Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba się nie rozumiemy, nvm.

Nie zaprzątam sobie tym głowy, chciałem tylko żeby paputek napisał jak ma zamiar mi to policzyć.

Moim zdaniem nie jesteś w stanie obliczyć ile czasu dziennie "chodzi" grzałka znając jedynie litraż, temperature w pomieszczeniu i parametry pozostałych urządzeń.


Nawet gdyby wszystkie urządzenia poza grzałką oddawały wodzie tyle samo ciepła przy temp. 24*C (wyłączona grzałka) co przy temp. 27*C (grzałka włączona) [co jak pamiętamy z termodynamiki nie wchodzi w gre bo ciało tym szybciej oddaje otoczeniu ciepło im bardziej jego temperatura różni się od temperatury otoczenia] dochodzą jeszcze wachania temperatury otoczenia akwarium, nie wiem jak u Ciebie ale u mnie różnica pomiędzy wieczorem a wczesnym rankiem dochodzi czasem do 4*C.

Opublikowano
Moim zdaniem nie jesteś w stanie obliczyć ile czasu dziennie "chodzi" grzałka znając jedynie litraż, temperature w pomieszczeniu i parametry pozostałych urządzeń.


Jest na to bardzo prosta sztuczka i nie trzeba znać żadnych danych które przytoczyłeś.

Opublikowano
Moim zdaniem nie jesteś w stanie obliczyć ile czasu dziennie "chodzi" grzałka znając jedynie litraż, temperature w pomieszczeniu i parametry pozostałych urządzeń.


jesteś w stanie wyliczyć. zakładasz warunki brzegowe i już. W średniej szkole na fizyce coś się takiego liczyło.

tysiące zmiennych? po cholorę zaprzątać sobie nimi głowę. Upraszczasz i tyle.

Licza się przecietne najniższe temp. pomieszczenia, temp. oczekiwana. Przeciętną sprawność pomp też da się znaleźć + sprawność oświetlenia i już wiemy ile W energi idzie ciepło zamiast w światło czy przepływ.

Liczysz krzywą Gaussa dla błędów i już wiesz w jakich widełkach się znajdujemy.


Bardzo dużo róznych rzeczy jest obecnie liczone w formie modelu. Zazwyczaj empiria już tylko to potwierdza, lub niewielkie modyfikacje.


Znaczenie ma 2 zł więcej na opłatach ? dla mnie żadne, najważniejszy jest rząd wielkości 50 czy 60 zł/miesiąc a może 20 zł ?


dla mnie koszt utrzymania zbiornika 330+60l z pompami o łącznej mocy 60W i oświetleniu 100W to około 50-60zł/miesięcznie w okresie zimowym, w letnim to około 40zł/miesiąc. Przy czym u mnie bardzo czesto jest około 12 C, tylko w weekendy jest utrzymana właściwa temp. pomieszczeń 20-26 C.

A to przy prądzie o wartości około 0,55zł/1kWh

Opublikowano

u mnie kalkulator tiramonda działa.


Ponadto jest bardzo prosty


(Moc pompy W x czas pracy x cena 1 kWh =

moc pompy nr 2 W x czas pracy x cena 1kWh

moc oświetlenia W, x czas pracy x cena 1kWh

Moc grzałki W x czas pracy w h x cena 1kWh


Wszystko razem: dzielimy przez 1000 i mamy wynik w zł.


Jak zwrócicie uwagę pobór energii przez grzałke nie jest aż tak duży w porównaniu do sumy pozostałych urządzeń.


Jak dobrac grzalkę?

Stare ksiązki z czasów gdy termostat to był luksus, podają jaką moc grzałki zastosowac by podnieść temp. wody w akwarium o poj.Y o X C w porównaniu do temp otoczenia. To było przy założeniu pracy grzałki 24h. Dysponując grzałka 2x mocniejsza, założyć można o 1/2 krótszy czas pracy a więc 12 h.

Patrząc na te tabele które stworzone są o doswiadczenie, mozna łatwo wyznaczyć czas pracy dla naszego zbiornika i właściwą moc grzałki jak również wyliczyć przybliżony koszt utrzymania jej.

Nie mam dzisiaj pod ręką żadnej z takich książek. Jeśli nikt do tej pory nie wstawi takiej tabeli, to postaram się jutro.

Opublikowano
Dysponując grzałka 2x mocniejsza, założyć można o 1/2 krótszy czas pracy a więc 12 h.

Na pewno? czyli stosując 10 razy mocniejszą skrócę czas do 2 godzin czy "prędzej" zagotuję wodę?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.