Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czy nie lepiej jest, jak woda jest całkowicie przykryta, nie ma takiego parowania?

możne zrobiłbym pokrywę pełną i oświetlenie paski LED to mogłaby być niziuteńka. tylko właśnie jaki musi być bezpieczny dystans od lustra wody do wieka pokrywy?

Opublikowano

Jak ustawisz dobrze cyrkulacje to kupska nie będą zalegały na dnie, wtedy 1 x w tyg. czyszczenie mechanika, spuszczenie 20% wody bez zabawy w odmulanie, czyszczenie szyby i dolanie wody. Wyrobisz się w kwadrans z palcem w nosie.


Jeśli chodzi o czyszczenie przedniej szyby różnie z tym bywa, ja do tej pory czyściłem 1x w tyg. Zmieniłem ostatnio świetlówki i po trzech dniach nie da się na akwarium patrzeć.


Osobiście nie postawiłbym akwarium niższego niż 40cm ale w 35cm też można. Pokrywa powinna się zmieścić.


Na Twoim miejscu poprowadziłbym wyżej lub gdzieś na bok ten włącznik i termostat i postawił standardowe 240L, nawet jeśli Ty sam lub któryś z domowników nie radzi sobie z tego typu pracami wypłacenie złotej rączki będzie Cię kosztowało mniej niż różnica pomiędzy standardowym akwarium i pokrywą a zestawem niestandardowym. +Bonus 80L.

Opublikowano
Czy nie lepiej jest, jak woda jest całkowicie przykryta, nie ma takiego parowania?

możne zrobiłbym pokrywę pełną i oświetlenie paski LED to mogłaby być niziuteńka. tylko właśnie jaki musi być bezpieczny dystans od lustra wody do wieka pokrywy?



parowanie jest mniejsze z przykrytym, ale takie parowanie tak naprawdę nie jest wcale złe (przy założeniu że ludzie wietrzą swoje mieszkania)

u mnie np paruje tygodniowo około 20-25l i nie odczuwam tego jakoś... za to akwa bez pokrywy wygląda o niebo lepiej...


zapomnij o taśmach/paskach ledowych - są za słabe - musiałbyś tym wytapetować całą powierzchnię pokrywy od środka żeby to miało jakiś sens, a kosztowo będzie bardzo bezzasadne...


u mnie kup nie ma - załatwia to wyśmienita cyrkulacja - w związzku z czym nie muszę odmulaać dna

Opublikowano

Aha.... czyli to nie szkodzi ze jest parowanie

W domu jest wentylacja mechaniczna wiec wzrost wilgotności powietrza zimą nawet wskazany. Podoba mi się bardziej jak jest pokrywa jednak.

Włączników nie przestawię bo jest ich w szeregu pięć+termostat a w lewo jest podciąg betonowy więc demolka jak remont by była.

Jeśli taka belka świetlana będzie dobra to rzeczywiście mógłbym zrobić 116x40x40 dałoby to 186litorw i tak planuje akwarium jak już to z OW czyli na zamówienie wiec nietypowy wymiar nie wpływa na cenę

makok pisałeś mi właśnie o rurkach szklanych wówczas nie widać sprzętu w akwarium, Ty też masz tak zrobione? i przez nie i tą cyrkulację kupska wciąga filtr zewnętrzny?

Opublikowano



odpowiedź nagrałem Ci tutaj... może w ciut rozszerzonej wersji bo opisującej sump, ale napewno się czegoś dowiesz...



jeśli chodzi o parowanie, to jak miałem 430l w poprzednim mieszkaniu w pokoju w którym spałem, z którego którego parowało 17l tygodniowo a potem przeprowadziłem się do nowego mieszkania z sypialnią, to przez pierwszy miesiąc gdy rano wstawałem byłem totalnie zasuszony w gardle...

także moim zdaniem parowanie jest jak najbardziej ok...
Opublikowano
mam szafkę 118x40cm

ale 42cm nad szafką są w ścianie włączniki świateł i termostat pokoju itd



Mam, a raczej miałem podobną sytuację, utrudnieniem dodatkowym były siłowniki do podłogówki za szafką. Rozwiązaniem była zmiana szafki na niższą bez "pleców". Opłacało się :) Od razu zrobiłem dłuższą na przyszły większy baniak.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dzięku Wam zdecydowalismy sie robic Malawi! Dzięki


kompromisem zostało zamowione kawarium 153l


85x40x45 OW 8mm


prosze powiedzcie teraz rzeczy dla Was oczywiste a dla kogos kto startuje nieznane


jak zacząć


jest na forum dzial od wszystkiego ale nie chcialbym pisac tego samego w dziale:

filtry

oswietlenie

podłoże

woda itd itd


Dziekuje i Pozdrawiam


chcialbym wszystko ukryc i wloty zrobic szklane

oraz jak najmniej obsługowe miec akwarium

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.