Jump to content

Demasoni pływający głowa w dół


Recommended Posts

Hej, w piatek zauważyłem lekko ppbitego demasonka. Miał ugryziony kawalek płetwy ogonowej i biale cialo tuz przy tek wlasnie pletwie. Dałem go do kotnika siatkowego, karmilem dainichi veghie deluxe oraz osi spirulina. Do tej pory pływał normalnie, az tu dzisiaj plywa glowa do dolu. Co Robic ? Parametry ok, no2 niewykrywalne, no3 ok. 15, kh 13

Link to comment
Share on other sites

Tak, dostał, tylko w piątek, do tej pory pływał normalnie, pobierał pokarm, dzisiaj nagle w kotniku pływa głową do dołu. Dodatkowo dzisiaj padł jeszcze jeden, inny demason. Razem ich jest już 6 + 1 w kotniku.... Jak pisałem, dodam, że 2 dni temu dodałem ampułke biodigest prodibio. I własnie wygląda to już na koniec eliminacji, ponieważ już z tych co pływają, nie ma żadnych obgryzionych płetw...tylko, nie wiem czy jeśli zostanie 6 sztuk, to nie bedzie za malo jak na demasony :(

Link to comment
Share on other sites

Mój przepis na demasony jest taki aby za towarzysza wrzucić mu większego i jeszcze bardziej zadziornego bandyte w roli policjanta. Odkąd demonki straciły władze nie miało miejsca ani jedno pobicie, okaleczenie itp. Co więcej, na chwile obecną pływają 4 dorosłe samce i 3 dorosłe samice, każdy z samców jest w pełni wybarwiony i ma swój "mini" rewir.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.