Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Kolegów

Wczoraj przywiozłem do swego 200l nowego baniaka rybcie, po 10 szt. saulosi (5 szt. ok. 5 cm i 5 ok. 2,5-3) i maingano (4-5 cm) - oczywiście do redukcji.

Zauważyłem dzisiaj, że rybki ocieraja sie o piasek, wyczytałem tez na forum, że czasem to ocieranie po prostu się zdarza np po prz\ejedzeniu, albo tak już mają. I teraz pytania:

- czy po stresie podróży (ok. 120 km autem) jest to normalne, że ryby sa słabsze i podatne na jakąkolwiek infekcję

- kilka dni przed wpuszczeniem rybek, po dodaniu pokarmu i włączeniu światła zobaczyłem małę białe robaczki na szybie, wziąłem je pod mikro i okazało się, że to wypławki, może one jakoś nie pasuja rybom, znalazłem też jakieś małe robaczki w formie małego punkcika jakby z ogonkiem czy nóżką, niestety nie znalazłem nigdzie na necie niczego podobnego i nie mogę tego zidentyfikować

- nie dawałem do wody żadnej chemii, ani odkażalnika, a może powinienembył coś dać na wszelki wypadek?

- ocierały sie na początku mniejsze maingano, zauważyłem też małe i duże saulosy, nie widac na rybach oznak ospy, niewiele karmię, nie dzieje sie to non stop, zaobserwowałem, bo przydlądałem sie rybom

- czy powinienem coś robić natychmiast, czy obserwować - co radzicie


Parametry wody na dziś:

ph 8

kh -14

gh - 20

no2 - 0

no3 - 0 - 10

nh3 - pomiędzy 0,0 - 0,03

nh4 - pomiędzy 0,0 - 0,5 - lekki odcień zieleni

po4 - 2,o

testy kropelkowe sery


filtracja mech. cirkulator 1100, kubeł Tetra EX 700

Proszę o pomoc kolegów i z góry dziękuję

Opublikowano

baniak zalałem ok. 10.02, test nh3/4 mam dopiero od 2 tyg, i pomiar jest taki sam stale. Z wpuszczeniem ryb kierowałem sie podpowiedzią na forum, że gdy no2 bedzie 0, ryby wpuszczać, czekałem i tak kilka dni, dodatkowo ponaglał mnie sprzedawca, bo chciał opróżnić baniak (prywatny hodowca k. Brzeska).

Ryby ocierają się póki co sporadycznie, choć kilka razy na raz, zauważyłem, że tylko o piasek i zwłaszcza te najmniejsze, ale przeciez nie patrzę stale w akwa, więc może nie dostrzegam.

Sławku, które parametry świadczą o niedojrzałości baniaka?

Opublikowano

Chyba nie do końca zrozumiałeś o co chodzi z zerowym NO2.

Przecież woda która będzie stała w wiadrze przez miesiąc również będzie miala zerowe NO2.

Zasadniczo cala sprawa wygląda tak że ryby wpuszczamy po zamknięciu się calego cyklu który obserwujemy w akwarium.

Więc po kolei:

- nalewamy wodę

- dodajemy coś co będzie źródłem NH3 - czyli jakaś rybkę startową, trochę moczu, kawałek mięsa

- dodajemy bakterii


I od tego momentu zaczynamy obserwować cykl:

- NH3 wzrasta, NO2=0, NO3 na niskim poziomie w zależności od tego jaką wartość mamy w kranówce.

- zaczyna wzrastać NO2, NO3 na tym samym poziomie

- NH3 spada do zera, NO2 jest w szczytowym momencie, NO3 zaczyna wzrastać

- NH3=0, NO2 maleje, NO3 wzrasta


I w tym momencie kiedy mamy NH3 i NO2 niewykrywalne możemy bezpiecznie wpuścić ryby.


W chwili obecnej jeżeli masz już ryby w zbiorniku bacznie obserwuj rozwój sytuacji bo na 99% masz niedojrzały zbiornik i parametry zaczną Ci skakać.

Możesz kupić Biodigest Prodibio bo zapewne się przyda - są to "czyste" bakterie bez pożywki której już wystarczająco wyprodukują ryby.

Opublikowano

Więc ja zaczynałem od 4 welonek, które były w akwa, potem, gdy widziałem że dostały ospy, wyłowiłem je (teraz pływaja już u znajomych), podniosłem temperaturę, dodałem ichtio i soli, potem dodawałem bakterii i 2 filiżanki moczu, nie miałem testu nh3/4, dlatego nie mogłem mierzyc tych parametrów, ale pozostałe kształtowały sie w okresie 10.02 - 20.03 następująco:

no2: 3-5;0,5;1;2;0

no3: 50;30;>50;10;<10

ph stale 8

kh: 18;19;15;14

gh: 27;23;29;24;20

po4: mam go od 5.03, jego wyniki to>10; >5;5;2

nh4: mam test dopiero od 9.03 i stale jest pomiędzy 0,0 a 0,5, nie bardzo wiem, jak zmieżyc dokładne stężenie


więc nie było tak, że nalałem wodę i czekałem, w międzyczasie walczyłem z sinicami i podmieniałem ok 16 - 30 l wody, ponieważ dałem wcześniej trochę soli aby pozbyc się kulorzęska, jak również aby obniżyć fosforany i w konsekwencji by walczyc z sinicami.


co zatem zrobiłem żle podczas procesu dojrzewania akwarium???

Opublikowano

Kunta spadek NO3 IMO jest w tym przypadku związany z sinicami i podmianami wody.

Ocieraniem się ryb w świeżym akwa bym się zbytnio nie przejmował (stres inny skład chemiczny wody itp)

Nie przekarmiaj i kontroluj parametry, powinno być ok. Gdyby sytuacja się utrzymywała długo, to trzeba będzie szukać innej przyczyny.

Opublikowano

no3 spadło gdy zacząłem podmieniać wodę, Oczywiście potem już moczu nie dawałem, raz tylko 5 granulek pokarmu, ale potem po 2 dniach je zebrałem, bo zauważyłem na szybie wypławki


test mnie zastanawiał, bo o ile na początku pomiar był klarowny czerwony, o tyle później był przez długi czas mętny, teraz jest znowu klarowny


pomiar przed chwilą jest następujący:

ph 8

no2 0

no3 >10

po 2

nh4 ??????

ciekawe, pomiar z 10 ml jak zawsze, lekki zielonkawy, ale gdy dodałem do 5ml wody z akwa 5 ml destylowanej, również ten sam kolor, a także z kranu ten sam pomiar, może test nh3/4 jest zwalony???

podobnie teraz zrobiłem z testem no3 i tak

kranówa 0, woda z akwa 10, ale rozcieńczona destylowaną 5 + 5 ml, jest ciemniejsza, ok 25

hmm, nie mam pojęcia dlaczego?????


w każdym razie Kunta, rozumiem, że nie jest tak, że baniak jest niedojrzały?

Opublikowano

Podmiana 30 litrow przy powiedzmy 150 litrach netto zbije NO3 o 20% czyli 10mg/l. Jezeli mial NO3>50 i zjechalo do <10 to wg mnie jest to co najmniej dziwne - takich rzeczy to nawet w Erze nie robia, a co dopiero sinice.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.