Skocz do zawartości

Parametry wody w moim akwa, czy są OK?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Masz złe podejście...chyba lepiej by ryby były zdrowe niż je leczyć, nieprawdaż?

Ochotki w jeziorze Malawi nie uświadczysz bo jak pisałem wyżej, żyje tylko w kwaśnych wodach.

A zoologi rządzą się swoimi prawami, co z reguły na dobre nie wychodzi...

Dla gwoli ścisłości mam zbiór kilku mądrych ksiąg m.in. Koningsa i Każmierczaka i wyraźnie w nich pisze aby ochotką czy wodzieniem nie skarmiać...wolę zaufać cenionym badaczom ryb aniżeli takim "rewolucjonistom"...;)

Opublikowano

Tu nie chodzi o sterylne warunki, lecz o właściwości ochotki, o których już napisał Perez. Wiadomo, że trzymanie ryb przy no3=50 i skarmianiu ochotką nic dobrego nie wróży, lecz nie ma się co cietrzewić. Na rynku jest mnóstwo dobrych jakościowo pokarmów, i to wcale nie trzeba na nie wydawać 300 zł miesięcznie, bo to zakrawa na paranoję.

Opublikowano
Masz złe podejście...chyba lepiej by ryby były zdrowe niż je leczyć, nieprawdaż?

Ochotki w jeziorze Malawi nie uświadczysz bo jak pisałem wyżej, żyje tylko w kwaśnych wodach.

A zoologi rządzą się swoimi prawami, co z reguły na dobre nie wychodzi...

Dla gwoli ścisłości mam zbiór kilku mądrych ksiąg m.in. Koningsa i Każmierczaka i wyraźnie w nich pisze aby ochotką czy wodzieniem nie skarmiać...wolę zaufać cenionym badaczom ryb aniżeli takim "rewolucjonistom"...;)



Ochotka według ciebie nie występuje w jeziorze Malawi ?

W takim razie kolejny raz udowodniłeś , że nie masz racji i głupoty piszesz .

Akurat grudzień to czas pory deszczowej nad Jeziorem Malawi i występuje masowe wyrojenie się ochotek .

Tak jak pisałem , jak nie masz o czymś pojęcia to nie pisz głupot.


Po raz pierwszy i ostatni przywołuję Cię do zachowania wysokiego poziomu wypowiedzi.

Forum jest po to by dyskutować w sposób kulturalny.

Gorol.




Poziom wypowiedzi w moich postach jest oczywiście na odpowiednim poziomie.

Mam nadzieję , że inni użytkownicy również wiedzą do czego służy forum.

DO WYMIANY POGLĄDÓW , A NIE DO NARZUCANIA WŁASNEGO ZDANIA .

Opublikowano
Ochotka według ciebie nie występuje w jeziorze Malawi ?

W takim razie kolejny raz udowodniłeś , że nie masz racji i głupoty piszesz .

Akurat grudzień to czas pory deszczowej nad Jeziorem Malawi i występuje masowe wyrojenie się ochotek .

Tak jak pisałem , jak nie masz o czymś pojęcia to nie pisz głupot.


raczej nie w jez. malawi :)

Podaj nam konkretne przyklady, źródło, ładnie, kulturalnie, a nie "poszukaj" "nie masz pojęcia".

Opublikowano
raczej nie w jez. malawi :)

Podaj nam konkretne przyklady, źródło, ładnie, kulturalnie, a nie "poszukaj" "nie masz pojęcia".



Oczywiście , że w jeziorze Malawi .

Przecież o tym jest to forum.

Dokładniejsze źródła podam wam jutro .

Perez powinien dokładniej przeglądać BTN Malawi .

Opublikowano

Jutro będzie futro...

Nie masz argumentów by to uwydatnić.

Dla spokoju, przestudiowałem BTN dogłębnie nie raz, jak i inne książki więc proszę cię o trochę szacunku.

Opublikowano
Jutro będzie futro...

Nie masz argumentów by to uwydatnić.

Dla spokoju, przestudiowałem BTN dogłębnie nie raz, jak i inne książki więc proszę cię o trochę szacunku.



Mam argumenty , ale jutro podam konkretne linki itp .

Wtedy przeprosisz na forum za wprowadzanie w błąd innych akwarystów ?

Opublikowano

Nie chodzi mi o czyjeś argumenty, może ktoś jest równie mocno poddenerwowany jak ja (bo od świąt rzuca palenie np).


Zadałem przecież kilka prostych pytań, na które chciałem zdobyć odpowiedź, najpierw rozbroiło mnie to, że bez podania stanu no2 nie możecie nic doradzić, to tak, jakby nie dało się wymienić jednego koła w samochodzie, bez zdjęcia WSZYSTKICH!


Zapytałem o to, czy parametry są ok. TE PODANE, nie te których nie znam. CZY KTOKOLWIEK POTRAFI NA TO ODPOWIEDZIEĆ?? Odsyłam do pierwszego postu.


Zrobiło się w tym temacie źle, żeby nie powiedzieć bardzo źle, zamiast spróbować pomóc, wymądrzacie sie przez siebie, a nie umiecie odpowiedzieć na pierwsze pytanie, które zadałem, jak chcecie się bić o racje, to do sejmu!!


Albo inny temat załóżcie, taki np: KTO MA RACJE.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.