Skocz do zawartości

Jaka mata pod akwarium 375l ???


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak w temacie. Jaką grubą matę dać pomiędzy szafkę i akwarium? Mam w domu mate polietylenową 5mm - pytanie czy to wystarczy? Czy poszukać jakiejś grubszej. A może karimata 1cm? Do środka planuję dać 1cm styropian i na to matę polietylenową 7mm - żeby przykryć styropian. Proszę o porady.

Opublikowano

Jeśli powierzchnia na której postawisz akwarium jest idealnie równa i nie zmieni się to pod wpływem ciężaru to wystarczy 5mm mata. Ja jednak po przygodzie z ugiętym blatem zawsze będe kładł 1cm styropian. Zamaskowałem go plastikowymi listwami pod kolor komody o przekroju '' L '', taki kontownik, wsuwasz pod styropian kiedy jeszcze akwarium jest puste i gotowe.

Opublikowano

Wystarczy 5mm... aż świat. Zauważ, że oryginalne maty akwarystyczne mają 3-4mm, a jest to nic więcej jak polietylen jakim dysponujesz.

Natomiast nie zgodzę się z przedmówcą co do styropianu- jeżeli blat się ugnie, to styropian też. Miałem, przerabiałem.

Opublikowano

Pytanie tylko czy blat się ugnie - czego nie jestem w stanie dowiedzieć się póki nie zaleję zbiornika. Wydaje mi się, że szafka powinna wytrzymać: ma 4 podpórki w tym 2 środkowe są podwójne (18+18mm). Dodatkowo cały tył jest również z płyty 18mm, poprzeczki stoją również na takiej samej płycie.

Opublikowano

Cieszę się, że szafka wydaje się mocna i powinna wytrzymać! Planuję jeszcze wymienić tą piankę 5mm pod akwarium na inną - 8mm:) Kupię większy rozmiar to będę mógł przyciąć równo jak zaleję zbiornik i pianka się ułoży sama pod nim. Będę spokojniejszy. A zanim zaleję to muszę jeszcze wynieść jakieś 150kg serpentynitu na 4 piętro i dokładnie wyszorować i wyparzyć każdy kamień. Z doświadczenia wiem, że każdy najmniejszy błąd na samym początku rodzi późniejsze dużo większe problemy. Dlatego do wszystkiego podchodzę z należytą ostrożnością. Największe obawy mam o ułożenie kamieni - nie wszystkie stoją stabilnie i będę musiał podłożyć mniejszymi, podeprzeć innymi.

Opublikowano

Mam taki sam baniak, postawiłem go na 10mm sklejce i piance pod panele około 2mm. do środka 2cm styropian i na to 100 kg serpentynitu. Stoi jak ta "lala" na stelażu z kontownika hutniczego 3, grubość ścianki 3mm. Wcześniej miałem na podstawie plastikowej z allegro i komodzie z czterech pionów 2x18mm i takim samym blacie. I też ładnie stało, dopóki nie zaczęło "puchnąć"... Smiało stawiaj, tylko uważaj na skraplającą się wodę. No i idealnie to wypoziomuj.

Opublikowano
Natomiast nie zgodzę się z przedmówcą co do styropianu- jeżeli blat się ugnie, to styropian też. Miałem, przerabiałem.

Nie wiem jak wyglądało to u Ciebie ale u mnie kiedy "siadł" środek szafki po bokach pod akwarium z pianki 5mm zrobił się naleśnik a po środku akwarium pianka miała nadal swoje 5mm. Miękki styropian 1cm wybaczy więcej nierówności niż 5mm pianki. Oczywiście jeśli jest się pewnym blatu na którym stawia się akwarium wystarczy pewnie nawet 3mm mata.

Nie pisałem o styropianie żeby tworzyć rewolucje, poprostu u mnie na styro stoi ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.