Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powoli zabieram się za budowę hydroponiki.

Mam już wszystko jedynie pompki brakuje (na razie będzie chodzić na jakiejś którą mam). Docelowo chcę kupić jakiegoś niewielkiego New-Jet'a tylko nie wiem jaki przepływ będzie potrzebny.

Gamę mają bardzo dużą bo od 320, przez 400, 600, 750, 800, 1000, 1200 itd itd do 4500 lph.

Teraz pytanie do posiadaczy hydroponiki - jakie pompy macie u siebie?

Dodam tylko że nie mogę wykorzystać nic z obecnej filtracji ponieważ na noc pompka będzie wyłączana.

Opublikowano

Wszystko zależy od tego jak wysoko będzie zamontowana donica względem pompy. Trzeba patrzeć na opisy jak wysoko dana pompa da radę wypompować.

U mnie np. za napęd donicy służy kubełek tetra 700. Niestety donicę mam na wysokości 160cm i gdy stał na ziemi nie dał rady tak wysoko wpompować wody. Musiałem go ustawić na podwyższeniu jakieś 50cm dopiero wtedy woda poszła. Przepływ jest niewielki,ale duży jest niepotrzebny, wręcz niewskazany.


Oczywiście gdyby się u mnie coś stało z kubełkiem (awaria jakaś, wyciek) nie bawił bym się znów w drugi kubeł, bo wydaje mi się że doniczka z keramzytem o długości 100cm bez problemu poradziła by sobie z biologią. Szukał bym jakiejś małej pompy którą mógł bym ukryć w akwa.


Więc jak już zainstalujesz wszystko u siebie, to możesz się podzielić wiedzą jaką pompę zastosowałeś, jaki przepływ itp :)

Opublikowano

ale po co kolejna pompka ?

wystarczy trojnik ogrodniczy i rozdzielic powrot do akwa ( grundfos to popcha bez problemu). z wylaczaniem tego na noc to nie jest dobry pomysl, poniewaz w keramzycie rozwinie sie nitryfikacja :)

Opublikowano

ale w hydroponice to rośliny mają pochłaniać związki azotowe a nie keramzyt.

Jednak sam trójnik starczy - dać go z zaworkiem i na noc możesz odcinać strumień wody do hydro.

Opublikowano

Donica bedzie jakies 30 cm nad lustrem wody.

Z trojnikiem nie da rady bo donica przez noc ma byc sucha!

Chodzi o to aby nie gnily korzenie i z tego co sie podowiadywalem pracujaca w systemie dzien swiatlo i mokro noc ciemno i sucho ma duzo lepsza sprawnosc.

Opublikowano

u mnie chodzi dzień i noc, korzenie sa cały czas zamoczone - uwierz mi mam taka dżunglę, że nie wiem co robić. Jeżeli miał bym przesuszać korzenie aby było lepiej to myśę, że zginął bym w chaszczach

Opublikowano

Tak tylko ja lubię być przezorny.

Jeżeli mam dwie opcje to wybieram tę dającą większe możliwości.

Robiąc w ten sposób ze będzie mogła pracować 12/12 (czyli sucho/mokro) zawsze będę mógł ją zostawić aby pracowała 24/24.

W drugą stronę bez przeróbek już się nie da.

Co do zaworu to po pierwsze nie będzie mi się chciało codziennie zakręcać/odkręcać, po drugie cała woda z doniczki jakoś musi zlecieć do akwarium, co musi odbyć się przez wlot.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.