Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Taka mnie myśl naszła przy okazji szukania rybek. nie wiem czy był ten temat poruszany i nie wiem czy ten dział jest właściwy.


Kupujac rybki z odłowu, bądź F1, mamy pewność pięknych, nie skażonych hodowlą osobników, ale czy w ten sposób nie przyczyniamy się do degradacji jeziora Malawi? Wiem, że jest ono długie jak cała Polska od Tatr, po Bałtyk, ale chętnych w Europie i na świecie też jest całe mnóstwo.

Opublikowano

czy przez to, że Polacy na wielką masę jedzą kurczaki i wieprzowinę to czy nie doprowadzi to do całkowitego wyginięcia tych gatunków?


Hodowle i sprzedaż ryb z jeziora malawi jest pod ostrą kontrolą, prowadzona jest mądra polityka hodowli i utrzymania tych ryb w ich naturalnym środowisku - nie jesteś jedynym co się nad tym zastanawia (i dobrze) ale rybom masowy odłów raczej nie grozi.

Opublikowano

Gatunkom bardziej szkodzi niekontrolowana konsumpcja i kłusownictwo.Ryby WF z importu dostarczane są z hodowli przyjeziornych (basenowych) i jest to pod kontrolą. Więcej na temat na filmiku o problemach mieszkańców okolic Niasy, który jest :) gdzieś podlinkowany na forum.

Opublikowano

nie wszędzie Yaro - wielokrotnie na filmach z nurkowania mówi się o przełowieniu na lokalnych rafach... ponadto eksplozja populacji lokalnej doprowadziła do tego że co większe kolorowe pupilki sa odławiane do jedzenia...

Opublikowano

Do jedzenia to wyciągają kampango, usipa itd. Pielęgnice poławiane przypadkiem w sieci są uważane za niesmaczme ale na bezrybiu...tam jest taka bieda,że kłusownictwo na terenie parku narodowego to norma.

Opublikowano

Co do ryb WF to raczej będzie pewność że będą ładne, co do F1 to już raczej niewiadoma.

Dowiedziałem się kiedyś od hodowcy prowadzącego hodowlę selektywną że najwięcej "odpadów" jest właśnie w pokoleniu F1.

Opublikowano
Dowiedziałem się kiedyś od hodowcy prowadzącego hodowlę selektywną że najwięcej "odpadów" jest właśnie w pokoleniu F1.
Chyba dla tego że najbliższe oryginału ;) jeśli hodowla selektywna to szuka unikatowych cech.
Opublikowano

Oczywiście przy hodowli selektywnej szuka się takich jak najbardziej zbliżonych (a nawet ładniejszych) do oryginału.

Nie wiadomo czemu ale u F1 tych najładniejszych jest najmniej.

Opublikowano
Gatunkom bardziej szkodzi niekontrolowana konsumpcja i kłusownictwo.Ryby WF z importu dostarczane są z hodowli przyjeziornych (basenowych) i jest to pod kontrolą. Więcej na temat na filmiku o problemach mieszkańców okolic Niasy, który jest :) gdzieś podlinkowany na forum.


zawsze zylem w przekonaniu ze wf a snz to co innego, twierdzisz ze ryby oznaczone wf nie sa wylowione z jeziora ale z basenow?

Opublikowano
zawsze zylem w przekonaniu ze wf a snz to co innego,

no mnie też się wydawalo ,że WF to odłów , a SNZ - to hodowla przyjeziorowa ( czytac baseny)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witajcie moi drodzy za 2 miesiące przychodzi moje nowe akwarium 200x80x70 wiec pora na dobór obsady. Mam nadzieje ze znajdą się jacyś specjalisci ktorzy cos podpowiedzą w tym temacie. Wybór padł jak w temacie na non mbuna a konkretnie na : Placidochromis sp. "blue otter"   (wyjadacz) Lethrinops albus ( grzebacz ) Copadichromis borleyi „Mbenji” ( lub ewentualnie Copadichromis sp. „virginalis gold”)  (toniowiec) Labidochromis caeruleus („yellow”) (skalniak)   Otopharynx tetrastigma * podoba mi się również Otopharynox Lithobates Black Orange Dorsal tylko nie pasuje mi za bardzo do obsady, duzo w internecie sprzecznych informacji choćby dotyczących temperamentu czy terytorializmu. Załozenie bylo takie zeby zbiornik był maksymalnie reprezentatywny z jak najwieksza iloscia wybarwionych samców. Tu pojawia się wazne pytanie w przypadku zaproponowanej obsady na ile samców i samic moge sabie pozwolić ??  Starałem się dobrać obsadę spokojną o podobnych upodobaniach pokarmowych i różnych upodobaniach terytorialnych ( jak na akwarium oczywiscie ) i róznym zachowaniem.  Czy powyzsza obsada ma sens czy moje załozenia nie są błędne  ???
    • U mnie lek na płochliwość to przerybienie lub dodanie non-mbuny która u mnie nigdy nie była płochliwa. W momencie kiedy mbuna ciągle przestraszona siedziała pochowana to non-mbuna jak gdyby nigdy nic ciągle pływała po całym akwa, pod lustrem wody i przy miejscu karmienia zwłaszcza jak ktos podchodził do akwa to od razu kotłowanina przy przedniej szybie w miejscu karmienia. W ten sposób mbuna uczy się od non-mbuny takiego zachowania i płochliwość ustępuje.
    • I oczywiście data ważności testów zachowana
    • Zmierzyłam powtórnie, test na azotany wytrząsałam przez 1min, wyniki takie same, NO3 nadal pomiędzy 1 a 5.
    • Jeśli możesz to zrób też pomiar na wodzie z innych źródeł - kranica, mineralna, z innego akwarium, etc. i porównaj, jeśli wszystkie wyjdą podobnie, to albo źle testujesz albo test wadliwy.  Sprawdź też datę ważności na dnie pudełka. Nie wiem jak z innymi, ale u JBL przeterminowane testy są tylko do wyrzucenia. 
    • @Tomasz78 może tak jak mówisz była to trefna partia. Na forum więcej osób się skarżyło na ten test więc zdecydowałem się zakupić po prostu Zooleka.
    • Trafiłeś na jakąś wadliwą partię. U mnie test NO3 spisuje się bardzo dobrze pod warunkiem że stosuję się do starej instrukcji, czyli wstrząsanie 1 minuta. Pomiar wody w akwa przed podmianką 30, woda z kranu 1-3, także logika tu jest, dodatkowo wspomagam się testem salifert i wyniki są takie same. Można się tylko domyślać co JBL odpie...lił z ta nową instrukcją, może starzy pracownicy co ten test wymyślili odeszli/zostali zwolnieni... nowi pracownicy pojęcia niemają co robią... trudno stwierdzić co tu się stało. Nie może Ci się wydawać, żeby pomiar był dokładny musi być dokładnie 1 minuta silnego wstrząsania, nastepnie czekasz 10 minut do całkowitego rozwinięcia koloru.
    • Czyli kucie i wylewka sprawa jasna w takim razie  a stelaż z suporexu  8 czy 12 i na to blat ma sens ? Bo widziałem w necie kilka takich zdjęć ale nie znam nikogo osobiście żeby podejrzeć i zobaczyć jak to wygląda w praktyce z otwarciami na kable, rury od filtra itd
    • Ja miałem trzy razy taką sytuację, która za każdym razem trwała od tygodnia do dwóch. - pierwsza - przyczyną tak jak u @hilux był wyjazd wakacyjny, - druga - przyczyną było polowanie siatką na kilka określonych ryb, - trzecia (najśmieszniejsza) - zwykle ubieram się w jakieś stonowane kolory, założyłem pomarańczową koszulkę do biegania i poszedłem nakarmić ryby  Myślałem, że się pozabijają o skały! Przez tydzień tak reagowały na podejście do zbiornika.  @Maciek 1205 Nie podałeś nigdzie informacji jak długo ryby pływają u Ciebie?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.