Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

póki parametry są oki - to znaczy że gąbka spełnia swoje zadanie - to tez złoże dla bakterii.

gdy parametry będą gorsze to należy zasypać kubełek lepszym medium.

NO3 spada po podmianach - 25 to dobry wynik

Opublikowano

Dzięki wielkie :)

Skoro wszystko jest ok, to nic nie zmieniam. No chyba, że akwarium na większe, min. 240l, w planach miałem zmianę za 5-6 miesięcy, ale tak mnie zafascynowały Pysie, że planuję do 3 miesięcy stworzyć im nowy, większy dom. A wtedy również będą potrzebował Waszych cennych rad.

Pozdrawiam.


edit:

Witam.

Pisałem, ostatnio, że moje zielone glony na wapieniach zaczęły zmieniać kolor na brązowy. Dalej się tak dzieje, ale tym się nie martwię. Tylko czy normalne jest, że na powierzchni piasku robi się też taki lekko brązowawy nalot? Parametry takie same jak ostatnio. Wczoraj robiłem podmianę wody.


Proszę używać opcji "edytuj".Perez666

Opublikowano

glony również będą osiadać i na piasku, nie martwic się tym - chyba że to sinice, sprawdź czy ten glon to nie ciągnąca się galareta? Jest parę postów na forum o sinicach - porównaj je.

Opublikowano
glony również będą osiadać i na piasku, nie martwic się tym - chyba że to sinice, sprawdź czy ten glon to nie ciągnąca się galareta? Jest parę postów na forum o sinicach - porównaj je.


Sinice na pewno to nie są, bo już ich temat przerabiałem. Dziwne jest tylko to, że wczoraj przed podmianą nic nie było, a dzisiaj się pojawiło. Wygląda to jak okrzemki,ale na piasku?

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam ponownie,

Mam pewien problem. Od 4 dni jeden z moich Saulosi pływa cały czas, samotnie, przy tylnej szybie akwarium w bardzo dziwnych pozycjach (przeważnie bokiem lub lekko pochylony), często pływa też tuż przy powierzchni nie ruszająć nawet ogonem. Jednak zdarza się, że pływa normalnie po całym akwarium, ale są to rzadkie przypadki. Co gorsza nie chce przyjmować pokarmu, nawet tego który podstawię mu pod pysk. Jest to najmniejszy spośród moich Saulosi i jest przeganiany przez inne rybki. Reszta mojej obsady jest w świetnej kondycji.

Nadmienię, że parametry są ok. Żadnych skoków od czasu wpuszczenia Pysiów.

Bardzo proszę o informację co to może być.

Opublikowano
Jest to najmniejszy spośród moich Saulosi i jest przeganiany przez inne rybki

Prawdopodobnie już sobie odpowiedziałeś, najniżej w hierarchii czyli "chłopak do bicia" :|

Opublikowano
Jest to najmniejszy spośród moich Saulosi i jest przeganiany przez inne rybki

Prawdopodobnie już sobie odpowiedziałeś, najniżej w hierarchii czyli "chłopak do bicia" :|



Wszystko moge zrozumieć, to, że ucieka przed innymi i nie chce im wchodzić w drogę, bo jest mniejsza lub słabsza, ale dlaczego nie pobiera pokarmu tak jak inne. Jak je karmię, to wszystkie rzucają się na jedzenie, a ona wogóle nie jest nim zainteresowana. Co mogę zrobić w takiej sytuacji?

Opublikowano

Prawdopodobnie jest tak zestresowana że boi się pokazywać. Obserwuj może jej odpuszczą i za kilka dni wszystko wróci do normy, jak będzie bardzo gnębiona możesz ją odizolować aby odzyskała siły (niestety po powrocie pewnie sytuacja się powtórzy)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.