Skocz do zawartości

czy potrzebny filtr wewnetrzny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dużo osób ma Fluvala Fx5,który wystarcza do filtracji bio/mech.



niech się choć z dwóch zgłosi z tej masy ludzi co tak ma?

Ja też niestety tak nie mam, ale może ktoś ma i opowie jak to działa.

Opublikowano

Ale my rozpatrujemy 200l.Przerabialem ten model filtrcji i mogę smiało stwierdzic że to niewypał.

1 słaba cyrkulacja wody

2.niszczenie złoza biologicznego

3.niewygodna obsługa

4.częste otwieranie kubełka = wyciek


Moim zdaniem:

1. nie zgadzam się - własnie rozpakowałem chińczyka hw-303b i w akwa 160l (niewiele większym) robi spore zamieszanie... także masz za słaby swój moim zdaniem...

2. bzdura kompletna podyktowana tym niezdrowym forumowym pędem do maksymalizacji złoża bio... wg mnie można utrzymać 25 dorosłych ryb na złożu wielkości 1,5litra zwykłej ceramiki, a to jest raptem koszyk w takim filtrze jak mój (1 z 3) - parametry będą super i żadnych krzywd (testowałem na 30 rybach i jednym biologu na wkładzie sznurkowym w narurowcu - działało) - poza tym złoże leżące godzinę bez przepływu nie zdycha a w godzinę zdążysz kubeł wyczyścić z wężami razem - oczywiście czyścisz koszyki z gąbkami a np jeden z ceramika zostawiasz nieczyszczony

3. dzisiaj pierwszy raz kupiłem kubełek do takiej właśnie filtracji mech-bio i odpaliłem go ekspresowo - więc nie wiem w czym tu trudna obsługa - jest szybszy do podłączenia niż wymiana wkładu narurowca

4. na ten temat czytałem dużo - jak stosujesz wazelinę to nie ma prawa wyciekać... ale dla wyjątkowo lękliwych jest ubezpieczenie mieszkania


Moim zdaniem nie trafiłeś...


Yaro: ja będę miał jak się przeprowadzę - zaoram sumpa w paletach na rzecz tego kubła - mi tam filmy z nim na YT wystarcza żeby się przekonać

mało kto w pl go ma bo ich ponosi z ceną w tym kraju... ale z uk pociągną za 700zł :wink:

Opublikowano

Makok - powodzenia ;)

poczekamy to zobaczymy a w twoim przypadku szczególnie - bo lubisz eksperymentować.

Ja jednak nie raz widziałem tematy w internecie o pourywanych zaczepach itd.

Po drugie zobaczymy jak ma wyglądać połączenie biologii gdzie przepływ nie musi być duży z potrzebą takiego ssania w mechaniku - bo mnie osobiście niezbyt podoba się filtracja która nie zbiera mi większości zanieczyszczeń.

Opublikowano
Makok - powodzenia ;)

poczekamy to zobaczymy a w twoim przypadku szczególnie - bo lubisz eksperymentować.


Wyrosłem z techniki a szczególnie w baniaku...


Ja jednak nie raz widziałem tematy w internecie o pourywanych zaczepach itd.

zobaczymy :P


Po drugie zobaczymy jak ma wyglądać połączenie biologii gdzie przepływ nie musi być duży z potrzebą takiego ssania w mechaniku - bo mnie osobiście niezbyt podoba się filtracja która nie zbiera mi większości zanieczyszczeń.

przepływ przez biologa nie ma znaczenia - pokaż mi badania które o tym mówią, bo z praktyki akwarystycznej to raczej nie masz racji - ludzie którzy tak mają - też im działa

a co do zbierania - znowu zależy od przepływu


Od pawiookich nie mam w baniaku żadnego sprzętu i jakoś daje radę... także i z malawi dam...

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

eliot12- cytat:".. Można do tego wykorzystać tło, jak choćby tu http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9737, http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9738"


k'woli wyjaśnienia.. do maskowania sprzetu wykorzystalem BTN Slimline z nowel linii kolorystycznej Bazaltowo -Granitowej http://www.backtonature.se/english/slimline.html

Pozdrawiam jjacek

Opublikowano
Dużo osób ma Fluvala Fx5,który wystarcza do filtracji bio/mech.



niech się choć z dwóch zgłosi z tej masy ludzi co tak ma?

Ja też niestety tak nie mam, ale może ktoś ma i opowie jak to działa.



Ja znam ludzi ktorzy maja zbiorniki wyposazone tylko w jeden kubel fx5 i od czasu obejrzenia ich baniakow zaczalem mocno sie zastanawiac nad sensem stosowania innej filtracji.

Sa to zbiorniki 380, 420 i 450 litrow i przyznam szczerze ze tak krystalicznie czystek wody u siebie nie mialem nigdy - no moze z wyjatkiem kilku dni po zalaniu.

Nie wiem czy zgodzicie sie ze mna ale filtracja bio w porownwniu z wydajna i skuteczna filtracja mechaniczna to pikus.

Podejrzewam ze przy kolejnej zmianie baniakaka pojde wlasnie ta droga.

Opublikowano

Ja znam ludzi ktorzy maja zbiorniki wyposazone tylko w jeden kubel fx5 i od czasu obejrzenia ich baniakow zaczalem mocno sie zastanawiac nad sensem stosowania innej filtracji.

Sa to zbiorniki 380, 420 i 450 litrow i przyznam szczerze ze tak krystalicznie czystek wody u siebie nie mialem nigdy - no moze z wyjatkiem kilku dni po zalaniu.

Nie wiem czy zgodzicie sie ze mna ale filtracja bio w porownwniu z wydajna i skuteczna filtracja mechaniczna to pikus.

Podejrzewam ze przy kolejnej zmianie baniakaka pojde wlasnie ta droga.



Krystaliczna bo sporo ilość gąbki w filtrze . :) i to chyba nie najgęstszej

Złoża bio, mamy tylko niespełna 6litrów , i na co budowa tu sumpów, przelewówek itd

Opublikowano

Biorąc pod uwage jeszcze to że zasadniczo ludzie mają tu duuuże przerybienie w zbiornikach i filtracja bio wydala na chwilę obecną moje zdanie jest takie że FX5 jest najlepszym rozwiązaniem do zbiorników średniej wielkości - czyli okolice 400-500 litrów - oczywiście jeżeli przyjmujemy że mamy jeden filtr do filtracji bio i mech.

Opublikowano

No to ja też przedstawię dowody naoczne ;-)

To byłe już akwa kolesia który miał tylko FX5.


Osaka320-02.jpg


Pomijając obsadę ktora dla mnie jest niesamowitym przegięciem woda kryształ - parametry też:


Obsada:

Cynotilapia sp Blue Deep Ndonga (WC x5)

Cynotilapia sp Hara Gallireya Reef (WC x2)

Cynotilapia sp Mbamba Nkhata Bay (WC x2)

Labeotropheus Trewavasae Zimbawe Rock (F1 x2)

Labidochromis Caeruleus (TB x3)

Melanochromis Interruptus (WC x3)

Metriaclima sp Membe Deep (WC x2)

Metriaclima sp Zebra BB Chilumba Luwino Reef (WC x3)

Metriaclima sp Zebra Gold Kawanga (WC x3)

Pseudotropheus Flavus (WC x3)

Tropheops sp Red Fin Kakusa (WC x3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Chindongo socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.