Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam prośbę potrzebuję pomocy w ułożeniu diety dla moich pysi(jeszcze ich nie mam ale już niedługo - baniak dojrzewa :) ).Prosiłbym o nazwy pokarmów oraz co i kiedy i ile raz dziennie(jakie ilości) dawać czy więcej mięcha czy suchych pokarmów.A i jeszcze co z domowej lodówki mogłoby im smakować. Jakie witaminy dodatki żeby pięknie się wybarwiały i zdrowo rosły(dodam że będą małe ok 3-4cm).Z góry dziękuje za pomoc i porady.Oto gatunki które będą pływać w baniaczku:


Labidochromis caeruleus (pyszczak yellow)

Melanochromis cyaneorhabdos

Pseudotropheus sp. Elongatus Mpanga

Pseudotropheus flavus.



edit:Widzę że nikt nie chce mi pomódz a szkoda bo jestem początkujący :? :cry:

Opublikowano

Na początek to nie pisz posta pod postem, użyj opcji edytuj.


Obsadę jaką opisałeś karmiłbym w stosunku 3:1 czyli 3 dni pokarmy roślinne 1 dzień mięsne tu masz tabelę http://forum.klub-malawi.pl/pokarmy.php Jak chcesz podawać coś z "domowej lodówki" (osobiście nie polecam) to poszukaj na forum a znajdziesz przepisy.

Jeśli chodzi o sposób karmienia to najlepiej kilka razy dziennie małymi porcjami, tak aby po kilkunastu sekundach pokarm był zjedzony w całości.

Użyj opcji szukaj a znajdziesz bardzo wiele informacji na temat żywienia.

Powodzenia

Opublikowano

Możesz podawać rybom takie pokarmy jak:


Hikari cichlid excel lub dainichi veggie jako pokarm podstawowy 1 x dziennie


Spirulina (Tropical,JBL,OSI-do wyboru) 1 x dziennie


Hikari cichlid gold 1 x dziennie


Do tego jakieś 2-3 x w tygodniu mrożonki (artemia,cyklop,moina,kryl),ewentualnie shrimp-mix.

Opublikowano

Ok dzięki malpat suuuper mi pomogłeś. A jeszcze myślałem o takich rybkach jak demasoni pasowałyby?? :?:

Opublikowano

Demasoni tu nie pasuje.To stricte roślinożerca.

Tym hikari gold bym tak nie karmił,to pokarm mięsny a przy podawaniu mrożonki w takiej częstotliwości może zaszkodzić najbardziej mpandze,która tutaj ma preferencje żywieniowe bardziej "na biegun" roślinny.

Opublikowano

Osobiście zamiast hikari wybrałbym coś z Dainichi lub Nature food IMHO lepsze i nie trzeba namaczać :wink: z tym że Dainichi rozmiar baby a NF rozmiar M :)

Opublikowano
Osobiście zamiast hikari wybrałbym coś z Dainichi lub Nature food IMHO lepsze i trzeba namaczać :wink: z tym że Dainichi rozmiar baby a NF rozmiar M :)


Na jakiej podstawie twierdzisz,który pokarm jest lepszy ? ;)

Opublikowano

Małpat napisałem IMHO = In My Humble Opinion = moim skromnym zdaniem :)


Poprawiłem swój wcześniejszy post bo powinno być "i nie trzeba namaczać" :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.