Jump to content

Robactwo ponad taflą wody


monsterdm

Recommended Posts

Podczas dokonywania cotygodniowej podmiany wody zauważyłem, iż ponad poziomem wody na bocznych szybach zbiornika oraz na wyposażeniu akwarium znajdującym sie bezpośrednio nad taflą wody znajduje się ogromna masa małych (poniżej 1mm) stworzeń.

Poruszają się po ścianach zbiornika, a w chwili gdy zetkną się z taflą wody skaczą jak pchły.


Proszę Was o pomoc. Chciałbym dowiedzieć się co to za stworzenia oraz jak się ich pozbyć


Poniżej zdjęcie tegoż robactwa na końcówce deszczowni

d1bb2f576c13bb45med.jpg

Link to comment
Share on other sites

Na skoczogonki mi to nie wygląda, ponieważ te są bardziej podłużne niż moi nowi lokatorzy akwarium


Stworzenia te są na tyle drobne, że nie mogą robić za taśmową dostawę białka


Nie wiem z czego się one u mnie wzięły, choć mam jedno podejrzenie.

Jednym ze stosowanych przeze mnie pokarmów są kulki hikari. Przed podaniem namaczam je zawsze pare minut na wzmocnieniu, wewnątrz akwarium. Pewnego razu zostawiłem pokarm celem jego namoczenia, a przypomniałem sobie o tym dopiero następego dnia rano. Pokarm spoczywał całą noc pod pokrywą. Być może w jego składzie są jaja tegoż robactwa, które mi siuę wylęgło?

Nie mam innej koncepcji


Czy nadal nikt nie jest w stanie stwierdzić co to za paskudztwo i jak mogę próbować się go pozbyć?

Link to comment
Share on other sites

Rzeczywiście zdjęcia zamieszczone przeze mnie w pierwszym poście nie mogą pozwolić ustalić co jest problemem.

Myślałem, że odpowiedź na moje pytanie będzie prostsza, bo poparta doświadczeniem z podobnym problemem innych użytkowników.


Mam nadzieje, że poniższe zdjęcia pomogą bardziej



a413e46811834e83.jpg


d5eec5e2c655bffd.jpg


3d42cb9c41a17664.jpg

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co to jest, ale powinno pomóc wyczyszczenie wystających ponad wodę elementów. Pływające hikari lubi się zaczepić przy szybie albo wężach od filtra i rozkładać. Wyczyść co się da i problem powinien się wydatnie zmniejszyć.

Link to comment
Share on other sites

Staram się, aby kulki nie pływały po tafli wody właśnie dlatego, że mogą pozostać w zakamarkach akwarium.

Zawsze przygotowuje je w taki sposób, aby spadały na dno. Choć zazwyczaj nie zdążają tam dolecieć :P


Zastosowałem się do Twojej rady @mutra. Widzę od razu pierwsze efekty. Mam jeden kamień, który wystaje jakieś 0,5-1cm ponad tafle wody. Przebywała na nim masa tych stworzeń.

Po jego przeczyszczeniu, tzn. usunięciu narosłych na nim glonów jest zupełnie pusto. Brak pożywki, to też brak robactwa. Zobaczymy jakie będą efekty za dzień czy dwa

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


  • Posty

    • Mialem podobną sytuację jak byłem u Darka z Żor, wtedy Maison rzucił na mnie urok 🙂. Z tym, że tam były dwa WF w pełni wyrośnięte tak po ok 15 cm. Nie jestem zwolennikiem kupowania ryb WF do domowych akwariów, myślę, że takiemu F1 nic nie będzie brakować. Układ 3/6 wydaje się bardziej bezpieczny bo nawet „profesor” może się pomylić, a bufor samic będziesz miał większy. Minus z takimi 4 cm maluchami jest taki, że będziesz musiał poczekać kilka miesięcy, aż zaczną cieszyć oko.
    • Sam pisałeś, że nie wpływa na parametry, bo są cały czas w normie. Więc ja bym to moczył, choć mokre chyba dość 😜. A poważnie, w kubłach, które ostatnio eliminuję i w sumie to mi jeden został, zalegało tego po kokardę. Każda praca przy filtrze siłą rzeczy wywoływała uwalnianie się tego, wymieszanego z wszystkim innym, co w fitrze zalega do akwarium. Nigdy nie zaobserwowałem jakichś negatywnym skutków. Ot chwilowe zmętnienie wody. Bez wielkich wachań testów które kiedyś robiłem maniakalnie i w zakresie dużo szerszym niż w malawkach.
    • Haha, myślałem o tym, ale na spokojnie wyprodukuję tego więcej przed startem basenu 🤣 Przepływu to nie zmniejsza w żaden sposób, co to są puste korpusy w swojej standardowej budowie, woda przez to nie przepływa, działają właśnie bardziej jak odstojniki, opada co cięższe. Mnie bardziej martwi, czy nie zachodzi tam jakiś proces, który oddaje do wody jakieś niepożądane substancje.
    • Raczej prąd wody ubija to i tworzy jakiś tam konglomerat poza linią przepływu. Co się zatrzyma "przyklei", to zostaje, a światło przepływu pozostaje czyste. W miarę ubijania tej materii może dochodzić do zarastania przekroju przepływu. Dlatego napisałem, o ile nie zmniejsza przepływu. A odstojnik zatrzyma cos tam i na powierzchni tego cosia jest miejsce dla bakteri filtracyjnych. Tak na logikę. Chociaż jak mówiłem, znaczenie raczej marginalne, a niechęć do usuwania wywołana raczej wrodzonym lenistwem niż jakąś wyższa potrzebą 😉. Mamy tu kolegę specjalistę od wzorów, przeliczeń i wiedzy popartej badaniami, więc  @triamonddziałaj proszę😉. 
    • Zostaw sobie na start basenu😉
    • Te korpusy to pozostałość po pierwszym projekcie systemu filtracji i są jako pierwsze więc ten bałagan nie trafi nigdy do wody. Mimo wszystko wydaje mi się, że bezpieczniej będzie to usunąć. Nie sądzę, aby pełniło to jakąś kluczową funkcję w filtracji. Zdziwiła mnie natomiast ilość tej 'masy'. Jutro dzień porządków w akwa, jak zmobilizuje się do usunięcia tego, to zrobię Wam fotkę, jak dużo uzbierałem. Wystartowałby z tego z 1000 nowych zbiorników 🤣
    • Raczej puste korpusy pełnią tu rolę odstojników. Ja bym to usunął z obiegu. Z czasem im będzie tego więcej (wyżej w korpusie) prąd wody zacznie to porywać i będziesz miał syf w akwarium, jeśli oczywiście za tymi korpusami nic już nie masz.
    • Obstawiam, że usunięcie nic nie zmieni. Żyje toto swoim życiem, jakąś rolę filtracyjną pełni, ale nie w jakiejś skali ogromnej Jest to jest. Jak korpusy zbędne, a przepływu nie tłumi to bym zostawił.
    • Siema, dzisiaj dokonałem odkrycia, które mnie mocno zaskoczyło 😁 Mianowicie mam w systemie filtracji 4 puste korpusy, do których nie zaglądałem pewnie z rok czasu. Dzisiaj zajrzałem i zobaczyłem, że do połowy są zapełnione zapewne detrytusem - brązowym czymś, co zawsze zalega w filtrze. Parametry wody są cały czas w normie, stałe podmiany utrzymują no3 w granicach 15. Usunąć to, czy zostawić? Czy pozostawienie lub usunięcie będzie miało jakiś wpływ na cały mikro-ekosystem?
    • Maison w sumie na początku nie brałem pod uwagę. Foty i filmy to nie to samo co dominujący samiec za szkłem na żywo. Ale teraz ma u mnie wysokie notowania. Wygląda na wariata, ale piękny jest bezdyskusyjnie. Wczoraj widziałem WF, takie po 10 cm. Niestety  mam obawy przed rybami z odłowu, bo to jednak troszkę inne wymagania, nigdy nie miałam, a i cena 42 euro za sztukę lekko studzi zapał. F1 są w rozsądnych pieniądzach, ale małe 4 cm., Chodowiec  miszcz, dobiera układy przez lupę i serio mam od niego kupę ryb i pomylił się raz., a maluchy kupowałem. Ale nie sprzeda inaczej jak 1/2. Tak mu z matematyki zbiornika wychodzi. Chyba że się rzucę na 3/6 i albo ja albo życie zredukuje.
  • Topics

  • Images

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.