Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Siema,


naszło mnie żeby powrócić do malawi - więc zakładam drugie akwa.

Celuje w 100x40x40 bo więcej mi nie wejdzie do pokoju jako drugie.


I bardzo interesują mnie zbiorniki klejone przezroczystym silikonem metodą "bezwałkową".

Ot choćby takie, tylko nie dam 500zł za akwarium, gdy za takie samo tylko float zapłacę 139zł.

Jednak nurtuje mnie co to jest ta metoda bezwałkowa. Bo wolałbym, nawet jeśli z floata to akwarium bez czarnych spoin i zastanawiam się czy nie skleiłbym takiego czegoś sam/u szklarza.

Ktoś ma takie akwarium jak powyżej i mógłby zabrać głos w kwestii tych spoin?? Bo na necie prawie nie ma info.


Będę zobowiązany, bo u mnie jak zwykle nic nie może być "standardowo" :mrgreen:


EDIT: Będę tu poruszał więcej zagadnień związanych z samym szkiełkiem niż tylko spoiny.


Proszę nie używać czerwonego koloru w treści postów. To kolor moderacji. Gorol...

Opublikowano

Wydaje mi się że "bezwałkowy" odnosi się do szkła. Normalne szkło w procesie produkcji porusza się na rolkach (możliwe też że uczestniczą one w formowaniu tafli :?: ) Niektóre optiwhite są wylewane i stygną bez kontaktu z wałkami czy innymi elementami co ponoć ma wpływac na wyeliminowanie wszystkich niedoskonałości optycznych szkła.

Opublikowano

ja chyba mam tak sklejone swoje akwarium 120/55/50. Patrzę na swoje małe 12 l zbiorniczki Wromaka i tam jest w kącie utworzonym przez dwie szyby taki wałek, jakby wycisnietego nadmiaroweg sylikonu.


W dużym zbiorniku szyby tj. krawędzie są w calości posmarowane klejem, a na brzegach wydaje sie że nadmiar został zdjety. (np. jakby podczas klejenia częsci szyb zostały zabezpieczone przez pobrudzeniem przez klej. A po złożeniu szyb ten nadmiar (jeśli powstał) został pięknie usunięty i nie ma żadnego śladu po jakims wałku pozostałego kleju.


Jednak zaznaczam że puściłem powyżej wodze fantazji, i staram się dojśc co autor miał na myśli, przez co mogą błądzić. Tak więc dopuszczam możliwość iż w tym przypadku mogę mijać się z prawdą i to znacznie....

Opublikowano

mam przeczucie, że tu nie rozchodzi się o silikon, tylko klej UV.......

http://szybka.pl/klejenie-szkla-uv.html


z tego co mówił Aqua_skalar na czacie, który macał te zbiorniki to spoina jest wyjątkowo cienka jak na silikon...


Cholernie utrudnia mi to sprawę, bo takie kleje uv+utwardzacz (jeśli ktos nie ma lampy, bo tez tak się da) kosztują dużo... ehh :evil:

Opublikowano

W linku z pierwszego postu jest napisane:


"nasze akwaria wykonane są z najwyższą starannością rozpoczynając od równo sklejonych szyb po ilość silikonu używanego do klejenia akwarium....

Każde akwarium posiada dokładnie przycięte szyby, sklejone przezroczystym silikonem, którego receptura jest tajemnicą firmy.

Dzięki unikalnej recepturze silikonu akwarium może zostać wykorzystane także jako akwarium morskie (nie stosujemy utwardzania światłem UV !!!)......"


tak więc nie chodzi tu raczej o rodzaj spoiwa użytego do klejenia, tylko o ilość oraz sposób użycia silikonu i skłaniam się ku teorii Nuroslaw'a. We wtorek będę w firmie, gdzie zleciłem sklejenie zbiornika, to zapytam o metodę bezwałkową. No ale znając Ciebie, to do tego czasu już rozwiążesz zagadkę :)

Opublikowano

pytaj pytaj tam - każda wiedza się przyda...


jako że nie ma w necie sensownie cenowych baniaków z nieczarnym silikonem, to kleję sam

rozważam w tej chwili albo właśnie pojedyncze spoinowanie właśnie tak jak tam, albo spoinowanie zewnętrzne....

poćwiczę na kostce 30x30x30 na którą szyby i tak mam w szafie - zobaczymy



Teraz druga kwestia dotycząca szkła, nie zakładając nowego wątku:

Kto ma baniak z przednia szybą 100x40 i mógłby się wypowiedzieć o "soczewce" (wygięciu przedniej szyby)? Jak zakładam w standardzie jest z 6mm ze wzmocnieniem.

Jednak pamiętam, że jak miałem pierwsza 240-tkę o wymiarach 120x50x40h z szyby 8mm ze wzmocnieniem to miałem soczewkę po 3mm na każdej szybie.

Coraz bliższy jestem akwarium bez wzmocnień, ale nie chciałbym niepotrzebnie przeinwestować w szyby kupując jakieś pancerne 10mm.

Ktoś mógłby mi w tej kwestii pomóc?

Rozważam 8 mm bez wzmocnień.



Przykładowo tu trochę po bandzie, ale przyznajcie jako "otwarte" byłoby lepsze niż ze wzmocnieniami.

Opublikowano

Lubię czarny silikon. Wszystkie moje zbiorniki są takim klejone.


Przy 100/40/40 spokojnie mozna dac 8mm bez wzmocnień. Przy zwykłym szkle różnica w cenie między 6, 8 czy 10 mm jest raczej pomijalna. Przy większych zbiornikach zaczyna się robić spora róznica, bo często płacimy za 1litr pojemności zbiornika.


Swój zbiornik zleciłem do wykonania w swoim sklepie akwarystycznym. Można zawsze spytać czy firma ktora dostarcza im akwaria robi także na indywidualne zamówienia.


Jak widać na zdjęciach: przy małym akwarium firmy Wromak widoczny jest wyraźny wałek nadmiarowego silikonu wewnątrz zbiornika. ciagnie sie równo przez całą długość każdego klejenia w tym akwarium. Pozostałe zbiorniki mam bez tego wałka, a szyby klejone są bardzo blisko siebie.

post-8887-14695712750578_thumb.jpg

post-8887-1469571275096_thumb.jpg

post-8887-14695712751315_thumb.jpg

post-8887-14695712751719_thumb.jpg

post-8887-14695712752281_thumb.jpg

post-8887-14695712752792_thumb.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.