Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
saulosi możesz spróbować z 2-3 samcami a drugi gatunek 1/4.


Chyba sobie żartujesz?

3 samce saulosi do nich 9 samic,drugi gatunek to kolejnych 5 ryb...daje to 17 ryb w 200l...czyli tzw."kontrolowane przerybienie"...nie tędy droga.

Jednogatunkowo z saulosi taki układ mógłby funkcjonować(wielosamcowo).


Maingano to ryba skupiająca się wokół skał i jej broniąca.Tylko ten jej rewir jest "mobilny" tzn.że broniąc skały x po kilku minutach czy też dniach przechodzi na skałę y broniąc jej.

Opublikowano
saulosi możesz spróbować z 2-3 samcami a drugi gatunek 1/4.


Chyba sobie żartujesz?

3 samce saulosi do nich 9 samic,drugi gatunek to kolejnych 5 ryb...daje to 17 ryb w 200l...czyli tzw."kontrolowane przerybienie"...nie tędy droga.

Jednogatunkowo z saulosi taki układ mógłby funkcjonować(wielosamcowo).


Maingano to ryba skupiająca się wokół skał i jej broniąca.Tylko ten jej rewir jest "mobilny" tzn.że broniąc skały x po kilku minutach czy też dniach przechodzi na skałę y broniąc jej.



3/5 saulosi i 1/4 drugi gatunek ;)


Co do maingano to chyba nie miałeś tego gatunku ;)

Opublikowano

ja myślę, że spokojność ryby zależy nie tylko od konkretnego gatunku ale konkretnego osobnika ( tak jak u innych zwierząt).

U mnie maingano się rozpychają ale w innych przypadkach uznawane za spokojne rdzawe albo yellowy mogą zdominować akwarium.

Ja też mam pierwsze malawi i zdecydowałem się na ten zestaw, zobaczymy jak wyjdzie.

Opublikowano
Co do maingano to chyba nie miałeś tego gatunku


Tak się składa że miałem na tyle długo by poznać ich zachowania i dokładnie wyglądało to tak jak opisałem wyżej.

Opublikowano

Maingano to ryba relatywnie terytorialna. Jej terytorium to skały a nie konkretna skała. Melanochromisy rzadko są haremowe a haremowymi czynimy je alby rozładowac agresje w zbyt małej przestrzeni. Takie kontrolowane przerybienie w jednym gatunku. Bardziej prwidłowym zamiast haremu byłoby pozostawienie pary ale jako, że te ryby w naturze występuja o niebo rzadziej to tak naprawdę przydałaby sie przepływanka z pokoju do pokoju gdzie w każdym stałby zbiornik :mrgreen: . Tylko troche to mało realne. Dlatego też koniecznie jest wieksze stadko bo jednego Melano nie ma sensu pielęgnować. Ryby silne ale jako, że ich terytorialność jest inna od typowej przy sensownym ułożeniu skał Melano moze nie czynić krzywdy saulosi. Saulosi się okopie a Melano nie zabraknie skał. Na nasze plany haremowe zawsze trzeba brać poprawkę, mozemy sobie planować a ryby wytną nam numer i przykładowo najaramy sie na saulosi 3+5 ( nie trzeba więcej samic, Malawi to nie matematyka 1 na 3, 2 na 4, 3 na 5 te układy świetnie sprawdzają się u saulosi ale już i 1 na 6 to czasem mało dla dialeptosów ) i pogodzimy z 1 na 4 maingano, zdecydujemy sie na 10 sztukowe stadka i wyjdzie 1 na 6 saulosi bo samiec będzie agresor i nie stoleruje innych Panów a Mingano będa równe siłą i wyjdzie - 3 na 7 przez 2 lata, a nastepne 2 lata - 2 na 7, nie warto spróbować ? IMHO warto zamiast z góry skazywać się na 1/3 czy 1/4 Dlatego węź 12 młodych saulosi, 8-10 maingano i niech ryby same zdecydują.

Opublikowano
Maingano to ryba relatywnie terytorialna. Jej terytorium to skały a nie konkretna skała. Melanochromisy rzadko są haremowe a haremowymi czynimy je alby rozładowac agresje w zbyt małej przestrzeni. Takie kontrolowane przerybienie w jednym gatunku. Bardziej prwidłowym zamiast haremu byłoby pozostawienie pary ale jako, że te ryby w naturze występuja o niebo rzadziej to tak naprawdę przydałaby sie przepływanka z pokoju do pokoju gdzie w każdym stałby zbiornik :mrgreen: . Tylko troche to mało realne. Dlatego też koniecznie jest wieksze stadko bo jednego Melano nie ma sensu pielęgnować. Ryby silne ale jako, że ich terytorialność jest inna od typowej przy sensownym ułożeniu skał Melano moze nie czynić krzywdy saulosi. Saulosi się okopie a Melano nie zabraknie skał. Na nasze plany haremowe zawsze trzeba brać poprawkę, mozemy sobie planować a ryby wytną nam numer i przykładowo najaramy sie na saulosi 3+5 ( nie trzeba więcej samic, Malawi to nie matematyka 1 na 3, 2 na 4, 3 na 5 te układy świetnie sprawdzają się u saulosi ale już i 1 na 6 to czasem mało dla dialeptosów ) i pogodzimy z 1 na 4 maingano, zdecydujemy sie na 10 sztukowe stadka i wyjdzie 1 na 6 saulosi bo samiec będzie agresor i nie stoleruje innych Panów a Mingano będa równe siłą i wyjdzie - 3 na 7 przez 2 lata, a nastepne 2 lata - 2 na 7, nie warto spróbować ? IMHO warto zamiast z góry skazywać się na 1/3 czy 1/4 Dlatego węź 12 młodych saulosi, 8-10 maingano i niech ryby same zdecydują.


Tak zrobię tylko, że chyba zamiast saulosi wybiore rdzawe i też kupić w ilości ok.12 sztuk i redukować przez kilka lat aż zostanie dominujący samiec dobrze rozumiem?

Opublikowano
Maingano to ryba relatywnie terytorialna. Jej terytorium to skały a nie konkretna skała. Melanochromisy rzadko są haremowe a haremowymi czynimy je alby rozładowac agresje w zbyt małej przestrzeni. Takie kontrolowane przerybienie w jednym gatunku. Bardziej prwidłowym zamiast haremu byłoby pozostawienie pary ale jako, że te ryby w naturze występuja o niebo rzadziej to tak naprawdę przydałaby sie przepływanka z pokoju do pokoju gdzie w każdym stałby zbiornik :mrgreen: . Tylko troche to mało realne. Dlatego też koniecznie jest wieksze stadko bo jednego Melano nie ma sensu pielęgnować. Ryby silne ale jako, że ich terytorialność jest inna od typowej przy sensownym ułożeniu skał Melano moze nie czynić krzywdy saulosi. Saulosi się okopie a Melano nie zabraknie skał. Na nasze plany haremowe zawsze trzeba brać poprawkę, mozemy sobie planować a ryby wytną nam numer i przykładowo najaramy sie na saulosi 3+5 ( nie trzeba więcej samic, Malawi to nie matematyka 1 na 3, 2 na 4, 3 na 5 te układy świetnie sprawdzają się u saulosi ale już i 1 na 6 to czasem mało dla dialeptosów ) i pogodzimy z 1 na 4 maingano, zdecydujemy sie na 10 sztukowe stadka i wyjdzie 1 na 6 saulosi bo samiec będzie agresor i nie stoleruje innych Panów a Mingano będa równe siłą i wyjdzie - 3 na 7 przez 2 lata, a nastepne 2 lata - 2 na 7, nie warto spróbować ? IMHO warto zamiast z góry skazywać się na 1/3 czy 1/4 Dlatego węź 12 młodych saulosi, 8-10 maingano i niech ryby same zdecydują.


Tak zrobię tylko, że chyba zamiast saulosi wybiore rdzawe i też kupić w ilości ok.12 sztuk i redukować przez kilka lat aż zostanie dominujący samiec dobrze rozumiem?



Harisimi napisał ci konkretnie.

Spróbuj z Saulosi wielosamcowo-przy 1 samcu ten gatunek wygląda mniej ciekawie ;)

Do tego rdzawy lub maingano.

Jak trafisz na takiego samca maingano jak ja mam to gdy będziesz miał 1 samca saulosi to może być niewybarwiony.Także polecam na początek 12 sztuk młodych saulosi i 8-10 maingano.

Zobaczysz jak się stadka dogadają i wtedy zostawisz jakieś haremy.


Najłatwiej napisać sztywny harem 1/4 i potem przy 3 samcach mnożyć samice razy3. ;)

Ale tak jak słusznie zauważył harisimi,dla każdego gatunku liczba samic może być inna.

Przy Melanochromisach myślę,że 6-8 samic przypadających na samca nie jest przesadą.

Opublikowano
Maingano to ryba relatywnie terytorialna. Jej terytorium to skały a nie konkretna skała. Melanochromisy rzadko są haremowe a haremowymi czynimy je alby rozładowac agresje w zbyt małej przestrzeni. Takie kontrolowane przerybienie w jednym gatunku. Bardziej prwidłowym zamiast haremu byłoby pozostawienie pary ale jako, że te ryby w naturze występuja o niebo rzadziej to tak naprawdę przydałaby sie przepływanka z pokoju do pokoju gdzie w każdym stałby zbiornik :mrgreen: . Tylko troche to mało realne. Dlatego też koniecznie jest wieksze stadko bo jednego Melano nie ma sensu pielęgnować. Ryby silne ale jako, że ich terytorialność jest inna od typowej przy sensownym ułożeniu skał Melano moze nie czynić krzywdy saulosi. Saulosi się okopie a Melano nie zabraknie skał. Na nasze plany haremowe zawsze trzeba brać poprawkę, mozemy sobie planować a ryby wytną nam numer i przykładowo najaramy sie na saulosi 3+5 ( nie trzeba więcej samic, Malawi to nie matematyka 1 na 3, 2 na 4, 3 na 5 te układy świetnie sprawdzają się u saulosi ale już i 1 na 6 to czasem mało dla dialeptosów ) i pogodzimy z 1 na 4 maingano, zdecydujemy sie na 10 sztukowe stadka i wyjdzie 1 na 6 saulosi bo samiec będzie agresor i nie stoleruje innych Panów a Mingano będa równe siłą i wyjdzie - 3 na 7 przez 2 lata, a nastepne 2 lata - 2 na 7, nie warto spróbować ? IMHO warto zamiast z góry skazywać się na 1/3 czy 1/4 Dlatego węź 12 młodych saulosi, 8-10 maingano i niech ryby same zdecydują.


Tak zrobię tylko, że chyba zamiast saulosi wybiore rdzawe i też kupić w ilości ok.12 sztuk i redukować przez kilka lat aż zostanie dominujący samiec dobrze rozumiem?



Zastanów sie jeszcze nad tą opcją saulosi są bardziej kolorowe i rozjaśnią baniak. Oczywiście twój gust i jeśli iodki to też 12 i tez samodobór. Redukcja będzie konieczna jeśli ... bedzie taka potrzeba :mrgreen: np 7 samców na 5 samic uczyni z baniaka już albo dworzec albo będziesz miał 3 samce i 4 quasi samce a więc samce zdominowane o kolorach samic więc redukcja do 3 byłaby wskazana choćby ze względów na wodę któą dzięki temu odzyskasz. Może być jednak i tak że bedziesz miec farta i zostanie np 3 na 9 wtedy tylko ze wzgledów powierzchniowych warto by skasowac kilka samic. Ostatnia opcja to stopniowe zamęczanie innych samców i konieczność ich eliminacji. Jakby nie było zaczynaj od 12 i czekaj.

Opublikowano

Ja własnie zastartowałem ze zblizona liczbą 10 saulosi + 7 maingano i w miare rozwoju sytuacji będę redukował i podmieniał :mrgreen:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Potwierdzam. Kupiłem u Sebastiana ryby do obecnego zbiornika. Są naprawdę ekstra. Szczerze mówiąc to po "wypadnięciu" z obiegu TAN-MAL to gatunki mniej popularne jest możliwe dorwać tylko u Sebastiana.
    • Tanganika-Konin. Sebastian Januszkiewicz, kupowałem kilka razy, ryby bardzo dobrej jakości.
    • Hej podpowiedzcie gdzie teraz najlepiej kupować ryby? Tan mal nie działa niestety.  A tam były F1  Jestem z Tychów ale może być wysyłka. Czy np aquapet będzie ok?  cichlidenstadel ale wysyłka droga. Słyszałem też o kimś z Czech/Słowacji I o Jacku z Żor. Chciałem Fossorochromisy stado + jeszcze max 2 gatunki (akwa 300 x 80 x 75) , musze obsade zmienić bo mdoki zostały przy tarle Protomelas taeniolatus powybijane jak zresztą część reszty ryb. Jakis agresywny mi się trafił (a ma już 17-18cm) Dzięki
    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.