Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pewnie dr.Pawlak miał na myśli iż z tych 20 młodzików wyklaruje się docelowy układ.Chcąc nie chcąc,ofiary będą.

Weź te 20 i cierpliwie czekaj,natura sama wyeliminuje słabsze osobniki(lub konkurentów dla samca alfa ).


Zakładając ten temat chciałem poznac opinię szerszego grona.Nie jestem do końca przekonany czy będą pływc demasoni czy saulosi.Mam jeszcze czas na podjcie ostatecznej decyzji.

Co dr.Pawlak miał na myśli nie wiem,ale powiedział mi że śmiało mogę wpuszczc ok.20 sztuk.Przy takiej ilości agresja demonków spada.Nie namawiał mnie do żadnego gatunku,odradził kilka.Stwierdził że w 200l. szału nie będzie ale małe Malawi można zrobic.

Opublikowano

Dla porównania :

ja w trochę większym baniaku(110x55) hoduję 13 demonków.Dlaczego tyle?Ano dlatego że trzeba odliczyć skały(a sporo ich jest) czy sprzęt w wewnątrz akwa.Więc miejsca do pływania ubywa.

Jak widzisz jestem przeciwny przerybianiu,które niczemu nie służy.Wolę obserwować naturalne zachowanie ryb niż "tępe" pływanie jak to ma miejsce w przerybionych akwariach.

Nie będę ci już sugerował ile i co wpuścić,to jest twój baniak i zrobisz co chcesz i jak chcesz...

Opublikowano
Dla porównania :

ja w trochę większym baniaku(110x55) hoduję 13 demonków.Dlaczego tyle?Ano dlatego że trzeba odliczyć skały(a sporo ich jest) czy sprzęt w wewnątrz akwa.Więc miejsca do pływania ubywa.

Jak widzisz jestem przeciwny przerybianiu,które niczemu nie służy.Wolę obserwować naturalne zachowanie ryb niż "tępe" pływanie jak to ma miejsce w przerybionych akwariach.

Nie będę ci już sugerował ile i co wpuścić,to jest twój baniak i zrobisz co chcesz i jak chcesz...


Nie potrzebnie się irytujesz.Przecież napisałem że decyzja nie jest podjęta i chcę poznac opinie innych.Cały czas się waham czy to będą saulosi czy demonki.

Opublikowano

Lepsze saulosi.

Argumenty :

- wyraźna różnica kolorystyczna między samcem a samicą ( żółty i niebieski )

- większe gabarytowo

- troszkę mniej charakterne

- z racji wyraźnego dymorfizmu dużo łatwiej dobrać haremy

- można dołożyć drugi gatunek w twoim akwa

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
a ja mam demasoni z saulosi w 200l i demasoni nie ma nic do gadania samiec saulosi rządzi.Także bierz demasoni i sam zaobserwuj


Jak długo je masz razem i w jakim wieku one są?Jakie haremy?


Prędzej czy później dojdzie do draki między samcem saulosi a demasoni.

Spowodowane to będzie podobieństwem samców obu gatunków(pasy).

Opublikowano

Tak jak pisałem wcześniej,odpuściłem sobie demasoni.Rybcie już sobie śmigają.

10 szt.melanochromis joanjohnsonae i 7szt pseudotropheus saulosi.

Ale dziękuję za rady ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.