Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Po prostu pompa lepiej pracuje i jest większy przepływ.


Kto powiedział że jest zwężenie na korpusach? pyzatym ja do pompy nie mam żadnego filtra, tylko czysta rurę... A co do korpusów to można i 1" kupić...



daj 100mikronów a za nim 50mikronów jak radzi kolega adus20 i na pewno będzie ok przez pierwsze 3 dni do puki się sznurek nie zapcha a potem już będzie się zmniejszał przepływ...


Z doświadczenia wiem że na wlocie 2x równolegle 100 mikronów potem z 2 filtrów idzie na 50 mikronów i wystarczy na 2 tygodnie przy ok 40 pysków średniej wielkości. A co do zaworów to u siebie mam 3szt i mam zrobione tak że nie wyłączam pompy przy wymianie wkładów tylko woda obchodzi mi zestaw filtrów.



hmm srednica jaka proponujesz czyli 1" nie rozni sie niczym od korpusy 3/4", 1/2" oprócz ceny srubunku, poogladaj sobie dokladnie góre korpus to zobaczysz o jakie zwezenia mi chodzi :)

Opublikowano

Przypuszczam że mówisz o wewnętrznych.

Fakt może się nie różnią-nie przyglądałem się...


A co do cen ja mam pcv czy tam pvc do wody zimnej i różnica cen jest na prawdę znikoma.

Opublikowano

tutaj mniej wiecej widac o co chodzi w srodkowym rysunku, wiec nie ma potrzeby dawania niewiadomo jakies srednicy skoro parametry techniczne obudowy nie pozwalaja

ja osobiscie rozwieracalem otwory :)


filtr10aquafilter2.png

Uploaded with ImageShack.us

Opublikowano

a więc projekt trochę się zmienia.

Jak na razie wygrywa jednak połączenie równoległe na filtry mechaniczne 100 mikronów to wystarczy.

Dodane zaworki przy mechanicznych tak by przy czyszczeniu filtra nie trzeba było wyłączać całej instalacji, przez parę minut po prostu będzie działało na 1 filtrze.


Zlikwidowany by pass na biologach, bo przecież na 2 to już sobie wyreguluję przepływ wody odpowiednio.


Co do instalacji nadal wygrywa 3/4"


rys. techniczny wygląda następująco.


narurowiec3.jpg


Teraz pytanko do osób które posiadają takie filtry, czy możecie pomóc jak ładnie zabudować rurę która będzie pobierana woda ??


na wylot chyba mam już pomysł ale z chęcią też pooglądam jak to u Was wygląda.

Opublikowano

dokladnie o takim czyms pisalem, ja do zasysu i wylotu kupilem rurke plexy chyba 3/4", pamietaj w rurce która bedzie zasysac nie zrob za duzo dziur, bo nawet na najwyzszem biegu srednio bedzie syf zbieralo, zrob mniej, zawsze mozesz dowiercic :) do wiercenie tej plexi wsadzilem zwykla rurke pcv chyba ze to delikatnie bedziesz robil, lubi pekac

Opublikowano

Witaj Mincek na mój gust masz błąd w swoim schemacie. nitkę idącą na wprost od pompy musisz połączyć z wylotem i za pompą dodać jeden zawór. Chodzi o to aby korpusy fbf i zapas były na bypasie a zawór po to żebyś mógł regulować przepływ. Teraz jestem w pracy i nie bardzo mam możliwość przedstawienia tego graficznie ale jutro jak wrócę postaram się to zrobić i dokleję do postu. Pozdrawiam

Opublikowano
Chodzi o to aby korpusy fbf i zapas były na bypasie a zawór po to żebyś mógł regulować przepływ
Ma cztery zawory do regulacji przepływu przez te dwa korpusy, więc raczej da radę bez większego problemu.
Opublikowano

Ale gdy w fbf zdlawi przeplyw zeby nie podrywalo piasku; a do zapasu wsypie lekki purigen ,ktory wymaga leciutkiego omywania inaczej poleci do akwa, to zdlawi przeplyw. Nadmiar mocy pompy bedzie niewykorzystany. Zrob bypass lub nie montuj nic do zapasu.


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2


W przypadku wiercenia z pomoca przyjdzie krolowa nauk

Policz pole powierzchni wnetrza rury. Potem to samo z otworem o zakladanej srednicy. Podziel wieksze prxez mniejsze i dostaniesz ilosc otworow. Przy zbyt malej liczbie bedziesz mial bulgot przed pompa i finalnie glosny uklad.


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano
Chodzi o to aby korpusy fbf i zapas były na bypasie a zawór po to żebyś mógł regulować przepływ. Pozdrawiam



Tak, wiem o co chodzi, po to właśnie jest włożony zapas. I wtedy na tych dwóch filtrach mogę to płynnie wyregulować.


Teraz mam jeszcze inne pytanie dotyczące całego systemu.


Wiadomo że rurki PVC, teraz pytanie, czy koniecznie zgrzewane czy można się pobawić w sklejane ?? skąd ta różnica chyba wiadomo, nie mam zgrzewarki.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.