Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałbym przedstawic ciag dalszy(opis zakładania itd. jest tu) bojów z moja 450l akwarium. Trochę się naczytałem w tym temacie i doszedłem do wniosku ze każdy ma inna instalacje i wiadomo chwali swoje. Napęd wiadomo, pompa C.O. i w sumie tyle konkretów... NO może jeszcze średnica rur 3/4"... Nie doszukałem się przewagi nad połączeniem równoległym/szeregowym filtrów. Mam zamiar zastosować 4 korpusy w takiej kolejności;Najpierw wkład siatkowy 50/80 mik, następnie pompa, 2 wkłady połączone równolegle 50mik i na końcu i tu sie rodzi pytanie, myślałem o 10mik ew 20mik (do testów może dam nawet 5mik), Oczywiście zawór na wlocie i wylocie do filtra(nie widzę sensu zakładać na każdym korpusie po 2 zawory ponieważ są to koszta jednego zaworu 15zł a 8x15zł i juz nam trochę daje). I oczywiście za pompa zawór spustu wody. Wiec teraz słucham sugestii na temat mojego filtra. A tak poza tym to szczęśliwego nowego roku:D

Opublikowano

U mnie przed pompa mam korpus bez wkladu.

Poczatkowo mialem wklad diy czyli rurke po wkladzie z nawinieta na to jedna warstwa takij niby wlokniny akwarystycznej (ni to wata, ni gabka - zielone ustrojstwo o grubosci ok 1cm) i dawalo rade.

W koncu kiedys sie przytkalo i przystopowalo caly system.

Wywalilem to i "tymczasowo" nic nie wkladalem.

Tymczas trwa juz kilka dobrych miesiecy i wszystkie stale elementy wciagane przez filtracje zalegaja na dnie tego pustego korpusa.

Jeszcze nie widzialem aby sie cokolwiek dalej przedostalo wiec jak dla mnie to wystarczy.

Co do reszty to mam za pompa dwa rownolegle korpusy z gabkami i jest spoko.

Opublikowano

Zakupie ten siatkowy wkład lecz go trochę przerobie tak aby więcej "śmieci"przepuszczał, w ostateczności zostawię pusty korpus. Cos mi się wydaje ze będę musiał z wkładami eksperymentować.

Opublikowano

witam.nie zostawiaj wkładu przed pompą pustego,daj sznurkowy 100,ponieważ cały brud będzie ci szedł na pompę,wkłady za pompą będą ci się szybciej zapychały,raz źle dokręciłem pierwszy wkład i w drugim wkładzie za pompą znalazłem jedno młode,nie wiem ile poszatkowała pompa ale dzisiaj w pierwszym wkładzie znalazłem 5 młodych.

Opublikowano

To co - Ty masz niezabezpieczoną rurę na wlocie w akwa?

Ja mam standardowy Fluval'owski wlot i jak na razie żednych młodych nie spotykałem - może to pompa załatwia sprawę - nie wiem?

Opublikowano
wlot mam za tłem strukturalnym,w tle jest otwór zabezpieczony siatką.


To po co ci ten narurowiec? Chyba, że jako biolog, bo jako mechanik to bezsensu go było chować za tłem.

Opublikowano

dlaczego bez sensu.sprawdza sie i to bardzo dobrze.zaraz za otworami w tle jest rura ssąca i bardzo dobrze zasysa wszystkie nieczystości,podejrzewam ,że lepiej i estetyczniej niż rura położona na piasku.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.