Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z tego co wyczytałem pod względem żywieniowym tylko Hongi nie pasuje do reszty, bo mięsko mu nie służy. A układ z saulosi 2+4 może być do zostawienia? a może 2 gatunki 1+3? Chciałbym mieć 1+3 saulosi oraz 1+3 afra,yellow lub red red. Co Wy na to?

Opublikowano

Zobaczcie sobie ile pyszczaków pływa w 1200 l


[ame]

[/ame]


jest ich tam 300, żyją sobie bardzo dobrze i z tego co się dowiadywałem żadne jak twierdzicie się nie pozabijały, powiem więcej są połączone wszystkie odmiany mbuna, non mbuna itp... Z przykrością muszę stwiedzić, że Wasza teoria nie sprawdza się zupełnie w praktyce co już mogłem zauważyć na kilku przypadkach - również na żywo. Taka ilość pyszczaków nie pozwala im obrać rewirów i pływają po całości, a agresja się rozkłada na wszystkie. Agresja u pyszczaków występuje, ale jeśli są w małej ilości tak jak Wy zalecacie... Rozmawiałem z wieloma malawistami z całego kraju, którzy śmieją się z Waszego farum i mówią, że jak mają gorszy dzień, to wchodzą na nie, żeby się pośmiać z tych głupot, które wypisujecie. :)

Opublikowano

Zauważ że jesteś na forum miłośników a nie trzymaczy malawi. Nas nie interesuje aby były dużo kolorowo i ryby pływały jak przysłowiowe gupiki, a właśnie to aby obierały rewiry i zachowywały się przynajmniej trochę jak w naturze. Widzę że szukałeś potwierdzenia że twoja obsada jest OK i znalazłeś :mrgreen:, powiem więcej znajdziesz duuużo więcej podobnych filmików.


Powodzenia i nie czytaj więcej głupot które tu wypisujemy (dziwi mnie po co wogóle logowałeś się na to forum skoro znasz wielu doświadczonych malawistów w całym kraju:p)

EDIT

I taka mała prośba, podziel się spostrzeżeniami z hodowli tak za 1,5 roku, zrób filmik lub fotki swojego akwa z obecną obsadą i pokaż nam że się kompletnie nie znamy :)

Opublikowano

O zgrozo!!!

Boże widzisz, a nie grzmisz...

Mnie zastanawia, dlaczego zalogowałeś sie na tym forum jeżeli znasz tylu ''expertów'' i w przypadku ryb walisz do nich.


Sorry, nie zauważyłem, ze eljot napisał coś podobnego:)

Opublikowano

Przydałby się Wam kurs czytania ze zrozumieniem :) pisałem, że rozmawiałem z wieloma osobami, a nie, że znam od dawna. W ciągu ostatnich dni szperałem sporo i znalazłem w internecie sporo takich osób, które na pewno mają sporo większe doświadczenie od większości z Was, do większości dzwoniłem, a u kilku osób nawet byłem, żeby zobaczyć na żywo i przekonałem się, że to co tutaj wypisujecie to stek bzdur, a w większości Wasze gadanie to czysta teoria nie mająca zupełnie związku z rzeczywistością, co właśnie skłoniło mnie do napisania tego posta :) przykro mi, ale taka prawda :) A przykładowo pokażcie mi w tym zbiorniku te niewybarwione auloconory, które miały wyglądać jak śledzie w związku ze zdominowaniem przez mbuna - śmiech na sali :) Wcale nie pisaliście, że mała obsada pozwoli na obserwacje zachowań i przez to należy takiego gromadki trzymać, tylko piszecie, że ryby w późniejszym czasie się zwyczajnie powybijają. Panowie uwierzcie mi, że dużo ludzi w tym kraju ma sporą polewke z tego co wypisujecie :)

Opublikowano

Alojzy zakładając zbiornik zależy ci na oglądaniu zupy rybnej, czy chciał byś tym rybom stworzyć kawałek naturalnego świata? To co wypisują ludzie na tym forum to wiedza z książek pisanych przez największe autorytety w tej dziedzinie.


Odchodząc od malawi, osobiście widziałem skalary i glonojady hodowane w akwariach 45 litrów, bojowniki i welonki w kulach i żyły. Według ich właścicieli miały się dobrze. Fakt że żyły po kilka miesięcy zamiast kilku lat, były skarłowaciałe, nie rozmnażały się etc.. to już mniejszy problem. Są dwa podejścia do akwarystyki, jedno profesjonalne, a drugie "z własnego doświadczenia" bo lubię mieć kolorowo w akwarium. Sam wybierz w którą stronę chcesz iść.

Opublikowano

Mnie interesuje stan faktyczny, a nie podejście teoretyczne, które wszyscy powtarzają, a w rzeczywistości praktycznie nikt nie doświadczył tego o czym pisze tutaj. Nie wiem w jakich książkach to wyczytaliście, ale jeśli ktoś pisze, że ryby się pozabijają albo skarłowacieją, a tak nie jest, no to jaki sens ma powielanie tego? Poza tym wydaje mi się, że to dość poważnie podważa te "największe autorytety" o których wspominałeś. :) Czy uważasz, że te rybki na tym filmiku są skarłowaciałe? Widziałem wczoraj rybki w podobnej wielkości zbiorniku do mojego i w ilości wg Was "potwornego przerybienia" i zapewniam, że żadna z nich nie była skarłowaciała, a zbiornik miał prawie 3 lata, więc chyba to troche dłużej niż te kilka miesięcy o których pisze kolega. Oczywiście ja nie mam nic przeciwko pisaniu, że w zbiorniku 240 l można trzymać 10 rybek, a w 120 l 5 rybek (a najlepiej żadnej, bo za mały), ale nie wciskajcie ludziom ciemnoty, że ryby się pozabijają jak ich będzie więcej, albo, że skarłowacieją, chociaż nikt z Was tego nie doświadczył... Piszcie, że można hodować rybki zgodnie z biotopem, żeby obserwować ich naturalane zachowania w małych gromadach i do tego nic nie mam, ale nie piszcie, że jak ktoś będzie miał ich więcej to się pozabijają, skarłowacieją itd bo to jest śmiech na sali.... Prędzej się pozabijają w ilościach takich jak Wy proponujecie niż w tych wg Was przerybionych...

Opublikowano

Szanowny Kolego prosiłeś o opinie i je dostałeś czy skorzystasz Twoja sprawa ale skończ już z postami krytykującymi w ten sposób wiedzę osób które mają wieloletnie doświadczenie w temacie, w przeciwieństwie do Ciebie (nie piszę o sobie:). Jeśli się nie dostosujesz otrzymasz ostrzeżenie i temat zostanie zamknięty.

Pozdrawiam

Edit

Zauważ że w Twoim temacie nikt nie pisał że ryby na pewno ci się pozabijają i skarłowacieją.

Opublikowano

Od niedawna zacząłem interesować się biotopem Malawi i właśnie zbiornik z takim właśnie biotopem jest moim celem.Akwarium z powyższego filmiku jest niestety w sferze moich marzeń ja z braku miejsca muszę zadowolić się znacznie mniejszym.Tutejsze forum bardzo sobie cenię i biorę sobie do serca rady bardziej doświadczonych kolegów.Mimo iż filmowy zbiornik powala wyglądem to niestety musżę stwierdzić że ilość ryb wywołuje u mnie jedynie współczucie dla pływających tam stworzeń. Według mnie wygląda to raczej tragicznie niż ładnie i psuje nawet efekt bądź co bądź ładnego wystroju zbiornika.Jaki sens ma zakładanie akwarium malawijskiego jeśli tworzy się ławicę pływających ryb,to co najciekawsze u pyszczaków zostaje przecież zatracone. Terytorializm tych ryb, prócz oczywiście niekwestionowanego ich piękna, to jedna z przyczyn ,które skłoniły mnie do stworzenia u siebie tego biotopu.Jeśli autor tego tematu chce upychać większą ilość ryb to radzę mu skierować swoje zainteresowania raczej w stronę ryb typowo ławicowych.Takie akwaria także są piękne,choć może bardziej pracochłonne.Poza tym mam taką prośbę do autora niech sobie przeliczy litraż akwarium przez ilość pływających tam ryb i zobaczy ile przypadnie litrów na poszczególną rybę.Wątpię żeby końcowy wynik pochwalili miłośnicy jakiegokolwiek znanego biotopu.Przecież to jest jawny sadyzm.Proszę wziąć jeszcze pod uwagę, że rybki rosną mają młode.Miałem okazję widzieć dorosłe pyszczaki i niektóre potrzebują naprawdę dużego zbiornika ,w małych po prostu nieefektownie wyglądają.Jeśli chodzi o to że musi im być dobrze skoro żyją i się rozmnażają to więźniowie w swoich celach również żyją , mieliby sposobność to pewnie również by się rozmnażali tylko czy by im takie życie odpowiadało? Smutne jest to że ludzie z takim podejściem biorą się za hodowlę ryb,ale co tam ryba to tylko ryba, przecież ona się nikomu nie poskarży.


Rozpisałem się trochę ale czasami irytuje mnie arogancja i ignorancja niektórych osób goszczących na tym forum.

Opublikowano

To czy taka czy inna ilość ryb ładnie wygląda w akwarium, to jest kwestia subiektywna i na ten temat nie ma sensu dyskutować. Wg mnie dużo lepiej wygląda większa ilość ryb niż kilka sztuk na zbiornik, które obierając rewiry czasem są trudne do zobaczenia, gdyż siedzą pochowane, ale tak jak pisałem na temat gustów się nie dyskutuje. Ja piszę o konkretnych zachowaniach ryb w danej ilości, które to jest sprzeczne z tym co tutaj traktujecie jako świętość na tym forum i o tym piszę. Wiadomo, że ryba by wolała najlepiej, żeby cały zbiornik 1000l był tylko dla jednej sztuki, ale i to na 100% nie jest pewne, bo może wolałaby mieć dużą gromadę przyjaciół - tego się nie dowiemy, bo przemówić żadna nie chce. A jeśli już piszemy o tym co piszą książki, to czytałem ostatnio wywiad z osobą, która nurkowała w malawi i powiedziała, że w zbiorniku 500 l powinno być 100 sztuk i bardzo dobra filtracja...


A odnośnie ostrzeżenia, to mam rozumieć, że nie mogę pisać czegoś co jest sprzeczne z opiniami występującymi na tym forum? Tutaj obowiązuje jakaś cenzura? Jak za komuny? Przecież nikogo nie obrażam, ani nie wyzywam, po prostu wyrażam swoją opinię, którą opieram na faktach. Czyżby to forum było na tyle nietolerancyjne, aby zamykać niewygodne dla siebie tematy...

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tzn. jest tak że akwarium jest dojrzałe tzn. miałem roślinne ale wszystkie ryby oddałem do sklepu również część roślin. Także po roślinnym został mi żwir taki bardzo drobny, dwa korzenie, troche roślin. Więc nie wiem czy musze robić restart? Bo to poprzednie roślinne funkcjonowało jakieś 8 miesięcy. Więc jest dojrzałe bo trzyma parametry. Jako filtracje mam kubeł JBL e1502. Czy musze robić restart? Filtr cały czas chodzi mimo że baniak w sumie prawie pusty.
    • Zacznij od przygotowania podłoża, wystroju itp.  Poczytaj jaki piasek (nie biały) jakie skały (nie filipińskie) Od zalania będziesz miał miesiąc dojrzewania więc czas na dobranie oświetlenia. IMHO jedna świetlówka wystarczy chyba, że chcesz hodować glony
    • Pytaj, a jak nie znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania za pomocą "lupy" na naszym forum, to pytaj bezpośrednio, postaramy się pomóc. Wodę masz ok, nie bawił bym się w sodę. 
    • Z tego co pamiętam to nie są świetlówki tylko rury z LED-ami. Możesz je dowolnie wymieniać. Ja bym zostawiła to co jest, powinno dawać efekt światła słonecznego. Możesz też wyłączyć plant i zobaczyć jak to wygląda. Przy czym plant to minimum 6000 K czyli jest to światło zimne. Jeżeli nie będzie się to Tobie podobało ty wymienisz. Blue może zniekształcać kolory ryb. Trzeba eksperymentować. 
    • No też właśnie w tej kwestii zakwaszania tak się zastanawiałem. Narazie zostawie te korzenie ale będe często sprawdzał ph.
    • Świetlówki te dwie które mam w pokrywie mają oddzielne zasilanie, tzn. jedna ma własny ten akumulatorek czyli zasilacz(nie wiem jak to nazwać) podłączany do prądu i drugi ma własny akumulatorek czyli zasilacz również podłączany do prądu do gniazdka. Także obydwa są niezależne. Chyba zrobie tak że zostawie jedną świetlówke 30 wat albo tą co mam power albo kupie blue. Skoro roślin nie będzie.
    • Możesz mieć korzenie w Malawi, aczkolwiek ja byłbym ostrożny, bo niektóre gatunki drewna mogą zakwaszać wodę dlatego nie jestem ich zwolennikiem. Ale niektórzy koledzy z forum posiadają je w swoich akwariach i nie mają z tym problemu.
    • Skoro założyłeś podobny temat w dziale oświetlenie, ten zamykam aby nie robić bałaganu. Poniżej link dla kogoś kto chce odpowiedzieć, a nie chce mu się szukać.  
    • Prawdę mówiąc światło w Malawi zależy tylko od upodobań właściciela. Rybom w zupełności wystarczy światło dzienne, roślin w Malawi nie ma więc w tym temacie także nie ma wymogu. Światło jest dla nas, aby cieszyć oko widokiem ryb. Jak zrobisz tak będzie dobrze, ważne aby Tobie się podobało.  Wszystko zależy od konstrukcji pokrywy, mam tu na myśli to, jak połączone są świetlówki. Często jest tak, że po wyjęciu jednej druga też gaśnie, także wtedy jesteś skazany na dwie. Sprawdź najpierw jak to u Ciebie wygląda. Możesz. Tak jak wspomniałem, jeśli uznasz, że dla Ciebie jest ok, to ...ok. Może się okazać, że ta konfiguracja, która już jest też będzie spoko, może wystarczy tylko przysłonić folią alu końcówki świetlówek tak aby światło padało na środek akwa, a boki zostały niedoświetlone, też fajny efekt. Na Twoim miejscu światłem przejmowałbym się na końcu, a na razie skupiłbym się na aranżacji zbiornika, filtracji i odpowiedniej obsadzie, ale to już w oddzielnych działach tematycznych naszego forum. Powodzenia. 
    • Witam forumowiczów ponownie! Kolejny miesiąc minął a razem z nim nadeszły zmiany… Nie było ich jakoś dużo, natomiast myślę, że były znaczące. Aktualizację zacznę od omówienia zmian we wnętrzu akwarium. Po pierwsze dodałem wspominane wcześniej moduły, które zrobiłem sam metodą prób i błędów. Co do ich jakości nie jestem zadowolony, natomiast wiem jakie błędy popełniłem i zgarnąłem sporą dawkę nauki na przyszłość. Odwzorowanie koloru nie wyszło mi tragicznie, porównywałem go do kamienia świeżo zamoczonego w wodzie - nie do tych które już w niej leżą od kilku miesięcy. Oczywiście kamień był ten sam jakich użyłem do aranżacji. Dodatkowo wymieniłem falownik z 2000l/h na 6000l/h co poskutkowało brakiem syfu na dnie akwarium. Temat całej cyrkulacji wody w akwarium dość długo sprawdzałem i analizowałem, wszystko po to aby efekt przy takim a nie innym gruzowisku był jak najlepszy. Finalnie jestem zadowolony. Ostatnia kwestia to w końcu ryby! Po miesiącach przeciągania w czasie, garści problemów i innych niechcianych rzeczy udało się. Postawiłem na 3 gatunki rozdzielone po mniej więcej jednakową ilość sztuk. Łącznie ryb jest aż 38 co przy 320l w teorii zrobi sporą zupe rybną. W tym miejscu chciałbym od razu sprostować mój wybór. Postawiłem na spore gatunki i dużo ryb z prostego powodu - w niedługim czasie zmienię akwarium na 700l. Plany o tym kłębiły się w mojej głowie już od jakiegoś czasu, teraz to już tylko formalność. Kosztorys został zaakceptowany przez kierownika płci żeńskiej a schemat wykorzystania przestrzennego salonu nie zachwiał naszej wspólnej przyszłości. Teraz już z górki. Wpuszczenie ryb do 320l wynikło z racji, że akwarium już długo chodziło zalane, włożyłem w nie sporo pracy i stwierdziłem, że jak już jest to niech posłuży. Ryby troche w nim podrosną i pójdą do docelowej bańki. Starałem się wybrać tyle sztuk, żeby później w 700l nie musieć dodawać danych gatunków w rozmiarach 3cm do większej obsady. Dodatkowo chciałbym już do docelowego dodać ostatni gatunek - tutaj pewnie postawie na Metriaclima hajomaylandii. W takim razie jak już wymieniłem jeden gatunek, którego na pewno nie ma w akwarium przyszła pora na omówienie tych które są. 1.Metriaclima Fainzilberi Makonde - wybór tego gatunku podyktowany był tym, że jeszcze w moim starym malawi bardzo o nim marzyłem. Z lektur w internecie można wyczytać, że rośnie do 15-16cm a to kawał ryby. Teraz w końcu będę miał na ten gatunek miejsce więc nie mogłem się oprzeć. Aktualnie pływa 15 sztuk. 2.Metriaclima Msobo Magunga - ryba, która swoimi kolorami oraz dymorfizmem płciowym skradła moje serce. Ten gatunek też długo był na liście moich marzeń. W 700l mam nadzieje, że nie będą robić rabanu. Aktualnie pływa 11 sztuk - tutaj myślę, że będę się w przyszłości rozglądać za dorosłymi samicami. 3.Metriaclima Kingsizei Lupingu - gatunek nietypowy, rzadko wybierany - to są niektóre powody dla których go wybrałem. Jest to ryba, którą już kiedyś posiadałem w akwarium i zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo ciekawski oraz non stop widoczny pyszczak, dodatkowo niebanalny wygląd samca - mi się podoba. W akwarium 12 sztuk. Podsumowując jak widać postawiłem na Metriaclima x3, w przyszłości x4, a więc szykuje się takie Metriaclimarium. Rybki zakupione w hodowli Malawian. Tutaj mogę z czystym sercem pochwalić za super kontakt i oczywiście najważniejsze - jakość ryb. Wszystkie sztuki przyszły bez uszczerbku, były ruchliwe i żwawe. Jak można się domyślać dostałem też gratisową sztuke Msobo i 2 sztuki Kingsizei. Aktualnie obsada pływa już od 4 dni i wygląda na zadowoloną. Zrobiłem im 2 dni głodówki i zacząłem powoli karmić. Póki co dostają małe porcje i nie szaleje jeszcze z różnorodnością pokarmu. Od tej chwili wątek będzie ciekawszy do czytania. W akwarium w końcu coś się dzieje - jest o czym pisać i co oglądać. Skoro o oglądaniu mowa to kilka fotek na rozgrzanie. Grupka Msobo i Kingsizei - te dwa gatunki są zdecydowanie bardziej widoczne niż Fainzilberi. Mini ławiczka Metriaclima Kingsizei Lupingu. W tle skitrane dwie sztuki Metriaclima Fainzilberi Makonde - ten gatunek zdecydowanie preferuje chowanie się w kamieniach. Na zakończenie zdjęcie baniaka w chwili obecnej. Moduły jeszcze mocno rzucają się w oczy.  Ps. Kwadraciak na środku nie jest tak kwadratowy na żywo… Póki co to by było na tyle. Relacjonował będę oczywiście dalej, więc jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam do śledzenia. Pozdrawiam
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.