Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Zakładam akwarium Malawi. Nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie, więc od pewnego czasu przeglądam forum w poszukiwaniu przydatnych informacji.

Mam już pewną koncepcję i proszę o komentarze.

Zbiornik – 170/45/60 ( już zamówiłem, odbieram za tydzień}

Filtr zewnętrzny JBL 500

Filtry wewnętrzne chcę zastosować dwa i myślałem o aquael turbo 1110. Wiem, że bardzo polecacie Weipro, ale zależy mi na cichej pracy, bo zbiornik będzie stał u syna w pokoju.

Jeśli nie turbo 1100 to proszę o propozycję.

Filtry wewnętrzne zamierzam umieścić w przeciwległych narożnikach i zamaskować skałami , bądź tłem, które będzie także po bokach. W związku z tym kolejne pytanie: gdzie umieścić zasysanie i powrót filtra zewnętrznego?

Jeśli chodzi o ogrzewanie, nie wiem czy zastosować dwie grzałki ukryte koło filtrów wewnętrznych, czy jedna wystarczy. I jaka firma i moc?

Oświetlenie: świetlówki T8, przód sylvania Aquastar 58W 150cm, tył Gro-Lux 58W 150cm i dodatkowo Philips Blacklight Blue jako nocne. Stateczniki elektroniczne.

Proszę o komentarze i rady.

Pozdrawiam

Opublikowano
Filtry wewnętrzne chcę zastosować dwa i myślałem o aquael turbo 1110. Wiem, że bardzo polecacie Weipro, ale zależy mi na cichej pracy, bo zbiornik będzie stał u syna w pokoju.


Wiepro faktycznie lubią być głośne, zwłaszcza przez jakiś

czas po zanurzeniu, i dopóki są czyste.



gdzie umieścić zasysanie i powrót filtra zewnętrznego?


Po przeciwległych stronach zbiornika. Zasysanie w zasadzie obojętne

gdzie, chyba, że zastosujesz skimmer. Wylot, jeśli chcesz mieć

cicho, to tuż pod powierzchnią wody.


Jeśli chodzi o ogrzewanie, nie wiem czy zastosować dwie grzałki ukryte koło filtrów wewnętrznych, czy jedna wystarczy.


Stosowanie dwóch grzałek jest polecane ze względów bezpieczeństwa.

Po pierwsze przy awarii jednej takiej, że nie będzie grzała, zawsze

grzeje druga. Po drugie, przy awarii termostatu w jednej z nich

takiej, że będzie grzała non-stop, są mniejsze szanse "zagotowania"

zbiornika.


Jednak przy dwu grzałkach polecam zewnętrzny termostat, trudno

jest je zestroić. Kupując zewnętrzny termostat możesz kupić

tanie grzałki (nie wiem, czy są bez termostatu, ale być może

jakieś znajdziesz).


Ze swojej strony polecam izolację cieplną styropianem. Tylną

szybę izolowałem 4 cm, spód 2 cm, boki 4 cm. Da się to tak

zrobić, że będzie estetycznie, ewentualnie możesz zrezygnować

z izolacji boków. Budując własną pokrywę również można ją

izolować.


Przeliczniki mocy grzałek łatwo znaleźć w sieci.


Oświetlenie: świetlówki T8, przód sylvania Aquastar 58W 150cm, tył Gro-Lux 58W 150cm i dodatkowo Philips Blacklight Blue jako nocne. Stateczniki elektroniczne.


Ja lubię wygląd Power-Glo. Ponieważ stosuję jedną świetlówkę

(nie doświetlam tyłu akwarium), Aquastar jest dla mnie za słaby.


Gro-lux i lampy wybarwiające dają jak dla mnie zbyt wiele żółci.


Oświetlenie nocne - myślę, że taniej wyjdzie, i efekt możesz

stworzyć ciekawszy stosując diody LED (do kupienia gotowe

zestawy niebieskich na Allegro).


Powodzenia!


milc

Opublikowano
Oświetlenie nocne - myślę, że taniej wyjdzie, i efekt możesz

stworzyć ciekawszy stosując diody LED (do kupienia gotowe

zestawy niebieskich na Allegro).



zdecydowanie 3 badz 4 diody dyfuzyjne niebieskie (10mm) i starczy. Gwarantowany efekt bez widocznych plam na dnie akwarium i przede wszystkim rownomiernie oswietlona powierzchnia. Sprawdzone osobiscie :)

Opublikowano
Witam

Blacklight Blue jako nocne.

Pozdrawiam



Sam mam oswietlenie nocne na rurze.. powiem tak do du..

Dobry bajer jako oswieltnie przejsciowe miedzy dniem a noca i odwrotnie, ale jesli chcesz miec prawdziwe oswieltenie nocne(lekka poswiata) to tylko diody... Rury sa w 99,9999% przypadkow za mocne... Daja poprostu niebieskie swiatlo...

Opublikowano

Co do weipro to się z wami nie zgodzę . Mam ten filterek od niedawna a dokładnie model TC-1500 akwarium 240l stoi przy łóżku i daje rade spać a filtr mi nie przeszkadza wydaje mi się, że nie jest o wiele głośniejszy od fluvala 4+ który moim zdaniem jest do d...... . :evil:


Co do grzałek to tak jak koledzy powyżej polecam dwie zawsze ma się jakieś zabezpieczenie w razie awarii myślę, że grzałki i termostat możesz znaleźć na allegro .


Wylot i wlot do wewnętrznego umieść tak żeby był jak najbardziej niewidoczny .


:D


Pzd

Opublikowano

Bardzo dziękuję za uwagi.

Jeśli chodzi o ogrzewanie, to nie ma problemu zastosuje sterowanie zewnętrzne i dwie grzałki. Izolację ze styropianu też zastosuje, nie będzie z tym problemu, gdyż akwarium będzie zabudowane.

Do oświetlenia zastosuje Pawer-Glo, a na tył może zostawię Gro-Lux, bo nie chcę zupełnie rezygnować z roślinek.

Oczywiście oświetlenie nocne zrobię według waszych zaleceń, bo widzę że macie w tym temacie tą samą opinię.

Mam więc jeszcze jedno pytanie. Czy diody umieścić w pokrywie, czy gdzieś w wodzie?

Opublikowano
Czy diody umieścić w pokrywie, czy gdzieś w wodzie?


Z mojego doświadczenia najfajniej wychodzi, kiedy

świecą znad wody. Ustawiłem je ostatecznie tak, że

świecą pod dużym skosem, to znaczy te z lewej strony

oświetlają prawą stronę akwarium i odwrotnie.


Dzięki temu wygląda to naturalniej, również poprzez

falowanie wody, i unikasz efektu, jakbyś wrzucił do

akwarium kilka niebieskich latarek :-)


Jeżeli chodzi o montaż miałem trochę kłopotów, jak

je zamontować, żebym mógł nimi kierować w różne

strony. Ostatecznie podpieprzyłem synowi 4 kompletne

nogi od robotów Lego Bionicle (mają przeguby kulowe

na obu końcach) i sprawdza się to znakomicie - dioda

jest przyklejona do jednego przegubu, a drugi przegub

do rantu pokrywy. Można skierować w dowolną stronę,

przekręcać itd itp a dioda nie będzie zmieniać pozycji.


No ale nie polecam okradania przedszkoli :-)


milc

Opublikowano

Mam jeszcze jedno pytanie. Ktoś mi poradził, żeby zamiast dwóch wewnętrznych aquael turbo 1110 zastosować jeden Hagen Quick Filter 802.

Który wariant wybrać?

Opublikowano

Szczerze? Zastosuj 2 razy Hagen 802 :-)


Poważnie to na tej długości jeden może

kiepsko czyścić, i przede wszystkim kiepsko

poruszać powierzchnię wody (natlenianie).


802 jest bardzo chwalone, tylko wygląd ma

trochę nie teges, ale to już i kwestia gustu,

i oświetlenia, i dekoracji.


milc

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.