Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja nic nie chce powiedzieć, ja twierdzę tylko że ryby należy kupować z dobrego znanego renomowanego źródła, bo inaczej to jak kupowanie kota w worku...


i tyle - resztę zostawiam do przemyśleń ;)

tak naprawdę wystarczy że są pokoleniem po rybach z jednego miotu, ale tego się nie dowiemy raczej...


i nie denerwuj się - poprostu jest to jedna z opcji - peace ;)

Opublikowano

spoko-nie denerwuje sie ;) ale to nie jest takie proste kupic w renomowanym zrodle bo skad masz wiedziec ze to akurat zrodlo jest renomowane-no i tam tez moga byc ''buble'' niewiadomo na co sie trafi ;)

Opublikowano

pewnym nie będziesz, ale możesz zminimalizować ryzyko...


np samice od "klubowicza którego ryby znasz choćby z fot" i których pochodzenie znasz, bo masz zaufanie do tego co o nich mówi...

a samce z jednej z polecanych hodowli, co do której wiesz że nie było opisanego nigdzie przypadku j.w.


i dopiero z takich ryb patrzysz co zaczyna wychodzić...

jeśli trafisz to będą piękne ryby, dużo moim zdaniem zależy od szczęścia


sam się zastanawiam co wyjdzie z moich redów, ale akurat ich nie planuję puszczać w świat ;) więc raczej tylko ciekwość mnie zżera po tym co napisałeś - i niby źródło znam - pozostanie poczekać, samce dopiero bieleją ;)


tak czy siak - powodzenia

bo rozumiem że chcesz je sprzedawać, inaczej po co byłby Ci młode ;)

Opublikowano

Ja zauważyłem.że przyczyną słabej jakości jest narybku jest woda.Zaadoptowałem stadko saulosi od znajomego z akwarium ogólnego,w którym samice dwa razy wypuściły młode,i też były "wyblakłe",a w moim akwa narybek jest już ładny.Nie wiem tylko czy to reguła,a nie odważę się na oddanie rybek z powrotem żeby to sprawdzić,(swoje już przeżyły).

Opublikowano
Dobra rada jeśli kupować ryby to u renomowanego hodowcy nie handlarza na giełdzie chyba,że dobrze go znasz i często u niego bywasz...

-- a znasz takiego renomowanego hodowce z wrocka albo najblizszej okolicy?



To nie takie proste dostać się do dobrego hodowcy ..Trzeba czasu i przekonania jego do siebie...To raczej zamknięty krąg..Z czasem poznasz..:)

Opublikowano
no dobrze ale jak mam odroznic rasowe od nie rasowych? czym sie roznia jezeli roznica wychodzi dopiero po tarle i to na mlodych widac?

--

hej kolego pyszczaki to nie psy zeby okreslac rasowosc, chesz powiedziec ze moje redy to bastardy? watpie, bo niby z jakim gatunkiem zmieszane?



Co do mieszańców to jest ich więcej na rynku niż myślisz u nas...Z braku samic jakiegoś gatunku podkładają inne i gotowe..Cwaniaków nie brakuje..

Opublikowano

u mnie to pierwsze pokolenie-a ile pokolen mnozylo sie miedzy soba u poprzedniego wlasciciela tego niewiem i pewnie sie niedowiem, pisalem wczesniej - mialem z roznych zrodel redy-niespokrewnione a mlode byly jeszcze bledsze niz te co mam teraz- wiec watpie zeby to byl chow wsobny, o pokarm tez niechodzi-wiec czemu sa blade? jak na razie nikt niepotrafi podac sensownej odpowiedzi.Bede je mnozyl dalej aby stwierdzic czy dalej beda sie wykluwac blade(wygladaja jak po stu praniach)oraz dokupie jeszcze z innego zrodla kilka redow ktore skojarze miedzy soba oraz z moimi i zobaczymu jakie beda mlode...

Opublikowano
u mnie to pierwsze pokolenie-a ile pokolen mnozylo sie miedzy soba u poprzedniego wlasciciela tego niewiem i pewnie sie niedowiem, pisalem wczesniej - mialem z roznych zrodel redy-niespokrewnione a mlode byly jeszcze bledsze niz te co mam teraz- wiec watpie zeby to byl chow wsobny, o pokarm tez niechodzi-wiec czemu sa blade? jak na razie nikt niepotrafi podac sensownej odpowiedzi.Bede je mnozyl dalej aby stwierdzic czy dalej beda sie wykluwac blade(wygladaja jak po stu praniach)oraz dokupie jeszcze z innego zrodla kilka redow ktore z kojarze miedzy soba oraz z moimi i zobaczymu jakie beda mlode...


Bo trudno tu podać jednoznaczną przyczynę..Może lepiej dalej ich nie rozmnażaj tylko zmień stado lub samice wymień...

Opublikowano
Co do mieszańców to jest ich więcej na rynku niż myślisz u nas...Z braku samic jakiegoś gatunku podkładają inne i gotowe..Cwaniaków nie brakuje..


wiem o tym, widzialem mieszance (sam je mialem kiedys), ale niby z jakim gatunkiem zmieszane moje redy? widziales kiedys bastardy? a jak tak to jakie to byly gatunki zmieszane? jezeli moje redy to bastardy niewygladalyby jak redy...

--

Bo trudno tu podać jednoznaczną przyczynę..Może lepiej dalej ich nie rozmnażaj tylko zmień stado lub samice wymień...


juz raz tak zrobilem - dokupilem mlode samice do mego doroslego samca no i mlade oczywiscie byly wyblakle jak po stu praniach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Raczej polecał bym serpentynit. No i jak pisali moi przedmówcy - biały piasek jest do kitu. Ryby się na nim płoszą i widać odchody.  Plusem jest chyba tylko to że się ładnie komponuje z białymi meblami 😜
    • Dodatkowe pytanie, koledzy wyżej mi zwrócili uwagę, że mój wystrój średnio jest fikcjonalny dla biotopu malawi. Mam możliwość wymienić obecne kamyki na łupki w większej ilości. Zauważyłem, że te łupki mają dosyć nieregularne i ostre krawędzie. Pytanie czy takie łupki mogą myć zagrożeniem dla ryb, np. podczas gonitwy ryba przywali w taką ostrą krawędź?
    • A ja chciałbym natomiast zwrócić uwagę na filtrację - czy jest ona dobra i wydajna to sprawdzi się dopiero w praniu 🙂  Po pierwsze filtr UV na starcie nie jest zalecany - niepotrzebnie wydłuży czas dojrzewania zbiornika. Po drugie podwodna deszczownica (tak jak każda inna) tylko spowalnia przepływ wody z filtra, tak samo jak każde kolanko - zdejmij deszczownie, kolanko z wylotu filtra wewnętrznego wtedy uzyskasz dużo lepszą cyrkulację. A jeżeli już o cyrkulacji mowa to zmorą białego piasku będą widoczne odchody, które albo będą zalegać (przy niewłaściwej cyrkulacji), albo będą widoczne w czasie ich przemieszczania się wraz z nurtem wody. Z kolie białe kamienie szybko obrosną glonami (zielonymi albo jak to zwykle zaraz po starcie brązowymi) - ryby to lubią, ale będzie wyglądało to słabo na białym tle - takie uroki Malawi 🙂 
    • @Tomash Wpisz w SZUKAJ słowo ŚMIERDZĄCA , zaznacz WSZĘDZIE . Z najdziesz parę tematów z podobnym problemem. Może tam znajdziesz podpowiedz.  Masz link do strony na wszelki wypadek:  https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=śmierdząca&quick=1  
    • Hej. Dobrze, że wrzuciłeś zdjęcie bo podpowiem Ci w innej kwestii niż pytasz. Nie o parametrach ale też o komforcie dla ryb. Śnieżno biały piasek plus białe kamienie to nie najlepszy pomysł. Każdemu podoba się coś innego, wiadomo gusta są różne ale niestety rybą to się na pewno nie spodoba. Takie kolory będą odbijały mocno światło co wywoła stres u ryb. Nie będą się wybarwiać i na pewno nie będą się czuły dobrze w takiej aranżacji. Kolejna  ważną kwestią jest ułożenie skał. Masz ich za mało i są ułożone zbyt płasko Ryby z grupy mbuna żyją pośród skał, w grotach i na dużych powierzchniach skalnych. Pooglądaj naszą galerię, może będzie dla Ciebie inspiracją do stworzenia czegoś co będzie dla Ciebie ładne a dla ryb funkcjonalne i chociaż trochę będzie przypominać naturę w której żyją. Trzymam kciuki👍
    • Dzięki za odpowiedź, wstawiam zdjęcie dla lepszego oglądu sytuacji.   Jeżeli chodzi o parametry to NO2  i NO3 niewykrywalne w testach, GH*d około 14, KH*d około 10, ph bliżej 7,6 niż 7,8 i CL2 zero.   Jeżeli chodzi o dojrzewanie to cykl biologiczny raczej się zaczął, bo to o czym nie wspomniałem to na początku wrzuciłem dwa sumiki tymczasowo aby produkowały minimalne odchody i też były bakterie w płynie na początku. BTW sumiki się mają dobrze, ale wiadomo suma nic nie zajedzie i nie jest miarodajny.   Kamieni nie chciałbym usuwać raz, że mi się podobają, dwa że dojechałem do końca budżetu. Więc jeżeli nie będę pewien, że są toksyczne to wolałbym ich nie usuwać.   W sobotę jestem umówiony z hodowcą na odbiór gromadki saulosi. Jak oceniacie ryzyko, jeżeli mierzalne parametry wody są ok, węgiel aktywny zainstalowany w filtrze wewnętrznym działa i sumy wyglądają normalnie? Z góry dzięki za pomoc!        
    • Wieczorową porą: Od zalania zbiornika minęło niecałe 2 m-ce. Ryby pływają już miesiąc, nawet nie wiem kiedy to minęło...😉 Podopieczni rosną w oczach. Są żarłoczni jak piranie. Mam wrażenie, że zjadły by ile bym im nie dał... Ładnie się wybarwiają, pojawiają się już dominujące samce które zaczynają się stroszyć między sobą i samicami. Na chwilę obecną wszystko hula bez problemu🙂 jak widać na zdjęciach udało się wychodować zielony dywan z którego ryby są zachwycone🙂 mam nadzieję, że pokryje większą powierzchnię modułów, wtedy efekt będzie super. Oczywiście nie wszystko zawsze musi być kolorowo... Po zarybieniu i nauce karmienia, różnych próbach, lepszych i gorszych zdarzało się, że część karmy spływała do komina. Kilka razy i w różnych ilościach😕. Skutkiem czego niestety pojawiło się zachwianie parametrów. Testy Kropelkowe JBL. (wzrost NO2 do wartość ok. 0,3). Na szczęście sprawdzałem wyniki codziennie i szybko zareagowałem podkręceniem stałej podmiany wody. Potem wlałem bakterie Prodibio. Zwiększenie podmiany wody niestety spowodowało spadek temp. w zbiorniku do niecałych 20°C. Zasilanie mam bezpośrednio z sieci i w zimie ma ok 8°C. Nie chcąc już obniżać temperatury wody w akwarium, przy stanie N02 na poziomie 0,2 zastosowałem trzymane w pogotowiu Sachem Prime. N02 wróciło do niewykrywalnego poziomu (<0,01) Także, było stresu przez dwa dni ale udało się obyć bez żadnych strat w rybach.  Jeszcze jedną, rzeczą z którą się borykam to ocieranie się ryb. Po przeczytaniu kilku wątków i zastosowaniu chyba już wszystkiego.  Zmiana pokarmu, mocne ograniczenie karmienia, w końcu głodówka, zastosowanie soli akwarystycznej, miałem też preparat Preis Carely Coly-podejrzewajać pasożyty. Nic nie pomogło i ocierały się wszystkie gatunki. Co dziwne nie było to od razu po wpuszczeniu do zbiornika (do nowych parametrów wody) lecz po jakimś czasie. Już teraz nie pamiętam ale pewnie zbiegło się to z wahaniem N02, obniżeniem temp i prawdopodobnie mogło to wywołać u nich stres i rozwój pasożytów. Nie chciałem od razu wlewać lekarstw, więc próbowałem wszystkie lżejszego co tylko wyczytałem w innych wątkach. Jednak pomimo poprawnych odchodów ryb, idąc w stronę pasożytów kończę leczenie Capisolem/Protosolem podawanym w karmie naprzemiennie rano/wieczór. Z tego co obserwuje to pomogło. Odbieranie występuje już rzadziej i nie z taką "natarczywość" jak wcześniej.  Oprócz w/w problemów wszystko śmiga, żyje, rośnie i ma się dobrze. Gratuluję dotarcia do końca lektury😉
    • Cześć kupiłem rybki pod tą nazwą z hodowli od Pana z czech jest ktoś mi wstanie powiedzieć czy jest to rzeczywiście ten gatunek ? Wiem że zdjęcie nie jest najlepsze spróbuję wieczorem przy innym świetle zrobić lepsze. Kupiłem 15 maluchów z myślą o redukcji ale teraz się zastanawiam czy to w ogóle będzie to 😅
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.