego przewoźnik stwierdza w nim fakt i przyczyny odmowy. Uprawniony otrzymuje bezpłatnie egzemplarz protokołu.

5. Jeżeli ustalenia protokolarne, podjęte na żądanie uprawnionego, nie wykażą szkody w przesyłce albo wykażą jedynie szkodę stwierdzoną już uprzednio przez przewoźnika, uprawniony ponosi opłaty określone w taryfie.

6. W razie trudności w ustaleniu danych dotyczących czasu, rodzaju, rozmiarów lub przyczyny szkody, dane te określa rzeczoznawca powołany przez przewoźnika w porozumieniu z uprawnionym.


oraz


art. 76. Przyjęcie przesyłki przez uprawnionego bez zastrzeżeń powoduje wygaśnięcie roszczeń z tytułu ubytku lub uszkodzenia, chyba że:

1) szkodę stwierdzono protokolarnie przed przyjęciem przesyłki przez uprawnionego,

2) zaniechano takiego stwierdzenia z winy przewoźnika,

3) ubytek lub uszkodzenie wynikło z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przewoźnika,

4) szkodę nie dającą się z zewnątrz zauważyć uprawniony stwierdził po przyjęciu przesyłki i w terminie 7 dni zażądał ustalenia jej stanu oraz udowodnił, że szkoda powstała w czasie między przyjęciem przesyłki do przewozu a jej wydaniem.


Podobny problem:

http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/218356-problem-z-reklamacja-firma-kurierska.html


ustawa w całości:

http://www.abc.com.pl/du-akt/-/akt/dz-u-00-50-601

  • Dziękuję 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Tak naprawdę, jeżeli nie otworzy się przy kurierze, to niestety ale reklamacja na dobrą sprawę nie ma swoich podstaw. Większość sklepów, jednak idzie na rękę klientom, jeżeli zrobi się odpowiednio zdjęcia uszkodzonego towaru. Czas reklamacji, jak dla mnie dziwny, bo sklep powinien szanując klienta wysłać kolejną paczkę, bo jest niewinny zaistniałej sytuacji, a na odszkodowanie oni sobie mogą czekać. Wtedy zachowaliby się fair w takiej sytuacji, która jest dość częstą w przypadku sprzedaży wysyłkowej.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mi rok temu wysłali złe świetlówki. Po zgłoszeniu natychmiast wysłali nowe, 2x lepsze nie rzadajac zwrotu starych. Tak więc byłem bardzo zadowolony.


Wysłane z Galaxy Tab przez Tapatalk

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Do mnie dotarła pokrywa ze zbitą jedną świetlówką. Świetlówka znajduje się w oprawie aqua szklanej, która jest cała. Pomijając kwestie reklamacyjne czy powinienem się obawiać szkodliwości substancji w tej tubie - ponieważ jak dostanę nową świetlówkę to muszą tubę otworzyć, wysypać starą świetlówkę i zamontować nową. Czy te substancje są szkodliwe dla ryb a w szczególności dla mnie?

Opublikowano

Panowie nie obarczajcie wina tylko kurierow,najwieksza wine za to co sie dzieje na sirtowniach i to ze paczki zostawiaja u sasiadow sa ci co siedza w biurach...2lata pracowalem swoim autem dla DPD dzien w dzien od 6-22 i ciagle poganianie nas jedz tam jedz tam itd itp mielismy obowiazek doreczenia paczek do 18:30 a o 19 rozliczenie sie z wszystkiego,a wiekszosc ludzi chciala paczki miedzy 18 a 19 wiec jest to nie do zrobienia

miedzy czasie dochodzily odbiory od firm,nie raz ci madrzy ludzie z biur dawali zle numery do klienta pozniej byly nie domowienia ze sie nie dzwonilo itd...a druga sprawa jest opcja ze mozna zaznaczyc tylko do rak wlasnych.Wtedy kurier ma obowiazek dorwczyc paczke do rak wlasnych osoby ktora jest na liscie przewozowym.


Jedyne co mozesz zrobic to zlozyc jeszcze reklamacje bezposrednio w siodemce

ze paczka nie dotarla do ciebie i bez twojej wiedzy kurier zostawil pod innym adresem

Opublikowano


Jedyne co mozesz zrobic to zlozyc jeszcze reklamacje bezposrednio w siodemce

ze paczka nie dotarla do ciebie i bez twojej wiedzy kurier zostawil pod innym adresem



Odpisujesz na sytuację mającą miejsce 9 miesięcy temu :-/ Chyba już sobie z tym poradził :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.