Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W sumei dziwne, że się nie wycierają. Druga osoba która je nabyła miał tarło w kilka dni od przyjazdu tak, że byłem w szoku że tak młode rybska sie wycierały. Stres spowodowany dominacją drugiego gatunku zazwyczaj utrudnia a nie uniemożliwia odbywanie tarła. Trą sie jak sie uda w któtkich sesjach. Te Metriaclimy ( a chyba wychodzi, ze trzeba to powoli zacząć weryfikować czyli Pseudotropheus ) w sumie wychowałem dla celów naukowych ;) a pochodzą od Mars-a a więc są to F2 po Tan Malowe nie koniecznie posiadajace rodzeństwo jako rodziców. Obserwowałem tarło tych ryb w wielogatunkowcu. Misiek masz jakies fotki ? Samiec jest tak inny że widać to jak na dłoni.

Opublikowano

Od Ciebie Hari miałem 8 sztuk. Po ponad roku 4 sprzedałem, a 4 zostawiłem. Skoro żadnen osobnik się nie wybarwił, ani nie zaobserwowałem tarła, to pomyślałem, że mam same samice i tak jak pisałem dokupiłem 100% samca u Malawiana.

5 sztuk, które obecnie mam w zasadzie jest identycznie ubarwiona, różnią się minimalnie wielkością - ten osobnik od Malawiana jest jeszcze sporo mniejszy od pozostałych bo i sporo młodszy. Ryby nadal nei podchodzą do tarła, więc może to nie same samice, a same samce.

Oto i fotka - na pierwszym planie największy osobnik. http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9742&mode=search

Opublikowano

Jeśli samiec jest mniejszy od samic najczęściej nie dojdzie do tarła. Ryba na fotce niekoniecznie musi być samicą ale na pewno jeszcze jeśli jest samcem daleko jej do pełnego wybarwienia. Nie wybarwiony samiec to ryba jeszcze nie gotowa do tarła.

Opublikowano

Te rybcia na fotce ma już ponad 2 lata. Przyjmując, że to samiec, to ile może potrwać aż się wybarwi? I czy może w ogoóle się nie wybarwić przez to, że pływa w akwa razem z samcem saulosi coral, który ogólnie w akwa dominuje?

Opublikowano

Powinien być już wybarwiony ... superdługie okresy zdominowania występują czasem przy dominacji wewnątrzgatunkowej ale nie zewnętrznej. Ta ryba powinna już przystępować do tarła, jeśli jest samcem a na pewno jest ?

Opublikowano

Potwierdzam to co napisał harisimi. U moich red blue samiec od początku dostawał baty od samic. Dopóki był mniejszy - szara myszka, jak je wkońcu przegonił wzrostem, praktycznie w ciągu jednego dnia wybarwił się na jak mawi mój syn "policjanta". W innym wątku coś było napisane, że M.Livingstonii może mieć jakby dwie odmiany. Może samiec to tak naprawdę ta mniejsza odmiana, dlatego nie potrafi dorosnąc do rozmiaru samiczek?

Opublikowano

Przez 1,5 roku miałem 8 sztuk i nic. Wszystkie prawie identycznej wielkości, identycznie ubarwione, przez 1,5 roku zero tarła, zero inkubacji i zero agresji (8 samic albo 8 samców ???). Teraz mam 4 sztuki + 1 sztukę (samca) od Malawiana i dalej nic... pojęcia nie mam o co kaman? Może tzreba jeszcze poczekać aż ten samiec dogoni wzrostem pozostałe 4 sztuki... w sumie to już mu dużo nie brakuje :)

Opublikowano

Możesz być nieszczęśliwym szcześliwcem ;) ... 8 samców raczej na pewno nie miałeś bo i tak cześć byłaby wybarwiona i się tłukła ... a trafić na 8 ryb 8 samic to na prawde rzadkość ... chciałem dobrze i łowiłem też większe ale więcej mniejszych a tu jak kula w płot ;). Zapytam kumpla czy nie ma jakiegoś nadmiarowego samca na zbyciu ( miał chyba 4 ) jakby co to moze coś wymyślimy. Na razie jeszcze czekaj na tego rosnącego.

Opublikowano

Karmię 2x dziennie, raz w tygodniu robię głodówkę. Oto tygodniowe menu :)

- dainichi veggie FX 3x

- dainichi color 2x

- spirulina OSI 2x

- cichlid flakes OSI 1x

- hikari excel 1x

- d-alio tropical 1x

- wodzeń lub artemia 1x

- shrimp mix na bazie krewetek i groszku 1x


Gdybym zdecydował się na przeniesienie ich do osobnego, jednogatunkowego awka, to jaka musiałaby być jego pojemność (długość) dla 5 sztuk muszlaków? W opisie gatunku jest wskazane 80 cm.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.